fot. © www.planarstudio.pl
Kontrowersje kolejki - odc.5
Łącznie, we wszystkich meczach NLH, sędziowie pokazali cztery czerwone kartki. Z czego aż połowę w ostatniej kolejce.
Na szczęście większość "asów kier" była konsekwencją fauli taktycznych, a nie wymierzania komuś sprawiedliwości na własną rękę czy próby doprowadzenia do celowego uszczerbku na zdrowiu przeciwnika. Do czasu - więcej dowiecie się z poniższego materiału video. Pamiętajcie, że oglądając go na YT, możecie sobie konkretny moment dodatkowo zwolnić, najeżdżając na kołowrotek i wybierając odpowiednią wartość z menu "Szybkość".
1 sytuacja: Offside - Sami Swoi: czy sędzia słusznie pokazał czerwoną kartkę Kamilowi Tladze?
Tak naprawdę, to chyba nikt tutaj nie może mieć wątpliwości, czy kara była zasłużona. To jest pierwsza czerwień pokazana w tym sezonie za tak agresywne zagranie i nie spodziewaliśmy się, że jej autorem będzie zawodnik tej klasy. Chcemy też, żeby to była przestroga dla innych - będziemy pokazywali KAŻDE podobne zachowanie, by na głowę osoby która się go dopuściła, wlać co nieco zimnej wody.
2 sytuacja: Offside - Sami Swoi: czy Sebastian Kozłowski był faulowany w polu karnym?
O ile powyższa sytuacja nie pozostawia złudzeń co do rozstrzygnięcia, to ta na pewno jest polem do dyskusji. Widać że kontakt między obydwoma zawodnikami jest, że dochodzi do odepchnięcia, ale wiadomo że pole karne jest miejscem specyficznym, gdzie nie zawsze przewinienia, które w innych sektorach byłyby natychmiast odgwizdane, tutaj również będą traktowane podobnie. Wydaje nam się, że na dużym boisku coś takiego nie kwalifikowałoby się na rzut karny, lecz na hali sędzia spokojnie wybroniłby się z decyzji o "wapnie". My skłaniamy się do konkluzji, że to było przewinienie, chociaż tłumaczenie arbitra, że gdybyśmy coś takiego gwizdali, to mielibyśmy co chwilę rzuty karne, również ma sens. Mimo wszystko - uważamy, że reakcji ze strony arbitra zabrakło.
3 sytuacja: Wściekłe Orły - Spoko Loko: czy Sebastian Choiński zasłużył na wykluczenie z gry?
Pokazujemy ten fragment meczu, bo był on niezwykle istotny dla losów spotkania. Spoko Loko prowadzi 3:1, ale w 20 sekundzie(!) drugiej połowy traci jednego ze swoich zawodników i w konsekwencji losy meczu się odwracają (Orły wygrywają 8:7). Szczerze mówiąc, to nie wiemy czy w ogóle jest się tutaj nad czym zastanawiać. Gracz Wściekłych Orłów jest w sytuacji sam na sam z bramkarzem a zupełnie niezainteresowany walką o piłkę gracz Spoko Loko ściąga go do parteru. To jest czerwona kartka i w 100% popieramy tutaj decyzję arbitra. Wiadomo, że przepisy dotyczące podobnych fauli trochę się zmieniły i gdyby Sebastian Choiński próbował walczyć o futbolówkę i wówczas sfaulował rywala, to moglibyśmy dyskutować o żółtym kartoniku. Ale w sytuacji jak na filmiku - ewidentne "czerwo", spowodowane brakiem wyobraźni faulującego, bo mając taki wynik, należało po prostu puścić rywala i dać mu się pomylić.
Chętnie poznamy też Wasze zdanie co do powyższych wątpliwości. Możecie korzystać z modułu komentarzy, jak również opisać co myślicie na naszym FB, gdzie materiał video również został zamieszczony - TUTAJ.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
» Kontrowersje kolejki - odcinek 1
» Kontrowersje kolejki - odcinek 2
» Kontrowersje kolejki - odcinek 3
» Kontrowersje kolejki - odcinek 4