fot. © www.nocnaligahalowa.pl

Lajki i hejty - odc. 8, sezon 3!

2 marca 2019, 12:49  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Wiele opisywanych sytuacji w naszym cotygodniowym cyklu często się powtarza. Ale w mijającym tygodniu doszło do wydarzeń absolutnie bez precedensu w historii NLH.

Na początek zacznijmy jednak od ponownego przypomnienia, że cały czas czekamy na wpisowe. Naprawdę nie chcemy się tym zajmować po lidze - prosić, smsować, telefonować. Mamy do opłacenia rachunek za halę, nagrody, sędziów. Nie lekceważcie tego, mieliście trzy miesiące by to uregulować. A teraz już przechodzimy do plusów i minusów za ósmą kolejkę.

ok ok ok  WSPANIAŁY GEST ZAWODNIKÓW AGD MARKING

Pisaliśmy już o tym na FB - niedawno jeden z zawodników Markingu, a konkretnie Piotr Augustyniak został potrącony przez samochód. Popularny "Biały" doznał wielu urazów, ale obecnie przebywa już w domu i odpoczywa. Zaimponowała nam postawa jego kolegów z zespołu, którzy w ramach solidarności z Piotrkiem zdecydowali się na okolicznościowe koszulki (można to zobaczyć TUTAJ). Znakomita inicjatywa, popieramy i oczywiście przyłączamy się do życzeń.

ok ok  NIECODZIENNY WYCZYN RODZINY WOŹNIAKÓW

W zespole Bad Boys 2 jest aż czterech graczy o nazwisku Woźniak - tata Albert oraz jego trzech synów - Paweł, Daniel oraz Mateusz. Przeciwko Atomowym Orzechom doszło do sytuacji bez precedensu - cała czwórka wpisała się na listę strzelców! Kapitalna sprawa, prawdopodobnie ciężko będzie ten wyczyn powtórzyć innej familii, a niewykluczone, że za jakiś czas w NLH zadebiutuje kolejny z braci - Bartek. Patrzymy na to wszystko z dużą przyjemnością i oby tak dalej!

 zlosc zlosc zlosc  NIEDOKOŃCZONY HIT

Nie wiemy czy słowo skandal będzie odpowiednie, ale być może. To, co dokładnie wydarzyło się podczas nocnoligowego szlagieru między Ostropolem a Starą Gwardią opiszemy dziś bądź jutro, lecz w szoku związanym z okolicznościami jego zakończenia pozostajemy nadal. Mimo wieloletniej organizacji tych zmagań, jak widać wciąż potrafi nas coś w nich zaskoczyć...

zlosc zlosc  PRZYZNANIE SIĘ DO BŁĘDU

Niestety, musimy to otwarcie przyznać - decyzją o ponownej grze Team4Fun w pierwszej lidze, sami ukręciliśmy na siebie bat. Mieliśmy nadzieję, że klęska ze Starą Gwardią to tylko wypadek przy pracy, ale niestety - w czwartek podopieczni Norberta Cioka znowu się ośmieszyli (i przy okazji nas), przegrywając z Samymi Swoimi aż 2:18. Z jednej strony - trudno coś zarzucić tym co przyjechali na mecz. Co prawda wiele bramek oddali za darmo, ale grając bez zmian tak wysoka porażka i tak była nieunikniona. Większe pretensje mamy o całą organizację zespołu i tak jak już zapowiadaliśmy - bez względu na okoliczności, Team4Fun w przyszłym sezonie zobaczymy co najwyżej w drugiej lidze. O ile oczywiście przystąpią do meczu ostatniej kolejki i taki warunek stawiamy im oficjalnie, jeśli za rok chcą wziąć udział w NLH.

zlosc  GRANIE W ŻWIRÓWKACH

Mimo naszego zakazu dotyczącego wchodzenia na parkiet w butach z małymi koreczkami, niestety nie wszyscy go respektują. Tak jak już informowaliśmy - ogólnie jesteśmy zadowoleni, że wiele osób przesiadło się na obuwie z płaską podeszwą i każdemu to wyjdzie na zdrowie. W tym sezonie co prawda przymykamy jeszcze oko jak ktoś zapomni halówek, ale w kolejnym już od pierwszej kolejki nie będzie możliwości gry w obuwiu innym niż halowe. Żeby też była jasność - jeśli jakiś zespół w ostatniej kolejce tego sezonu zobaczy, że rywal gra w żwirówkach i nie zgodzi się na jego udział - my takiego zawodnika do gry nie dopuścimy. Dlatego niech nikt nie będzie później zaskoczony jeśli przyjedzie na mecz i ostatecznie w nim nie zagra. 

A ostatni odcinek z "lajkami i hejtami" znajdziecie w serwisie po dziewiątej kolejce. A może chcielibyście skomentować to, co właśnie przeczytaliście? Chętnie poznamy Wasz punkt widzenia!

Komentarze użytkowników: