fot. © www.nocnaligahalowa.pl
Marcovia broni tytuł w Turnieju Noworocznym!
Mówi się, że łatwiej tytuł zdobyć, niż go potem obronić - nie dla Marcovii! Ten zespół po raz drugi z rzędu wygrał zmagania w Strefie Sportu w Rembertowie!
Turniej Noworoczny Warsaw Cup 2020 okazał się dużym sukcesem. Organizacyjnie wszystko poszło sprawnie, dopisała też frekwencja, bo nie dość, że do zmagań zgłosiło się aż 60 zespołów, to wszystkie przyjechały, a niektóre miały do nas nawet 400 km. No ale to nie ci, którzy mieli do nas najdalej, wrócili do domów w najlepszych humorach. Turniej wygrała bowiem Marcovia, która potwierdziła że na sztucznej trawie jest bardzo mocna i nieprzypadkowo zajmuje drugie miejsce w grupie pierwszej Ligi Okręgowej. Drugie miejsce przypadło Błońskiemu Podwórku (które przed dwoma laty wygrało nasz turniej), natomiast brązowe medale zawisły na pierwsi FizjoActive Panaso Polska, a więc ekipie którą dobrze znamy, bo rok temu jako GKS Pierwszy Chwałowice, ukończyli NLH CUP VI również na najniższym stopniu podium.
Nagrody indywidualne powędrowały z kolei do Grzegorza Brzezińskiego z Marcovii, który został wybrany najlepszym zawodnikiem. Miłoszowi Rusinowiczowi z Błońskiego Podwórka przypadła zaś statuetka najlepszego bramkarza.
Jeśli chodzi o zespoły z Nocnej Ligi, to grały ze zmiennym szczęściem. Auto-Delux odpadł już na grupie eliminacyjnej, aczkolwiek niewiele zabrakło, by udało mu się wskoczyć do drabinki pucharowej. Los ekipy Piotrka Stańczuka podzielił Al-Mar Wołomin. Podopieczni Marcina Rychty długo się instalowali w turniej, na własne życzenie przegrali dwa pierwsze mecze i nawet remis ze wspomnianym Błońskim Podwórkiem, oraz wygrana w ostatnim meczu grupowym, nie pozwoliły tej drużynie cieszyć się z promocji. Lepiej poszło dwóm innym zespołom - AGD Marking i AutoSzybom. Jedni i drudzy udział zakończyli dopiero na ćwierćfinale, choć warto zaznaczyć, że Szyby w znakomitej większości reprezentowali zawodnicy In-Plusu Marki, wiec oni mogą chyba mówić o małym niedosycie. Marking miał z kolei drobne problemy w grupie, potem gładko wygrał w 1/8 finału, ale później musiał uznać wyższość (po rzutach karnych) Art-Dan Baboszewo.
Wyniki wszystkich spotkań rozegranych 5-6 stycznia możecie znaleźć TUTAJ. Na stronie Ligi Fanów już niedługo pojawi się bardziej obszerna relacja, natomiast na Facebooku są już zdjęcia drużynowe (TUTAJ). Na dniach światło dzienne ujrzy również film z całej imprezy.
Wszystkim zawodnikom bardzo dziękujemy za udział i liczymy, że kolejny Nowy Rok również rozpoczniecie od uczestnictwa w naszej corocznej imprezie.