Kontrowersje kolejki - odc.4

Ostatnio znacznie więcej spornych sytuacji miało miejsce w pierwszej lidze. Teraz dużo więcej pracy miał arbiter na niższych szczeblach, a zwłaszcza na trzecim poziomie.

Poniżej znajdziecie materiał video, gdzie przedstawiliśmy łącznie aż pięć, w naszej ocenie mniej lub bardziej kontrowersyjne sytuacje. Pamiętajcie, że oglądając magazyn na YT, możecie sobie konkretny moment dodatkowo zwolnić, najeżdżając na kołowrotek i wybierając odpowiednią wartość z menu "Szybkość".

1 sytuacja: Burgery Nocą - Retro: czy sędzia dobrze zrobił, odgwizdując rzut karny?

Od razu zaczynamy od sytuacji, w której naszym zdaniem sędzia chyba postąpił zbyt pochopnie. Podczas spotkania zupełnie nie mogliśmy skojarzyć, za co został podyktowany rzut karny, natomiast teraz już wiemy jakie pobudki kierowały arbitrem, natomiast według nas dyktowanie za coś takiego przewinienia to chyba nie jest dobry kierunek. Daniel Szmańda wygrał walkę o pozycję, zastawił piłkę, potem faktycznie następuje delikatny kontakt między jego ręką a twarzą Przemka Jabłońskiego, ale stoimy na stanowisku że to jest zdecydowanie za mało, by podyktować karnego. Tym bardziej, że nie wygląda na to, iż zawodnik Burgerów celowo chciał tutaj trafić rywala. A jak Wy to widzicie?

2 sytuacja: FC Górale - Spoko Loko: czy Sławek Lubelski słusznie obejrzał żółtą kartkę?

W tym meczu każdy kartonik, jaki obejrzeli zawodnicy Spoko Loko był przez nich kontestowany. Postanowiliśmy przyjrzeć się dwóm sytuacjom, gdzie podopieczni Arka Choińskiego zobaczyli "żółtko". Pierwsza z nich to ta ze Sławkiem Lubelskim. Szczerze? Nie mamy tutaj ŻADNYCH wątpliwości - Karol Kopeć dochodzi do bardzo dobrej sytuacji, jest ewidentnie przytrzymywany przez rywala, którego zupełnie nie interesuje piłka. Nie rozumiemy jak można liczyć tutaj na coś innego niż dwie minuty kary.

3 sytuacja: FC Górale - Spoko Loko: czy sędzia słusznie puścił grę?

Już podczas spotkania, ta sytuacja wzbudziła nasze wątpliwości. Tym bardziej, że Krzysiek Pawlak nie jest zawodnikiem, który symuluje i wyraźnie próbował dać do zrozumienia, że był tutaj faulowany. I my się do jego punktu widzenia przychylamy. Z perspektywy boiska wyglądało to, jakby Sławek Lubelski przez piłkę zaatakował również nogi zawodnika Górali. Ale tak nie było. To było ewidentne przewinienie i arbiter miał obowiązek użyć tutaj gwizdka.

4 sytuacja: FC Górale - Spoko Loko: czy Grześkowi Portasiewiczowi należała się kara?

Kolejna sytuacja, gdzie zawodnik Spoko Loko nie ma pojęcia, za co dostał żółtą kartkę. Hmm. Grzesiek jest wyraźnie spóźniony i kopie po łydkach przeciwnika, który już dawno pozbył się piłki. Być może to był pierwszy faul w tym spotkaniu, ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Faul jest ewidentny, podchodzi pod lekko złośliwy i stoimy na stanowisku, że brak kartki byłby tutaj błędem.

5 sytuacja: StimaWell - Tuba Juniors: czy Dominik Ołdak był faulowany w polu karnym?

No i ostatnia kontrowersja. Również ciekawa, bo gracz StimaWell ładnie przepuszcza sobie piłkę między nogami przeciwnika, a potem pada na parkiet i jest zdziwiony, że nie słyszy gwizdka. Tutaj chyba z każdej decyzji sędzia się wybroni. My również na miejscu arbitra nie podjęlibyśmy interwencji. Dlaczego? Otóż wydaje się, że Dominik jest w tej akcji skazany na niepowodzenie. Próbuje się przedrzeć przez dwóch graczy, widać że nie ma tam za bardzo miejsca, by gdzieś się przecisnął, ale postanawia spróbować. Korzysta na tym, że rywale wystawili nogi, dochodzi do kontaktu, ale czy to jest faul? Według nas zawodnik dawnego MK-BUDu wiedział, że może z tej akcji wycisnąć jedynie karnego i w ten sposób starał się go znaleźć. To było chytre, całkiem nieźle wykonane, lecz my tutaj faulu nie dostrzegamy. A Wy?

Chętnie poznamy Wasze zdanie. Możecie korzystać z modułu komentarzy, jak również opisać co myślicie na naszym FB, gdzie materiał video również został zamieszczony - TUTAJ.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

» Kontrowersje kolejki - odcinek 1
» Kontrowersje kolejki - odcinek 2
» Kontrowersje kolejki - odcinek 3