fot. © www.nocnaligahalowa.pl

Lajki i hejty - odc. 6, sezon 4!

24 stycznia 2020, 12:47  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Nie chcemy wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale to jest naprawdę bardzo spokojna edycja. Choć wiadomo, że dopiero od poniedziałku zaczną się prawdziwe emocje i niewykluczone, że wtedy poznamy prawdziwy charakter niektórych ekip.

Bardzo szybko zleciał nam kolejny tydzień. Być może z powodu transmisji, bo tak jak mówiliśmy - samo przygotowanie się do nich zajmuje sporo czasu, potem realizacja, a następnie musimy wszystkie mecze jeszcze raz obejrzeć, by uzupełnić statystyki (choćby dziś nas to jeszcze czeka). Ale jesteśmy już blisko finiszu, więc trzeba wykrzesać z siebie jeszcze trochę energii. A że w lidze jest ciekawie, to wciąż mamy duże pokłady zaangażowania i mobilizacji. A co z mijającego tygodnia zapamiętamy najlepiej?

ok ok ok  ZACHOWANIE BAD BOYS 2

Mówiliśmy już o tym podczas poniedziałkowej transmisji. Źli Chłopcy przegrali z AKS Elektro, a więc zespołem który do tej pory nie miał na swoim koncie ani jednego punktu i nie zapowiadało się, że prędko go otworzy. Ale Elektryczni dokonali niemal niemożliwego i wygrali z zawodnikami z Ostrówka. I to co najfajniejsze w tym wszystkim - rywale pogratulowali im zwycięstwa. Pewnie niejedna drużyna schowałaby się do szatni i opuściła ją, gdyby zawodników AKSu nie było już w pobliżu ;) Ale nie Bad Boys - po meczu pełny szacunek dla przeciwnika, podziękowanie za dobry mecz i życzenie sobie powodzenia w kolejnych. Z Bad Boysów można (i trzeba) brać przykład.

ok ok  PREMIEROWE ZWYCIĘSTWA AKS I RETRO

Od tego tygodnia w lidze nie ma już zespołu, który nie otworzyłby swojego dorobku punktowego. Najdłużej czekały na to właśnie zespoły wymienione w nagłówku. Oczywiście większe wrażenie robi sukces AKSu, który - delikatnie mówiąc - nie był faworytem potyczki z Bad Boys, a po 40 minutach schodził z parkietu jako triumfator. Retro z kolei już dawno dawało sygnały, że kwestią czasu jest pierwsze zwycięstwo w sezonie i we wtorek ten dział nastał - podopieczni Szymona Strychalskiego pokonali NetServis. Teraz powinno już pójść z górki. 

wow  FANTASTYCZNY COMEBACK HANDYMAN

Niesamowitej rzeczy dokonali w poniedziałek gracze HandyMan. Jeszcze w 38 minucie przegrywali 0:2 z Joga Bonito. Wtedy udało im się zaliczyć trafienie kontaktowe, ale nadal nic nie wskazywało na to, że mogą tutaj zapunktować. I gdy na zegarze było około 25 sekund do ostatniego gwizdka, Krzysiek Smolik najpierw zdobył gola na 2:2, a w kolejnej akcji z bliska wepchnął piłkę do siatki i to HandyMan wrócili do domów w doskonałych humorach. Niesamowity powrót, w który chyba nikt już nie wierzył. A miny zawodników Jogi łatwo można sobie wyobrazić...

kciuk kciuk  MAŁA LICZBA WYPEŁNIONYCH ANKIET

Być może wszystko Wam się podoba i dlatego nie zdecydowaliście się jeszcze, by podzielić się z nami swoimi wrażeniami z trwającego sezonu. Ale wciąż czekamy na to, byście dali nam znać - co Wam się u nas podoba, co nie, czego chcielibyście więcej, a z czego lepiej zrezygnować. Dlatego apelujemy - to tylko pięć minut roboty, a może nam pomóc w procesie ciągłego udoskonalania rozgrywek. Ankieta jest TUTAJ.

A kolejny odcinek z "lajkami i hejtami" znajdziecie w serwisie po siódmym tygodniu. A może chcielibyście skomentować to, co właśnie przeczytaliście? Chętnie poznamy Wasz punkt widzenia!

Komentarze użytkowników: