Zapowiedź meczów inauguracyjnych 1.ligi!

Na ten dzień czekaliśmy kilka miesięcy. To najsilniejszy poziom rozgrywek pod względem jakości i umiejętności zawodników bez wątpienia w całym powiecie. Słowem - startuje pierwsza liga Nocnej Ligi Halowej!

Cubana Ristorante - Pub Offside

Zawodnicy Cubany już w poprzednim sezonie napsuli Pubowi mnóstwo krwi. Remis 4:4 został odebrany jako niespodzianka, lecz zespół z Zielonki od zawsze stać na wyrównaną walkę z każdym przeciwnikiem. Czy to się to potwierdzi na inaugurację 1.ligi? Szanse wydają się minimalne, bo chociaż skład Pubu niewiele zmienił się od tego, który oglądaliśmy w poprzedniej edycji, to jednak wspólna gra tej drużyny niemal we wszystkich możliwych rozgrywkach powoduje, że poziom zgrania będzie na pewno o kilka razy większy aniżeli u rywali. W dodatku podopieczni Pawła Buli mają świadomość, że jeśli marzy im się walka o podium i to nawet o jego najwyższy stopień, to z Cubaną punktów stracić nie można. Naszym zdaniem Pub wygra, ale z racji tego, że nigdy wielu bramek w swoich nocno-ligowych potyczkach nie zdobywa, Ristorante będzie się miało prawo łudzić do ostatnich sekund, iż uda im się wyszarpać przynajmniej remis.

Typ nocnej Ligi - minimalne zwycięstwo Offside'u.

AGD Marking - Szóstka

Przedsmak tej rywalizacji mieliśmy już w NLH Cup II. Tam lepszy okazał się zespół ze Słupna, który wygrał 10-minutową potyczkę, ale na przestrzeni całego turnieju zaprezentował się słabiej niż rywal. Nie zmienia to jednak faktu, iż jest to bardzo niewygodny oponent, który na dłuższym dystansie będzie szalenie niebezpieczny. Wzmocnienia w postaci Mariusza Rutkowskiego i Konrada Budka, tylko potwierdzają aspirację zespołu, chociaż jak pokazał turniej – nazwiska nie grają. Widać to doskonale w Szóstce – kilku zawodników pewnie do tej pory nie jest przez sympatyków NLH rozpoznawalnych, a mimo to, to właśnie ich nazywamy urzędującymi mistrzami naszych rozgrywek. W rywalizacji z AGD jak zwykle wiele będzie zależało od Rafała Radomskiego, a dobrą informacją jest to, iż do ekipy na stałe dołączył Maciek Waliłko. Może się bowiem okazać, że to nie zawodnicy z pierwszej piątki, ale ci rezerwowi zadecydują dzisiaj o sukcesie jednej z ekip. Na kogo stawiamy? Mimo że to pojedynek mistrza z beniaminkiem zaryzykujemy i obstawimy remis.

Typ Nocnej Ligi - brak rozstrzygnięcia.

Ormed Zielonka - Team4Fun

Postawa oby zespołów w NLH Cup II była totalnym zaskoczeniem. Po trzykrotnych mistrzach Nocnej Ligi spodziewaliśmy się przynajmniej wyjścia z grupy eliminacyjnej, a skończyło się na chaotycznej grze i pożegnaniu ze zmaganiami już pierwszego dnia. Z kolei Ormed zagrał ponad stan – był nawet o jedną bramkę od półfinału, ale mimo że się nie udało, wrażenie zespół Piotrka Dudzińskigo pozostawił doskonałe. Czy uda się potwierdzić formę w czwartek? Ta rywalizacja do złudzenia przypomina walkę talentu z pracowitością. Team4Fun to ogromne umiejętności indywidualne, nietuzinkowe zagrania i gra efektowna dla oka. Ormed z kolei to walka o każdy centymetr boiska, nieustępliwość i żelazne płuca niemal wszystkich graczy. Co okaże się górą? Jeśli byłym Sklepom Medycznym nie zabraknie konsekwencji, to niespodzianka może tu mieć rację bytu. Stawiamy więc na Ormed.

Typ Nocnej Ligi - wiktoria podopiecznych Piotra Dudzińskiego.

Niespodzianka Marki - Gold Dent P.T.

To chyba najciekawiej zapowiadająca się potyczka 1.ligi. Niespodzianka z przytupem weszła w pierwszoligowy szereg i wcale nie zamierza w nim grzecznie stać. Podopieczni Marcina Boczonia od samego początku będą chcieli pokazać, że beniaminkiem są tylko z nazwy a nie zapominajmy, iż mamy do czynienia z zespołem, który ostatnimi czasy wygrywa praktycznie każdą halową imprezę. Powoduje to, że przeciwnicy wcale nie muszą specjalnie na mecz z nimi się mobilizować. Każdy chciałby wywalczyć sobie miano tego, który jako pierwszy ograł w Nocnej Lidze przybyszów z Marek. Zespół Przemka Tucina na pewno na to stać. By słowo stało się ciałem, muszą jednak zatrybić wszystkie mechanizmy w ekipie Dentystów, a doskonale wiemy, że ta sztuka nie zawsze im się udawała. Poprzedni rok zdjął jednak z drużyny brzemię wiecznego 4 miejsca w 1.lidze i to być może pozwoli im wreszcie rozwinąć skrzydła. Kluczem będzie tutaj postawa bloku obronnego i próba powstrzymania Rafała Barzyca oraz Daniela Bogusza. Obaj są znakomitymi napastnikami i sądzimy, że popłoch jaki zasieją w polu karnym Karola Zalewskiego będzie na tyle duży, że Dentyści nie poradzą sobie z jego opanowaniem. Jakby się jednak ten mecz nie ułożył, to już nie możemy się go doczekać.

Typ Nocnej Ligi - trzy punkty jadą do Marek.

In-Plus Marki - Sami Swoi

Ostatnia potyczka 1.ligi to rywalizacja dobrze sobie nawzajem znanych: Samych Swoich i In-Plusu. Bezpośrednie starcie obu ekip z poprzedniego sezonu do dziś powoduje gęsią skórkę, bo wszyscy pamiętamy, jak Swojacy prowadzili już 5:1, a zremisowali mecz 5:5. Czy teraz podobny scenariusz wchodzi w grę? Wiele będzie zależało od postawy nowych graczy. W zespole z Kobyłki uświadczymy chociażby Mateusza Antoniaka, Pawła Gołaszewskiego i Damiana Zawadzkiego, natomiast Patryk Gall zatroszczył się o Pawła Juchniewicza, Przemysława Sieczko i Mateusza Kowalskiego. Nie tylko na przeciętnym kibicu, ale też na organizatorach większe wrażenie wywiera pierwsza trójka, lecz dzieje się tak tylko dlatego, że nie znamy potencjału trio z Marek. In-Plus ogólnie będzie zagadką, bo przecież na razie grać nie może również Michał Madej. Czy paradoksalnie jego nieobecność pozwoli rozwinąć się innym graczom? Wydaje się, że tak, lecz naszym zdaniem górę wezmą umiejętności Samych Swoich. Ich skład wydaje się być bardziej zbilansowany, ale przede wszystkim nowi gracze według nas szybciej złapią filozofię gry drużyny, aniżeli ich odpowiednicy w In-Plusie. To zadecyduje o sukcesie.

Typ Nocnej Ligi - pomeczowy powód do radości braci Stańczuk i spółki.