fot. © www.planarstudio.pl

Zasady i regulamin Nocnej Ligi Halowej

5 grudnia 2021, 17:04  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Ponieważ do rozgrywek przystąpi wiele nowych ekip, postanowiliśmy uzmysłowić im, a dotychczasowych ekipom przypomnieć, kilka najważniejszych punktów ligowego regulaminu i nie tylko.

Zacznijmy może od początku. Wchodząc na obiekt, prosimy kierować się albo na trybuny, albo wysłać jednego z przedstawicieli zespołu po kluczyk do szatni. Zabrania się wybierania szatni samemu! Kolejność jest następująca – najpierw klucz, potem przebieralnia. Prosimy też, by NIE oczekiwać na swój mecz na poziomie parkietu, szczególnie teraz gdy pod butami zbiera się kałuża i piach. Również Wasi kibice są zobowiązani do oglądania meczów z trybun, a nie z ławki rezerwowych. Pamiętajcie, by zarówno przebieralnię, trybuny, jak i okolice ławek rezerwowych zostawić w takim stanie, w jakim je zastaliście. Koszy na hali nie brakuje.

Bardzo ważna kwestia dotyczy także wszystkich drużyn, które danego dnia grają PIERWSZY mecz. Przed nami, do godziny 20:00 będą trwały treningi unihokeja. Dopóki nie wydamy zgody, że można się rozgrzewać i wejść na pole gry – należy oczekiwać na sygnał na ławkach dla rezerwowych. Mamy prośbę od unihokeistów, by im nie przeszkadzać i musimy to zrozumieć. Dopiero gdy z parkietu znikną wszystkie bandy, wówczas można rozpocząć rozgrzewkę.

Co do samego spotkania – przede wszystkim przypominamy, że zabrania się gry w turfach. O ile w pierwszej kolejce dopuszczamy możliwość, że ktoś z nowych drużyn zagra w obuwiu z małymi koreczkami, to ABSOLUTNIE nie ma takiej opcji, by zagrać w Copa Mundial Team. I dotyczy to również premierowej serii. Jako organizatorzy mamy prawo nie dopuścić do spotkania zawodnika, który ma nieprzystosowane obuwie, a wyrywkowe kontrole będziemy przeprowadzali regularnie.

W kontekście samych zasad w trakcie meczu:

- gramy 2x20 minut

- kary to 2 minuty (żółta kartka) i 5 minut (czerwona kartka). W sytuacji, gdy dana drużyna gra w osłabieniu po żółtej kartce i straci bramkę – może uzupełnić skład. Dopuszcza się, że karę 2 minut dla bramkarza, realizuje zawodnik z pola. Gracz ukarany przymusowym odpoczynkiem od gry wchodzi na boisko na wysokości środka boiska, po wpuszczeniu go przez sędziego. W sytuacji kary 5 minutowej (czerwona kartka) – dany zawodnik zostaje wykluczony do końca spotkania, natomiast po 5 minutach gry w bezwzględnym osłabieniu (strata gola nie powoduje gry w komplecie) drużyna może uzupełnić skład. Jeśli dany gracz otrzyma drugą żółtą kartkę w tym samym spotkaniu, kara obowiązująca to 5 minut bezwzględnego osłabienia (czyli de facto traktujemy to jako czerwoną kartkę). Jeżeli dojdzie do sytuacji, gdzie dwóch zawodników otrzyma karę w tym samym momencie, to strata bramki nie powoduje uzupełnienia składu. Kara obustronna ma rygor wykonania do samego końca.

Bardzo ważna kwestia to również przeprowadzanie zmian. Rotacji dokonujemy wyłącznie na własnej połowie, na wysokości ławek rezerwowych. Zła zmiana może skutkować karą przynajmniej 1 minuty gry w osłabieniu.

Auty – następna sprawa, która pewnie nie raz da Wam się we znaki. Auto wykonujemy tylko i wyłącznie z linii (nie sprzed linii, ani też nie zza linii). I nawet w sytuacji, gdy piłka zostanie ustawiona na linii, ale w wyniku oczekiwania na wybicie, sturla się poza nią (i swoim obrysem nie będzie jej „dotykała”) następuje strata. Podobnie jest z rzutami różnymi (aczkolwiek tutaj dopuszcza się pewien margines błędu, aczkolwiek tylko wtedy, gdy piłka jest na boisku, a nie poza nim). W przypadku, gdy nastąpi strata po źle wykonanym rzucie rożnym – następuje aut bramkowy dla rywali. A skoro już przy stałych fragmentach gry jesteśmy – czas na ich wykonanie to 4 sekundy. Podobnie ma się rzecz z autem bramkowym, czyli piłką wyprowadzaną przez bramkarza. W sytuacji, gdy dany zawodnik próbuje rozpocząć grę ze stałego fragmentu gry, a przeciwnik mu to uniemożliwia (zabrania się podchodzenia pod piłkę bliżej niż 2 metry) arbiter może zatrzymać czas.

No właśnie – odnośnie zatrzymywania czasu. Wyłącznie SĘDZIA spotkania może zdecydować, kiedy czas ma być zatrzymany. Wyjątek stanowi ostatnia minuta meczu, gdy różnica bramek wynosi jedną – wówczas mamy do czynienia z czystym czasem gry i wtedy za puszczenie lub zatrzymanie zegara odpowiada sędzia stolikowy. A propos ostatniej minuty, to tutaj oczywiście przypadki mogą być różne. W sytuacji, gdy w ostatnią minutę wejdziemy z wynikiem 3:1, a na kilkanaście sekund przed końcem padnie gol dla drużyny goniącej, wtedy powróci efektywny czas gry i każde wyjście piłki poza linię będzie skutkowało zastopowaniem czasu. W okolicznościach powrotu do dwubramkowego prowadzenia, czas będzie upływał bez jakiegokolwiek wstrzymywania.

Po zakończonym spotkaniu kapitanowie są zobowiązani do wskazania najlepszego zawodnika drużyny przeciwnej. Z kolei po udaniu się do szatni, prosimy by od razu przynieść do stolika sędziowskiego klucz. Czyli nie czekajcie, aż ostatnia osoba opuści przebieralnię (bo czasami to trwa i potem zapominacie o całej sprawie), tylko od razu po jej otwarciu podrzućcie nam klucz.

W kontekście terminarza. Godziny meczów na następną serię podawane są zawsze kolejnego dnia mniej więcej do godziny 12-13. Jeśli jakaś ekipa miałaby umotywowaną prośbę, żeby jej mecz odbył się o konkretnej porze, należy napisać do nas przed wypuszczeniem terminarza. Nie ma możliwości przełożenia meczu na inny dzień.

No i jeszcze taka mała innowacja – dopuszczamy możliwość analizy sytuacji przez Organizatorów na podstawie materiału video, w sytuacji gdyby należało określić, czy dany strzał (po którym została zdobyta bramka) był przed lub po końcowej syrenie (mowa o drugiej połowie). Mieliśmy kilka takich przypadków, gdzie arbitrowi trudno było podjąć decyzję, dlatego zastrzegamy, że w takich przypadkach możemy wesprzeć się technologią i daną bramkę przypisać (lub odwołać) po analizie filmu. Oczywiście analiza video może też służyć, aby ukarać zawodnika, który dopuścił się przewinienia, którego nie zobaczył sędzia. 

No i coś, o czym teoretycznie nie powinniśmy pisać, bo wydaje się to oczywiste. W Nocnej Lidze Halowej nie ma miejsca na żadne zachowania odbiegające od normy. Wiele osób mówi nam, że takiej atmosfery, jak podczas NLH nie ma nigdzie i chcemy, by tak pozostało. Życiowych frustratów, osób niepotrafiących zapanować nad własnymi emocjami, zawodników którzy dopuszczają się agresywnych zachowań i przewinień oraz tych, którzy nie potrafią zrozumieć trudnej i często niewdzięcznej roli sędziego - takich ludzi nie chcemy w naszych rozgrywkach i będziemy ich konsekwentnie wykluczać. 

I tak na szybko to chyba wszystko. Jeśli jednak nie jesteście czegoś pewni, chcecie dopytać, to jesteśmy do Waszej dyspozycji przez naszego Facebooka lub mailowo: robert@nocnaligahalowa.pl

Komentarze użytkowników: