fot. © NLH

Michał Wytrykus typuje I ligę!

18 grudnia 2014, 12:33  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Zawodnik Szóstki był już w tym sezonie bramkarzem i grał chyba na każdej pozycji w polu. Teraz zobaczymy jak poradzi sobie w roli typera.

                                                                     Michał Wytrykus

Niespodzianka Marki (4) - AGD Marking Słupno (1)

W meczu otwierającym 4.kolejkę NLH ciężko wskazać zdecydowanego faworyta. Zarówno AGD jak i Niespodzianka mają chrapkę na mistrzowskie trofeum, mimo iż obie drużyny dopiero rozpoczęły pierwszoligową przygodę. Po ubiegłotygodniowej wpadce zawodnicy z Marek nie mogą pozwolić sobie na kolejne potknięcie, które znacznie mogłoby zredukować ich szanse na zdobycie pierwszego miejsca. Stawiam jednakże na konsekwentną grę w obronie jaką prezentują gracze ze Słupna i to właśnie tam pojadą trzy punkty.

In Plus Marki (6) – Cubana Ristorante (10)

Determinacja, szeroka ławka i głód sukcesu kontra brak punktów na koncie po trzech kolejkach i problemy kadrowe. Wydaje mi się, że w tej sytuacji faworyt do zwycięstwa może być tylko jeden. Gracze z Marek nie powinni mieć najmniejszych problemów z zainkasowaniem kompletu oczek. Jeżeli drużyna Krzyśka Kubana pojawi się znów w okrojonym składzie a naprzeciw stanie będący ostatnio w wyśmienitej formie Rafał Prażuch, to wynik na tablicy po spotkaniu może być nawet dwucyfrowy.

Sami Swoi (3) - Szóstka (7)

Być może najciekawsza potyczka tego wieczoru - miejsca jakie te drużyny zajmowały w tabeli na koniec poprzedniego sezonu bezsprzecznie by na to wskazywały. Wydaje mi się, że nie możemy się spodziewać gradu bramek i że to właśnie bramkarze odegrają kluczową rolę w tej konfrontacji. Z pewnością faworytem są wzmocnieni kadrowo Swojacy a brak Kamila Melchera w szeregach urzędującego mistrza zdecydowanie zredukuje siłę ofensywną Szóstki. Jednakże nie musimy się daleko cofać pamięcią, bo przecież rok temu w bardzo podobnej sytuacji komplet punktów zgarnęli "Radomscy i spółka". Szczerze wierzę w to, że rezultat z VII edycji NLH się powtórzy.

Gold Dent P.T. (8) – Team4Fun (9)

Nikt by się nie spodziewał, że w czwartej kolejce drużyny Przemka Tucina i Łukasza Mroza będą walczyły o swoje pierwsze punkty. To ostatni gwizdek dla obu ekip, gdyż po tym spotkaniu będzie wiadomo, że jedna z nich może definitywnie zapomnieć o czołowych lokatach i raczej będzie musiała spoglądać co dzieje się w dolnych rejonach tabeli, mając w perspektywie realne widmo spadku do II ligi. Ciężko jednoznacznie stwierdzić kto ma tutaj mocniejsze argumenty, ale jeżeli ktoś przechyli minimalnie szalę zwycięstwa na swoją korzyść, to będą to Dentyści.

Ormed Zielonka (2) – Pub Offside (5)

Mimo, że liczba punktów i miejsce w tabeli każe myśleć inaczej, to według mnie czas na zimny prysznic dla Ormedu. Niespodziewany vice lider z Zielonki będzie miał niełatwy orzech do zgryzienia i jeżeli udałoby mu się pokonać graczy z Wołomina, byłoby to zwiastunem ich walki o czołowe lokaty na koniec sezonu oraz potwierdziłoby, że ich pozycja po trzech kolejkach nie jest przypadkowa. Podrażnieni dwoma remisami gracze Pawła Buli muszą natomiast wygrać, by realnie myśleć o mistrzostwie, a przy ich determinacji jest to wielce prawdopodobne. Stawiam na Pub, choć niespodzianki nie wykluczam.

Komentarze użytkowników: