Drużyna tygodnia - 1.kolejka

Trwa głosowanie na zawodnika kolejki, a my chcielibyśmy przedstawić graczy, którzy znaleźli się w Drużynie Tygodnia premierowej serii gier.

Zaczynamy od 1.ligi, gdzie od razu mieliśmy problem z bramkarzem. Po głębszej analizie wybraliśmy Piotrka Kozę, który stracił najmniej goli na tym poziomie, a zaliczył też dwie ważne interwencje. W czwartek bardzo podobał nam się też Karol Kopeć – piękny gol na 1:0, a potem jeszcze jeden i aż trzy asysty. Obok Karola postawiliśmy Krystiana Hargota. Pierwszoplanową postacią w Offsidzie miał być Janek Szulkowski, ale wobec kontuzji tego gracza, ktoś musiał przejąć jego rolę i Krystian dobrze się w niej odnalazł. W pierwszej linii ustawiliśmy z kolei Rafała Radomskiego (udział przy wszystkich golach AbyDoPrzodu z Al-Marem), a obok niego mamy Daniela Gomulskiego, jednego z głównych architektów zwycięstwa Propertiki nad In-Plusem.

W 2.lidze wyboru dokonaliśmy dość szybko. Między słupkami mamy Pawła Wojciechowskiego, który trochę „obrzydził” debiut Nadbużanki w NLH i obronił mnóstwo strzałów ekipy ze Słopska. Świetne zawody we wtorkowy wieczór rozegrał również Kacper Banaszek – to jego bramki pozwoliły zbudować Kasbudowi bezpieczną przewagę nad Ferajną. Obok Kacpra stawiamy na Mikołaja Tokaja. W rywalizacji z Ternovitsią klasa sama w sobie. Przednią formację naszego Dream Teamu stworzą z kolei Tomek Lisicki (dobry mecz z Warsaw Fire) oraz Konrad Kanon, którego defensywa JMP zapamięta na długo.

Schodzimy do 3.ligi. Między słupki wstawiliśmy Łukasza Głażewskiego. Co prawda zdarzały mu się jeszcze lepsze występy, ale i tak będzie się śnił po nocach napastnikom NetServisu. Formy sprzed roku nie stracił także Kacper Waniowski. Przedstawiciel Adrenaliny był główną strzelbą swojej drużyny przeciwko Gencjanie. Dwie kluczowy asysty i to w samej końcówce meczu MR Geodezja – Klimag zanotował natomiast Maciej Karczewski i dzięki nim Geodeci odwrócili losy spotkania. Dobrą formę na start ligi przygotowało też dwóch innych graczy. Krzysiek Pawelec ładnie punktował Setę Zielonkę, a Marcin Perzyna zaliczył wejście smoka w rywalizacji z FSK Kolos. Tak efektywnego występu (stosunek goli i asyst do rozegranych minut) jak u gracza Bad Boys dawno nie widzieliśmy. 

Została nam jeszcze 4.liga. I tutaj na starcie mała niespodzianka, bo wybraliśmy bramkarza z ekipy przegranej, ale Maciek Szewczuk z Semoli dokonywał w poniedziałek cudów i nie sposób było go nie wyróżnić. Z tego samego spotkania do TOP 5 trafił Krystian Tymendorf. Co prawda długo czekał na przełamanie strzeleckie, ale i tak trafił dla Byczków dwa razy i sprawił najwięcej problemów drużynie rywali. Na słowa pochwały zasługuje także Sebastian Mędrzycki. Jego gol i dobra gra, pozwoliły Szmulkom zrewanżować się Lemie za przegrany mecz z tamtego sezonu. Udany debiut w rozgrywkach ma za to Łukasz Żaboklicki. Mocna Ekipa sezon zaczęła od zwycięstwa, a Łukasz był wszędzie. Podobną laurkę można zastosować w przypadku Artura Kielczyka. Co prawda w HandyManach mało kto pograł długo (poza bramkarzem), ale to nie przeszkodziło Arturowi w zdobyciu dwóch ważnych trafień.

Wszystkim wybranym serdecznie gratulujemy! W profilach indywidualnych już pojawiła się informacja, że zostaliście wybrani do TOP 5. A kolejne notowanie za tydzień!