fot. © Nocna Liga Halowa

I LIGA – tak mocna nigdy jeszcze nie była!

30 listopada 2015, 12:11  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Przed Samymi Swoimi, którzy bronią mistrzowskiego tytułu, wyzwanie nie lada. Kilka ekip solidnie się bowiem wzmocniło i drugie miejsce absolutnie ich nie zadowoli!

Rok temu pisaliśmy, że poziom najwyższej klasy rozgrywkowej może być przez długi czas nie do powtórzenia. Ale gdy widzimy, jakie nazwiska dołączają do Waszych drużyn, to wydaje się, że ten sezon może być jeszcze bardziej emocjonujący niż poprzedni. I oby tak było! Pora na trochę szczegółów.

AGD MARKING SŁUPNO

Zespół ze Słupna w IX edycji nie zamierza oglądać niczyich pleców. Grzegorz Piwko solidnie wzmocnił skład, który przecież i na papierze i na boisku i tak wyglądał bardzo solidnie. Do drużyny dołączył znany z Mir Budu Hubert Zach, a są także kolejni młodzi reprezentanci radzymińskiego Mazura. Radek Gajewski i spółka mają zresztą za sobą bardzo udaną rundę jesienną w A-Klasie i będą chcieli przełożyć formę z trawy na parkiet. Co prawda turniej przed ligą nie był w ich wykonaniu najlepszy, lecz jesteśmy przekonani, że na dłuższym dystansie będą niesamowicie groźni. A pojedynek tej ekipy w najbliższy czwartek z Białowieską zapowiada się na hit i przy okazji rewanż za ostatnie starcie tych zespołów.

Przyszli: Bartłomiej Bisialski (nowy zawodnik), Hubert Zach (Mir-Bud Zielonka), Kamil Żmuda (nowy zawodnik)

Odeszli: Grzegorz Włodarczyk (bez klubu), Georgi Markozashvili (bez klubu), Grzegorz Piwko (bez klubu)

SZÓSTKA

Dla Szóstki może to być trudny sezon. Nie ukrywają tego sami zawodnicy, na czele z Rafałem Radomskim, ale przecież w swoim mistrzowskim sezonie, również niczego od siebie nie wymagali, a skończyli na pierwszym miejscu. Drużyna z Duczek to zresztą bardzo niewygodny rywal, który rzadko kiedy przegrywa swoje mecze w sposób wyraźny i bezdyskusyjny. Teraz także żadnego spotkania nie oddadzą za bezcen. Jesteśmy ciekawi jak wypadną nowi gracze tej ekipy, bo o ile Tomasz Cichy to wariant awaryjny, o tyle pozostali dwaj zawodnicy mają być regularni. Czy zdołają szybko załapać grę Szóstki? Przekonamy się. A już w pierwszej kolejce rywalem braci Radomskich i spółki będzie Ormed. W kontekście walki o utrzymanie – o której przedstawiciele Szóstki tyle mówią – może to być mecz-klucz.

Przyszli: Karol Paź (nowy zawodnik), Jacek Markowski (nowy zawodnik), Tomasz Cichy (nowy zawodnik)

Odeszli: Maciej Waliłko (Gold-Dent), Dominik Buczek (Atomowe Orzechy), Kamil Bartkiewicz (bez klubu)

SAMI SWOI

Sami Swoi po kilku średnich sezonach, wreszcie powrócili na należne sobie miejsce. Stara piłkarska prawda mówi jednak, że łatwiej coś wywalczyć, niż później to obronić i z tego powodu z niecierpliwością będziemy oczekiwać spotkań z ich udziałem. Dużych zmian w składzie nie ma - odszedł raptem jeden gracz, który w poprzednim sezonie i tak nie zagrał ani razu. Na liście figuruje za to Piotrek Stańczuk, lecz na razie nie wiemy czy to tylko „straszak”, czy faktycznie jeden z najlepszych zawodników w historii naszych rozgrywek szykuje się do powrotu na parkiet. Oczywiście nie mielibyśmy nic przeciwko temu, bo klasa tego gracza jest powszechnie znana. A w perspektywie obrony tytułu, gdzie rywale na rynku transferowym nie próżnowali, taki zawodnik może się okazać wręcz niezbędny.

Przyszli: Piotr Stańczuk (powrót po kontuzji), Łukasz Cieśluk (Lambada), Paweł Nowacki (nowy zawodnik)

Odeszli: Tomasz Wojdyna (bez klubu)

PUB OFFSIDE WOŁOMIN

VIII edycja była dla Pubu nieudana. Drużynę tę było co prawda stać na pojedyncze dobre mecze, ale zdarzały się też słabe, które uniemożliwiły walkę o medale. To na pewno wzbudzało frustrację w Pawle Buli, który zdecydował się uzupełnić ekipę o kilka znanych nazwisk. Jest Adrian Dalba, jest nietuzinkowy Damian Gałązka, do tego bardzo solidny i lewonożny Radek Dobrzeniecki a na mecz z Niespodzianką awizowany jest gracz Legionovii, Omar Monterde. Czy wspólnie z Kamilem Tlagą stworzy duet, który pokaże miejsce w szeregu zespołowi z Marek? Obok spotkania Białowieskiej z AGD, będzie to na pewno największy szlagier inauguracji I ligi. Czwartek, godzina 21:30 – nie planujcie nic innego na tę porę, bo dla fanów NLH ten mecz powinien być prawdziwą gratką!

Przyszli: Adrian Dalba (nowy zawodnik), Damian Gałązka (nowy zawodnik), Omar Monterde (nowy zawodnik), Radosław Dobrzeniecki (nowy zawodnik)

Odeszli: Paweł Szczupak (bez klubu), Kamil Kulma (Andromeda)

ORMED ZIELONKA

O ekipie z Zielonki na razie trudno cokolwiek napisać. Skład tej drużyny liczy bowiem w tym momencie ledwie kilku zawodników i prace nad transferami trwają. To niestety nie wróży najlepiej, a więcej szczegółów co do personaliów, mamy poznać w środę. Na razie wiemy, że zespół szuka golkipera, bo po odejściu Michała Charzyńskiego, nie ma komu bronić dostępu do bramki. I jeśli chętny się nie znajdzie, to wróżymy Ormedowi rychły spadek, bo bez tak ważnego ogniwa, nie będzie możliwości prześlizgnięcia się. Ale może Piotr Dudziński czymś nas zaskoczy? Pozostaje nam tylko czekać.

Przyszli: Mariusz „Rudy” Kowalski (Cubana Ristorante), Wojtek Rytel-Tyburczy (Cubana Ristorante), Damian Kozicki (FC Gaciula)

Odeszli: Adrian Rudnik (bez klubu), Andrzej Kryński (bez klubu), Paweł Kryński (bez klubu), Michał Charzyński (bez klubu)

NIESPODZIANKA MARKI

Ferajna Marcina Boczonia to chyba największy wygrany rynku transferowego. W ekipie aż roi się od nowych graczy, których doskonale znamy i wiemy, że stać ich na bardzo dużo. Tyle że – jak pokazał NLH CUP III – nazwiska to jedno, a gra drugie. W fazie grupowej wszystko było jeszcze pod kontrolą, ale sensacyjna wpadka z Weteranami daje do zrozumienia, że minie trochę czasu, zanim Niespodzianka złapie właściwy rytm. Atutem jest jednak to, że praktycznie każdy z zawodników – bez względu czy dopiero przyszedł, czy jest w zespole od dawna - ma potencjał, by w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania. To może być największą siłą zespołu z Marek, lecz gdyby coś nie wypaliło, to z marszu wskażemy właśnie nadmiar gwiazd jako podstawową przyczynę niepowodzenia. Na brązowym medaliście poprzedniego sezonu ciąży więc spora presja i zobaczymy, jak Rafał Barzyc i spółka sobie z nią poradzą.

Przyszli: Radosław Mędrzycki (nowy zawodnik, ostatnio AGD Marking), Łukasz Budryk (In-Plus Marki), Łukasz Groszek (Team4Fun), Sebastian Groszek (nowy zawodnik, ostatnio Team4Fun), Mariusz Rogalski (nowy zawodnik), Dominik Ochman (powrót do zespołu)

Odeszli: Patryk Ratke (kontuzja), Tomasz Bylak (bez klubu), Adrian Górny (bez klubu), Mateusz Motyczyński (bez klubu), Grzegorz Polak (bez klubu), Hubert Sochacki (bez klubu), Łukasz Bestry (bez klubu)

IN PLUS MARKI

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany – to zdanie chyba najlepiej charakteryzuje przedsezonową sytuację w In Plusie. Aż siedmiu zawodników odeszło i chociaż nie wszyscy byli kluczowymi postaciami drużyny, to sama cyfra robi wrażenie. Kto w ich miejsce? Przede wszystkim Marcin Kur z Team4Fun, jak również brat Karola Szeligi – Patryk. W ostatniej chwili został również dopisany Maciek Baranowski, lecz nie wiemy czy popularny „Barry”, to tylko na wypadek awarii, czy też miałby koszulkę In Plusu przywdziewać regularnie. Jeśli to drugie, to obrona „Księgowych” właśnie zyskała kapitalnego zawodnika, który bardzo by się jej przydał. Szczególne biorąc pod uwagę ofensywne inklinacje niektórych graczy, z małą chęcią powrotu do defensywy. Zastanawia nas też jak będzie z frekwencją wszystkich zawodników, bo właśnie to było przyczyną największych nieporozumień przed rokiem.

Przyszli: Maciej Baranowski (nowy zawodnik), Marcin Kur (Team4Fun), Antoni Roszkowski (nowy zawodnik), Patryk Szeliga (nowy zawodnik)

Odeszli: Łukasz Budryk (Niespodzianka Marki), Robert Różycki (Ryńscy Development), Sebastian Ryński (Ryńscy Development), Przemysław Sieczko (bez klubu), Sebastian Szwaczyk (bez klubu), Paweł Juchniewicz (bez klubu), Mateusz Kowalski (bez klubu)

BIAŁOWIESKA

W odróżnieniu do In Plusu w Białowieskiej od lat mamy do czynienia ze stabilizacją. Niby ktoś doszedł, niby ktoś odszedł, ale trzon i tak pozostaje ten sam. Drużyna trzyma się zresztą razem przez cały rok, bo występują w lidze w Sulejówku i nie odpuszczają lokalnych turniejów. I praktycznie znikąd nie wyjeżdżają z pustymi rękoma. Na NLH CUP III zajęli wysokie trzecie miejsce, potwierdzając, że do sezonu są przygotowani bardzo dobrze. Jaki może być ich cel? Daleko raczej w przyszłość nie wybiegają, szczególnie, że już w czwartek będą chcieli udowodnić coś AGD Marking. Ostatnie starcie tych ekip zakończyło się spektakularną klęską Białowieskiej i braci Jaskłowscy i spółka są zdeterminowani, by teraz to przeciwnik miał się czego wstydzić. To powinien być kapitalny mecz, w którym już nie możemy doczekać się pierwszego gwizdka.

Przyszli: Kacper Winiarek (nowy zawodnik), Adrian Zieliński (nowy zawodnik)

Odeszli: Mateusz Iskrzycki (bez klubu), Jakub Salach (bez klubu)

ANDROMEDA

Drugi z beniaminków 1.ligi na pewno nie jest traktowany w taki sposób jak Białowieska. Drużyna Wojtka Kuciaka raczej nie będzie się liczyła w walce o medale, zwłaszcza że według naszych informacji, w pierwszych kolejkach nie wystąpi Krzysiek Włodyga, najlepszy zawodnik 2.ligi poprzedniego sezonu. Andromeda ma co prawda godnego następcę, Karola Sochockiego, ale to zawodnik o nieco innych parametrach. Być może ciężar rozgrywania akcji w jeszcze większym stopniu muszą wziąć na siebie Adam Marcinkiewicz i Maciek Włodyga, lecz ten drugi jest ponoć kontuzjowany. Można więc chyba z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że przed Andromedą długi i ciężki sezon i sukcesem będzie każde miejsce niezaznaczone w tabeli na czerwono.

Przyszli: Karol Sochocki (nowy zawodnik), Kamil Kulma (Pub Offside), Mateusz Puchalski (nowy zawodnik), Karol Szulim (nowy zawodnik)

Odeszli: Kamil Ciechowicz (bez klubu), Piotr Lechnio (bez klubu), Paweł Boguszewski (bez klubu), Maks Frantisov (bez klubu), Mateusz Pruszkowski (bez klubu)

TEAM4FUN

Trzykrotni mistrzowie Nocnej Ligi bardzo poważnie myślą o powrocie do dobrej gry. Stwierdzenie że "do walki o mistrzostwo" byłoby chyba jeszcze przedwczesne, ale przecież skład tej drużyny coraz bardziej przypomina ten ze złotych czasów Team4Fun. Do gry wraca Piotrek Wajda, nie brakuje też Jacka Moryca, a kapitan Łukasz Mróz prosił również o dopisanie Roberta Sosnowskiego. Co więcej – wspomniany Łukasz Mróz także wrócił do regularnej gry i to on będzie bronił dostępu do bramki zespołu. Na papierze wszystko wygląda nieźle, ale słowo klucz w przypadku tej drużyny to frekwencja. Jeśli wyżej wymienione nazwiska faktycznie będą regularnie gościć w protokołach meczowych, to Team4Fun stać na bardzo wiele. Jeśli nie, to pewnie będzie jak w poprzednim sezonie – dobre mecze przeplatane słabymi. Zagadką pozostaje tylko, których będzie ostatecznie więcej.

Przyszli: Piotr Wajda (powrót do drużyny), Robert Sosnowski (nowy zawodnik, ostatnio Sami Swoi), Jacek Moryc (powrót do drużyny)

Odeszli: Mateusz Gontarz (Lambada), Łukasz Groszek (Niespodzianka Marki), Daniel Sarna (bez klubu), Adam Góralczyk (bez klubu), Bartłomiej Kucharski (bez klubu), Piotr Markowski (bez klubu)

I na tym kończymy nasze artykuły na temat przygotowań zespołów do nowego sezonu. Jeszcze dziś zapowiedź zabawy Wygraj Ligę, a od jutra startujemy! Rano zapowiedzi, wieczorem mecze. Oby ten sezon faktycznie był taki, na jaki się zapowiada!

Aha, jeszcze dwie sprawy – we wtorek 1 grudnia planowane jest zamknięcie przejazdu w ul.Kolejowej w Zielonce. Więcej informacji tutaj TUTAJ. Prośba, by wziąć to wszystko pod uwagę w perspektywie planowania dojazdu na halę.

I po drugie – bardzo prosimy, by w trakcie meczów na parkiecie nie przebywały osoby nie będące w składzie zespołu. Dotyczy to bezwzględnie wszystkich. Z góry dziękujemy!

Komentarze użytkowników: