fot. © Nocna Liga Halowa

Wywiad z Pawłem Bulą

20 maja 2009, 17:54  |  Kategoria: Wywiady  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: Paweł Świnarski  |  komentarze:

Zespół, który reprezentujesz (Lipiny) w tym sezonie gra o wiele lepiej niż w poprzednim. Co sprawia, że teraz Wasze występy są na wyższym poziomie?

- O wiele lepiej - dobrze powiedziane. Myślę, że zaczęliśmy szanować piłkę, jak i nie lekceważyć żadnego z przeciwników. Gramy bardziej zespołowo, mniej indywidualnie niż to miało miejsce w pierwszej edycji NLH. Sądzę, że gdybyśmy stawiali się w komplecie na każdy mecz, byłoby jeszcze lepiej.

Czy macie jakieś założenia, cel do zrealizowania w tej edycji rozgrywek?

- Celem numer jeden jest awans do pierwszej ligi - myślę, że już osiągnięty. Cel numer dwa to awans do finałowej czwórki, który będzie ciężki do zrealizowania. Mamy przed sobą dwa trudne mecze  obydwa musimy nie tylko wygrać, ale i czekać na potknięcia rywali. Boje się tylko, że 39minuta i 58sekunda meczu z No Name, w której padła bramka dla "bezimiennych", będzie się nam długo śniła.

Wasza drużyna to spora grupa zawodników, ale w odróżnieniu od innych zespołów, nie transferujecie do siebie nowych graczy. Czym to jest spowodowane?

- W większości gramy w tym składzie (z małymi zmianami) od 2002 roku. Dobrze rozumiemy się na boisku, jak i poza nim, więc nie ma potrzeby robić zamieszania, które mogło by powstać po przybyciu nowego zawodnika. Kilka razy już próbowaliśmy się wzmocnić, co później okazywało się jednak osłabieniem.

Jesteś jednym z głównych motorów napędowych swojej ekipy. Czy masz za sobą przeszłość gry w klubie? Gdzie nauczyłeś się futbolu?

- Robiłem dwa podejścia do wołomińskiego Huraganu, ale zabrakło ambicji. Chociaż raz będąc na obiekcie w Wołominie z okazji nagrywania jakiegoś programu, pan Lesław Ćmikiewicz powiedział do mnie, że jak będę grał tak dalej jak gram, to będzie ze mnie dobry piłkarz. Ale tak się niestety nie stało...

Uczestniczycie w rozgrywkach Nocnej Ligi Halowej od początku. Czy widzisz jakieś różnice pomiędzy pierwszą edycją, a obecną? Prosimy o wskazanie pozytywów i mankamentów naszej Ligi.

- Widać jest to, że wasze siły zostały rozłożone na NLH i KLS, przez co momentami powstają różnego rodzaju opóźnienia, ale to jest zrozumiałe. Ogólnie wasza ciężka praca, czas i serce jakie wkładacie w prowadzenie tych rozgrywek, dają nam wiele radości, za co dzięki!

Komentarze użytkowników: