fot. © Nocna Liga Halowa

II LIGA - Al-Mar Wołomin zdecydowanym faworytem

4 grudnia 2016, 12:59  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Zespół Marcina Rychty już rok temu był bardzo blisko awansu. Czy teraz postawi wreszcie „kropkę nad i”?

Wiele na to wskazuje – choćby turniej jaki rozegraliśmy przed ligą, gdzie ekipie w czarnych koszulkach zabrakło bardzo niewiele, by przedostać się do ćwierćfinału. A kto może być ich najgroźniejszym rywalem? Przeciwników na równym poziomie jest naprawdę wielu, dlatego tym bardziej nie możemy się doczekać pierwszego gwizdka. Jakie zmiany zaszły w zespołach? Kto się wzmocnił, a kto osłabił? Wszystko możecie już sami ocenić.

AL-MAR WOŁOMIN

Al-Mar już wystarczająco długo zasiedział się w drugiej lidze i innego scenariusza niż awansu nie bierze pod uwagę. Forma jest, wróciło też z Dar-Maru kilku „synów marnotrawnych” i skład na papierze prezentuje się naprawdę nieźle. W naszej opinii nie ma możliwości, by ta ekipa nie znalazła się na jednym z dwóch pierwszych miejsc, aczkolwiek wiadomo, że to tylko sport. Jeśli jednak Al-Mar zacznie z wysokiego C, to nikt nie będzie go w stanie zatrzymać.

Przyszli: Mateusz Adamski (nowy zawodnik), Damian Piwko (nowy zawodnik), Maciek Sobota, Paweł Maliszewski, Paweł Godlewski (wszyscy Dar-Mar Kobyłka)

Odeszli: Kuba Szczęśniak, Sebastian Radzki (obaj bez klubu), Konrad Bukowicki (Atomowe Orzechy)

BAD BOYS OSTRÓWEK

Beniaminek drugiej ligi za cel stawia sobie pewnie utrzymanie. Widać jednak, że zespół zdaje sobie sprawę, o ile zostanie mu podniesiona poprzeczka względem poprzedniej edycji i w związku z tym na liście zawodników mamy kilka nowych nazwisk. Ciekawe, jak się wpasują do drużyny Grześka Kurka. Przykrą wiadomością jest z kolei kontuzja Roberta Czajkowskiego (życzymy powrotu do zdrowia!), jak również odejście do Promilu Wola Konrada Bulika. Wobec tych osłabień, defensywa „Złych chłopców” musi zostać przemeblowana i niedługo się przekonamy, czy jej nowe zestawienie przetrwa próbę ognia w drugiej lidze.

Przyszli: Albert Woźniak (nowy zawodnik), Rafał Kubuj (nowy zawodnik), Wojtek Frąckiewicz (powrót do drużyny), Mateusz Domżalski (nowy zawodnik), Janusz Marczak (nowy zawodnik), Konrad Bylak (nowy zawodnik)

Odeszli: Robert Padamczyk (bez klubu), Adam Wypyski (Promil Wola), Konrad Bulik (Promil Wola), Mateusz Frąckiewicz (bez klubu), Michał Szczapa (bez klubu)

STANKAN

Drugi z beniaminków solidnie wykorzystał możliwości rynku transferowego. Z wykluczonego AGD Marking ściągnął Mariusza Rutkowskiego, z niezgłoszonego Gold-Dentu zgarnął Michała Kanię, a do tego dochodzi Maciek Sadocha, który na pewno będzie tu odgrywał większą rolę niż w In-Plusie. Stankan będzie więc dużo silniejszy i powalczy o drugi z rzędu awans. Potencjał ma ku temu wystarczający.

Przyszli: Maciek Sadocha (In-Plus Marki), Łukasz Turowski (nowy zawodnik), Mariusz Rutkowski (AGD Marking), Michał Kania (Gold-Dent)

Odeszli: Roman Rakowski, Emil Wiatrak, Damian Paź, Eryk Rakowski, Igor Rakowski (wszyscy bez klubu)

RYŃSCY DEVELOPMENT

W Ryńskich nie obyło się bez zmian. Kilku zawodnikom podziękowano, a ściągnięto przede wszystkim graczy z zespołu Incognito, a więc innej mareckiej ekipy, występującej w naszej lidze ósemek. Czy ta fuzja wyjdzie Deweloperom na dobre? W tamtym sezonie zespół słynął z dobrych meczów przeciwko faworytom i potknięć z teoretycznie słabszymi rywalami. Teraz – żeby liczyć na coś więcej niż walka o utrzymanie - należałoby to zbilansować, bo walka do ostatniej kolejki o uniknięcie spadku, to nigdy nie jest nic przyjemnego.

Przyszli: Damian Augustyniak, Krzysztof Woźniak, Mariusz Kwiatkowski, Sebastian Puławski, Paweł Kryński (nowi zawodnicy)

Odeszli: Karol Kupisiński (bez klubu), Mateusz Baj (JSJ Development), Łukasz Szcześniak (bez klubu), Taras Zarychnyi (bez klubu), Piotr Pszczółkowski (bez klubu)

LAMBADA

Chyba w żadnej innej drugoligowej ekipie nie zaszły takie rotacje jak w Lambadzie. W dużej mierze - w porównaniu do poprzedniej edycji - została już tylko nazwa. Zmienił się kapitan, zmienili się zawodnicy i jakość gry drużyny stoi pod znakiem zapytania. Ale te zmiany były konieczne, bo miniony sezon pokazał, że w tamtym składzie nie dałoby rady zdziałać niczego spektakularnego. Tylko czy w tym momencie nie za dużo jest tu „grzybków w barszczu”? A druga sprawa to zgranie, gdzie przy tylu nowych twarzach musi minąć trochę czasu, zanim będzie ono na odpowiednim poziomie. Pierwsze mecze pokażą, w jakim kierunku to wszystko idzie.

Przyszli: Konrad Szulim (MK-BUD), Karol Szulim (MK-BUD), Janek Skotnicki, Marcin Oleksiak, Adrian Wiercioch, Grzegorz Skrzypczak, Konrad Witkowski, Damian Boryn (nowi zawodnicy)

Odeszli: Robert Biskupski, Piotr Biskupski, Paweł Ciok, Arek Pastoła, Paweł Świnarski, Piotr Klejnowski (wszyscy bez klubu)

MULTI-MEDICA ZIELONKA

W Multi-Medice po staremu. Co prawda rubryka „odeszli” wskazuje, że kilku graczy straciło zaufanie Krzyśka Rozbickiego, ale nie oszukujmy się – żaden z nich większej roli w drużynie nie odgrywał. Dobra informacja to z kolei powrót Krystiana Szóstaka, bo ten gracz jak mało który potrafi w pojedynkę rozerwać obronę przeciwnika. Priorytetem Medycznych powinna być teraz koncentracja na dobrych wynikach na starcie. Rok temu już na dzień dobry przegrali kilka meczów i motywacja od razu spadła im o kilka poziomów...

Przyszli: Piotr Stojczyk (nowy zawodnik, ostatnio w Lambadzie), Kuba Pergoł (powrót po kontuzji), Karol Jachacy (nowy zawodnik), Krystian Szóstak (powrót do drużyny)

Odeszli: Mateusz Kowalski, Adrian Polak, Dawid Węgorowski, Jarosław Kowalski, Kamil Woźnica (wszyscy bez klubu), Karol Zalewski (Pub Offside)

ŁABĘDZIE NA DETOXIE

Łabędzie to jeszcze do niedawna Juta Jazz. Ale z racji tego, że odeszli praktycznie wszyscy zawodnicy, którzy ową Jutę tworzyli, musiała nastąpić zmiana nazwy. Teraz o wszystkim decyduje Maciek Pietrzyk, który do ekipy dokooptował tylko dwóch graczy i w sumie tylu powinno wystarczyć, bo w tamtej edycji zawodnicy pokazali, że nawet bez zmian lub jednym rezerwowym potrafią wykręcać dobre wyniki. Naszym zdaniem Łabędzie będą groźne i ciekawe tylko, kto będzie u nich stał na bramce. Bez dobrego golkipera na sukces nie ma bowiem co liczyć.

Przyszli: Rafał Raczkowski (nowy zawodnik), Marcin Czesuch (nowy zawodnik, ostatnio w Remberticos)

Odeszli: Antek Janiuk, Michał Materek, Aleksander Brzozowski, Krzysiek Skrzat, Marek Długołęcki, Michał Janiuk, Piotr Skrzat, Paweł Własenko, Krystian Panek (wszyscy bez klubu)

JSJ DEVELOPMENT

JSJ wskakuje do rozgrywek i od razu do drugiej ligi. To na skutek rozpadu Dar-Maru, gdzieś część zawodników tej drużyny dołączyła właśnie do obozu Sebastiana Zakrzewskiego. Możemy tutaj mówić o reaktywacji Al-Kaidy. Łudząco podobny skład zbudował kiedyś Mateusz Ordyniak i wtedy chłopaki grali naprawdę nieźle. Turniej przed ligą pokazał jednak, że jest nad czym pracować. Ostatnie miejsce w grupie to powinien być kubeł zimnej wody, chociaż wiadomo, że nie ma co porównywać meczów 10-minutowych, z tymi 4-krotnie dłuższymi. JSJ będzie więc niebezpieczne i górna połowa tabeli powinna stanowić cel minimum.

Przyszli z innych drużyn: Sebastian Zakrzewski, Bartosz Siuchta, Mateusz Ordyniak (wszyscy z Andromedy), Maciek Błaszczyk (Dar-Mar), Mateusz Zaorski (Atomowe Orzechy), Konrad Kowalski (nowy zawodnik, ostatnio w Al-Kaidzie), Łukasz Reda (nowy zawodnik, ostatnio w Al-Marze), Mateusz Wyszomirski (MK-BUD), Sebastian Kapłan (Dar-Mar Kobyłka), Kacper Antoniuk (Przepite Talenty), Mateusz Baj (Ryńscy Development), Mateusz Kutera (Dar-Mar Kobyłka)

FC UNITED

Ferajna Maćka Grabowskiego naprawdę fajnie grała pod koniec poprzedniego sezonu. Zasłużenie wówczas obroniła się przed spadkiem, ale teraz chętnie powalczyła by o coś więcej. Widać, że sam kapitan doszedł do wniosku, że nie w liczbie siła, lecz w jakości i stąd pożegnanie z kilkoma zawodnikami, choć niewykluczone, iż część z nich i tak pojawi się w zespole na przestrzeni sezonu. Wiele sobie obiecujemy przede wszystkim po przyjściu Michała Kropiewnickiego, zawodnika o dużych możliwościach, a transfer Kamila Jedlińskiego także jawi się jako cenne wzmocnienie. Parkiet zweryfikuje, czy to wszystko pozwoli włączyć się do rywalizacji o medale.

Przyszli: Mateusz Gajewski (powrót do drużyny), Kamil Jedliński (Stara Gwardia), Michał Kropiewnicki (nowy zawodnik, ostatnio FC Hash), Arkadiusz Żelazko (nowy zawodnik), Sylwek Rzepniewski (powrót do drużyny)

Odeszli: Wojciech Niewęgłowski, Konrad Miszczyński, Adrian Wasiak, Paweł Gumienny, Igor Puzenko, Filip Bagiński, Kamil Bereda, Tomek Małek, Bartosz Szwaj (wszyscy bez klubu)

FC HASH

Hash po spadku z pierwszej ligi mocno zmienił swoje oblicze. Ale nie było wyjścia, bo to co zespół prezentował w niektórych meczach ostatniej edycji było kompromitacją. Przede wszystkim nie było chętnych zawodników do gry, co teraz ma się diametralnie zmienić. Co prawda odeszli dwaj kluczowi pomocnicy: Mateusz Lewandowski i Michał Sieńko, ale jest zastrzyk świeżej krwi, który na drugą ligę powinien wystarczyć. Kluczem będzie regularność bramkarza i to, by nie stracić za wiele punktów na początku sezonu. Później do drużyny dołączy Maciek Sieńko oraz kilku innych graczy i wtedy rozpocznie się prawdziwa batalia o powrót do nocnoligowej elity.

Przyszli: Marcin Byro (nowy zawodnik), Hubert Kowalski, Adam Borowy (obaj powrót do drużyny), Mariusz Ochociński, Michał Kaźmierski, Ernest Wiśniewski, Maksymilian Kozakowski, Darian Zasłonka (nowi zawodnicy), Krzysiek Powierża (Atomowe Orzechy), Łukasz Kamiński (nowy zawodnik, kiedyś w Antek Delikatesy), Łukasz Łuniewski (Sokoły)

Odeszli: Adrian Puchalski (bez klubu), Mateusz Lewandowski (Strop-Bud), Dawid Stefanowski, Mariusz Kowalski II (obaj bez klubu), Michał Sieńko (Sami Swoi)

Jeśli w tzw międzyczasie, w Waszych ekipach zaszły kolejne zmiany to dajcie znać. Postaramy się w tym artykule wszystko na bieżąco zaktualizować. A już jutro pierwsza liga!


Forbet - Legalny Polski Bukmacher

Komentarze użytkowników: