fot. © www.planarstudio.pl

Typujemy spotkania 1.kolejki II ligi!

7 grudnia 2016, 01:57  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Zaplecze nocnoligowej Ekstraklasy od lat wydaje drużyny, której później w elicie radzą sobie świetnie. Czy tak będzie po raz kolejny?

Na razie trudno wyciągać daleko idące wnioski. Na pierwszy rzut oka są w stawce zespoły, które nawet teraz wrzucone o poziom wyżej, miałyby szansę toczyć wyrównane pojedynki z Samymi Swoimi czy Pubem Offside. Mamy tu przede wszystkim na myśli Al-Mar, który wręcz nie może sobie pozwolić na kolejny stracony rok. Sporo obiecujemy sobie też po Stankanie, który dokonał ciekawych wzmocnień, a z uwagą będziemy śledzili los Łabędzi i JSJ. I to właśnie po ich meczu chcemy przeprowadzić wywiady. A zapowiedź + nasze typy na całą pierwszą kolejkę, znajdziecie poniżej.

Bad Boys Ostrówek – Stankan (NASZ TYP - 2)

Obydwaj beniaminkowie staną naprzeciwko siebie już w pierwszym podejściu. Ich mecz z poprzedniej edycji wzbudził mnóstwo emocji, a "zwycięski remis" dał mistrzostwo trzeciego poziomu Złym Chłopcom. Wtedy Stankan przegrał w dużej mierze na własne życzenie – był nieskuteczny i nie umiał poszanować piłki w kluczowych momentach. Teraz - wraz z przyjściem choćby Mariusza Rutkowskiego – to powinno się zmienić na plus. Przed Bad Boys naprawdę trudne 40 minut, a weźmy też pod uwagę, że w szeregach tej ekipy jest sporo nowych twarzy i zgranie może jeszcze szwankować. Stawiamy więc na zespół Mariusza Wdowińskiego, dzięki czemu rewanż uda im się w pełni.

Al-Mar Wołomin – Ryńscy Development (NASZ TYP - 1)

Al-Mar jest przez wszystkich stawiany jako murowany faworyt do ucieczki z drugiej ligi po tym sezonie. Podopieczni Marcina Rychty kiszą się tutaj od kilku lat i z potencjałem który mają, trzeba sobie powiedzieć jasno, że jeśli nie teraz, to chyba już nigdy. A żeby rozdawać karty, trzeba dobrze zacząć. Ryńscy to niewygodny rywal, z którym gra się ciężko, lecz Al-Mar udowodnił w drugiej kolejce minionej edycji, że ma sposób na niego sposób, wygrywając wówczas 6:3. I jeśli teraz szybko zdobędzie kilka bramek, to kłopotów z odniesieniem zwycięstwa również być nie powinno. Developerzy mają bowiem tendencję, że gdy nie idzie, to gubią koncentrację i przez wzajemne pretensje nie potrafią wrócić do meczu. Czy to się potwierdzi także dziś? Odpowiedź wkrótce.

Lambada – Multi-Medica (NASZ TYP - 2)

Domyślamy się, że zarówno zawodnicy Lambady jak i przedstawiciele Multi doliczają sobie przed tym spotkaniem trzy punkty. W końcu obie spadły w poprzednim sezonie z drugiej ligi, więc siłą rzeczy traktują siebie nawzajem jako kogoś, kto wysokiego poziomu nie prezentuje i należy to wykorzystać. A to powoduje, że spotkanie może być łudząco podobne do ostatniej bezpośredniej potyczki między nimi, gdzie Lambada wygrała ledwo 8:7. Weźmy jednak pod uwagę, że skład ówczesnych zwycięzców jest diametralnie inny od tego, co widzimy w Lambadzie dziś. Wielu zawodników już nie ma, a nowych jest tylu, że część z nich jeszcze przez najbliższych kilka kolejek nie będzie wiedziała kto jak ma na imię. Czy to nowe rozdanie będzie szczęśliwe? My postawimy jednak na doświadczenie i zgranie Medyków, bo może wirtuozów piłki tam nie ma, ale możliwy chaos w szeregach rywali po prostu trzeba będzie wykorzystać.

Łabędzie na Detoxie – JSJ Development (NASZ TYP - 1)

Znacznie więcej spodziewaliśmy się po turniejowym występie JSJ. Okazuje się, że zmontowanie dobrego zespołu z fajnych nazwisk to wcale nie jest taka prosta sprawa. Potrzeba czasu, a tego za wiele nie ma, bo na horyzoncie pojawiły się już Łabędzie. Dawna Juta pod kątem zgrania bije na głowę swoich najbliższych rywali i przypuszczamy, że ten aspekt może tutaj przesądzić o przydziale punktów. Już w tamtym sezonie były mecze, gdzie na grę Maćka Pietrzyka i spółki patrzyło się z przyjemnością, bo widać było, że chłopaki czerpią radość ze wspólnej gry i przebywania na parkiecie. Czemu więc mieliby nie rozpocząć sezonu tak, jak to sobie zakładają? Stać ich na to i jeżeli zagrają mądrze, to podróż powrotna upłynie im w dobrych nastrojach.

FC United – FC Hash (NASZ TYP - 1)

Derby Zielonki, a przy okazji pojedynek drużyn, które lata świetności w Nocnej Lidze miały dobrych kilka lat temu. Pamiętamy sezony, gdzie United wygrywali mecz za meczem, tracili najmniej goli i najwięcej strzelali. Także Haszyści – nawet w pierwszej lidze – potrafili odgrywać większą rolę, niż jedynie dostarczyciela punktów. Ale to było dawno i parkiet mocno ostatnimi czasy weryfikował futsalową jakość jednych i drugich. Te wszystkie porażki powodowały również, że w końcu trzeba było coś zmienić, dlatego po obu stronach barykady mamy trochę nowych ludzi, którzy mają za zadanie wnieść powiew świeżości. Wietrzenie szatni było konieczne, chociaż nie spodziewaliśmy, że w przypadku Haszu dokona takich zniszczeń. Wielu zawodników którzy byli w składzie ferajny Piotrka Dudzińskiego już nie ma i prawdę mówiąc ciężko ocenić faktyczny potencjał graczy w czarnych koszulkach. United są bardziej przewidywalni i dlatego naszym zdaniem powinni tę batalię zapisać na swoje konto.


Forbet - Legalny Polski Bukmacher

Komentarze użytkowników: