fot. © Nocna Liga Halowa
Ważne przypomnienie dotyczące kar w Nocnej Lidze
Nie robimy rozgrywek pierwszy raz, by wiedzieć, że nie czytacie regulaminu. Ale właśnie przez to czasami rodzą się problemy.
W naszych zmaganiach od wielu lat stosuje sie gradację żółtych kartek. Oznacza to, że jeżeli dany zawodnik zobaczył w sumie trzy żółte kartki, to nie może on wystąpić w najbliższym spotkaniu. Taka sytuacja dotyczcy w tej kolejce chociażby Maćka Gołębiewskiego (Bomba Boys), Pawła Żaboklickiego (Piorun) oraz Maćka Tucina (Malina K.O.). W sytuacji, gdy w trakcie spotkania sędzia potraktuje dwoma "żółtkami" jednego gracza, to taki zawodnik musi pauzować w kolejnym spotkaniu tylko wtedy, jeśli jego łączny bilans kartkowy wynosi trzy (lub cztery). Dwie żółte kartki czyli w konsekwencji czerwona, nie powodują automatycznego zawieszenia w kolejnym spotkaniu! W okolicznościach, w których ktoś musiał odpocząć od NLH po trzech upomnieniach, następne jest możliwe po piątej żółtej kartce.
Oczywiście zupełnie inaczej rzecz ma się z bezpośrednio pokazanymi czerwonymi kartkami. Jeżeli ktoś został w ten sposób wykluczony z gry, to bez względu na rodzaj przewinienia (faul taktyczny, obraza sędziego, etc), obligatoryjnie pauzuje przynajmniej w jednym meczu! Jeśli według nas sytuacja wymaga wyższej kary, wtedy informujemy kapitana danej drużyny o naszej decyzji.
Stan żółtych i czerwonych kartek możecie sprawdzić w odpowiednich modułach w menu głównym. Jest w interesie DRUŻYNY a nie organizatora, by weryfikować możliwość udziału konkretnego zawodnika w danym meczu. Udział gracza nieuprawnionego może skutkować walkowerem.