fot. © www.nocnaligahalowa.pl
Wybraliśmy najlepszych zawodników dwunastej edycji!
Decyzje odnośnie MVP poszczególnych poziomów rozgrywkowych przedstawiliśmy na uroczystym zakończeniu. Ale wiadomo, że nie wszyscy mogli w tej ceremonii uczestniczyć.
Czujemy się więc w obowiązku, by jeszcze raz powiedzieć, których zawodników wyróżniamy szczególnie za zakończony sezon. Decyzje nie były poste, w wielu przypadkach biliśmy się z myślami, ale wiadomo - wszystkim i tak byśmy nie dogodzili. Poniżej możecie już zobaczyć co nam z tychże przemyśleń wyszło.
- najlepszym zawodnikiem XII edycji I ligi został... PATRYK SZELIGA! Gracz, który w ostatnim okresie poczynił niesamowity postęp. Jeszcze rok temu w samym In-Plusie był jednym z wielu, dziś to lider "Księgowych" i zawodnik, który potrafi wziąć odpowiedzialność na siebie. Przez całe rozgrywki był w bardzo dobrej formie, czterokrotnie wybierany do piątki kolejki, wysoko zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i asystentów. To był jego sezon i chyba nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
- najlepszym bramkarzem XII edycji I ligi został... TOMEK WARSZAWSKI! Popularny "Warszawka" miał w tej edycji kapitalne statystyki. Cztery razy w drużynie tygodnia, aż sześć asyst, mnóstwo niesamowitych interwencji, a do tego średnia zaledwie dwóch puszczonych bramek na spotkanie. Ale oprócz liczb ten zawodnik daje przede wszystkim pewność między słupkami, co udziela się kolegom z zespołu i ci wiedzą, że nawet gdy popełnią błąd, to jest za nimi ktoś, kto może to naprawić. Na pewno to jeden z najlepszych specjalistów od sztuki bramkarskiej w całej historii Nocnej Ligi.
- najlepszym zawodnikiem XII edycji II ligi został... MACIEJ LAMENT! To drugie z rzędu wyróżnienie dla tego gracza - rok temu został wybrany MVP trzeciego poziomu rozgrywkowego. Nie jest to żadne zaskoczenie, bo Maciek to "klasa sama w sobie". Może nie jest zawodnikiem najszybszym, najlepiej dryblującym, lecz niezwykle inteligentnym, który ma oczy dookoła głowy. Gdy podajesz mu piłkę, to możesz być pewny, że bez względu na okoliczności, zrobi z nią co trzeba. Mieć takiego gracza w swoich szeregach to prawdziwy skarb.
- najlepszym bramkarzem XII edycji II ligi został... KAROL ZALEWSKI! Golkiper Progresso wielokrotnie ratował w tym sezonie skórę swojej ekipie. Nie był to bowiem wybitny sezon jego zespołu (nawet mimo awansu do elity) i Karol wielokrotnie musiał wykazywać się swoim możliwościami. Był absolutnym specjalistą przede wszystkim w sytuacjach sam na sam i gdyby tak prześledzić wszystkie mecze, to byłoby niewielu napastników, którzy mieliby w swoim CV pokonanie go w tego typu okolicznościach. Do tego świetne wznowienie gry, kapitalny refleks i pewnie można by tak jeszcze trochę powymieniać.
- najlepszym zawodnikiem XII edycji III ligi został... DAMIAN ZAJDOWSKI! Tego pewnie wszyscy się spodziewali. Damian, tak jak i rok temu, zdominował obydwie klasyfikacje indywidualne i choć wyraźnie deptał mu po piętach kolega z drużyny Mateusz Gawłowski, to jednak nasza decyzja nie mogła być inna. Popularny "Młody" był postrachem bloków obronnych przeciwnika i nie dość, że zdobywał mnóstwo goli, to swoją aktywną postawą nie dawał rywalom nawet chwili wytchnienia. Nie chcemy przesadzać, ale miał on pewnie mniejszy lub większy udział przy około 75% bramek zdobytych przez Marcovę. To mówi samo za siebie.
- najlepszym bramkarzem XII edycji III ligi został... TOMASZ GULCZYŃSKI! W poprzedniej edycji - mimo zwycięstwa w IV lidze - Marcova wcale nie była zespołem z najmniejszą liczbą strzelonych goli. Ogólne nastawienie tej ekipy było głównie na atak, ale wraz z przyjściem Tomka Gulczyńskiego, te proporcje się zmieniły. Zaledwie piętnaście puszczonych goli to wynik niemal doskonały, a ogromna w tym zasługa właśnie tego zawodnika. Wiadomo, że i jemu przytrafiały się drobne pomyłki, ale na jego korzyść przemawiała ogromna motywacja i determinacja, która udzielała się także całemu zespołowi. Brawo!
- najlepszym zawodnikiem XII edycji IV ligi został... JANEK SZULKOWSKI! Vitasport wygrał wszystkie spotkania na swoim szczeblu rozgrywkowym, ale miał kilka słabszych momentów. A wiadomo, że właśnie wtedy poznaje się prawdziwych liderów drużyny, którzy potrafią ją wyciągnąć z tarapatów. Kimś takim dla Vitasportu był właśnie Janek Szulkowski. Cały sezon grał na bardzo równym i wysokim poziomie, w każdym meczu przynajmniej raz potrafił pokonać bramkarza przeciwników, a niewiele zabrakło by był również królem asyst. Prawdopodobnie to jeden z większych talentów w naszych rozgrywkach i życzymy mu, by jego przygoda z profesjonalną piłką rozwijała się tak harmonijnie jak do tej pory.
- najlepszym bramkarzem XII edycji IV ligi został... TOMEK WŁODARZ! Przedstawiciel Lambady miał w tym sezonie ręce pełne roboty. Ale trzeba mu oddać, że wywiązywał się z niej świetnie, broniąc czasami w niemal beznadziejnych sytuacjach i wielokrotnie utrzymując swoją drużynę w grze. Tak naprawdę, to wiele wyników zespołu Roberta Biskupskiego było "zakłamanych", bo gra była dużo słabsza niż wskazywał na to rezultat i gdyby nie interwencje Tomka Włodarza, punktów na koncie Lambady byłoby w tym sezonie dużo, dużo mniej.
Statuetki wręczyliśmy już zawodnikom na uroczystym zakończeniu. Przy okazji chcielibyśmy również z tego miejsca jeszcze raz podziękować sponsorom, którzy co tydzień fundowali nagrody dla MVP. A byli to: Krowa i Kurczak Grill Bar, Cubana Ristorante i Kino Helios Wołomin. Zachęcamy do polubienia profili fejsbukowych tych kapitalnych miejsc, by w ten sposób podziękować im, że wspierają takie inicjatywy jak nasza.
https://www.facebook.com/krowaikurczakzielonka
https://web.facebook.com/CubanaRistorante/?fref=ts
https://www.facebook.com/HeliosPolska
Gratulujemy też pozostałym wybranym i liczymy, że w kolejnej edycji również zrobicie wszystko, by znaleźć się w podobnym podsumowaniu.