fot. © www.planarstudio.pl

Typujemy 1.kolejkę IV ligi!

2 grudnia 2019, 00:31  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

ZA-CZY-NA-MY! To już końcowe odliczanie do trzynastej edycji, a od pierwszych meczów w czwartej lidze dzielą nas już tylko godziny!

Jak co tydzień będziemy mieli dla Was zapowiedzi każdej ligi. Tradycyjnie już pierwszą kolejkę opiszemy i obstawimy sami, a od drugiej będziemy o to prosili Was. Teraz przypadło nam w udziale spore wyzwanie, bo nie sposób ocenić co nasi czwartoligowcy zaprezentują, szczególnie że dla niektórych może to być pierwszy kontakt z halą w 2019 roku, a jeszcze innych ekip po prostu nie znamy. Równie dobrze możemy więc trafić wszystkie wyniki, jak i żadnego. Na szczęście wszystko rozstrzygnie się już dziś. Początek o 20:00!

Bad Boys 2 – Las Vegas Parano (NASZ TYP - 1)

Pojedynek drużyn, o których na szczęście coś wiemy. Źli Chłopcy to fajne połączenie rutyny z młodością, które w trzeciej lidze pozwoliło im na granie jak równy z równym z każdym rywalem. Las Vegas to w połowie ubiegłoroczny Piorun, a w drugiej części zupełnie anonimowi dla nas zawodnicy. No cóż - w takim wypadku postawimy na ekipę którą lepiej znamy. Tym bardziej że Bad Boys mają również większą wiedzę o sobie nawzajem - w odróżnieniu do Parano. Nie wykluczamy bowiem, że dla Las Vegas pierwsze mecze będą trudne właśnie ze względu na mniejsze zrozumienie. Niewykluczone, iż część graczy pozna się dopiero przed pierwszym gwizdkiem i zanim zawodnicy złapią wspólny język, to trochę czasu minie. Naszym zdaniem Bad Boys to wykorzystają i to oni rozpoczną ligę od trzypunktowego skalpu.

AKS Elektro – Joga Bonito (NASZ TYP - X)

Nie będziemy ukrywać, że celowo sparowaliśmy te ekipy już w pierwszej kolejce. Nie chcieliśmy ich konfrontować z dużo bardziej doświadczonymi zespołami, bo to mogłoby się dla nich różnie skończyć. A tak dla jednych i drugich będzie to dość gładkie wejście w sezon, bo tutaj nikt nikomu pogromu nie zaserwuje. A przynajmniej tak nam się wydaje. Mamy też przekonanie graniczące z pewnością, że w pierwszych minutach tej rywalizacji może dominować chaos. Teoretycznie AKS jest w tej komfortowej sytuacji, że w Zielonce zdążył już rozegrać sparing oraz turniej. To wbrew pozorom duży bagaż doświadczeń, który może pozwolić tej ekipie, by szybciej opanować debiutanckie nerwy. Joga jednak nie odpuści i jeśli szybko zdoła przełożyć na parkiet to, czego nauczyła się w lidze szóstek, to ten mecz zakręci się wokół remisu. I niewykluczone, że nim się też skończy.

HandyMan Elewacje – Maximus (NASZ TYP - 2)

Debiutanci kontra weterani - tak z kolei można określić trzecią parą poniedziałkowych zmagań. Gdyby ten mecz rozgrywał się na trawie, to prawdopodobnie to HandyMan wyszedłby z niego zwycięsko. Ale pod dachem to zupełnie inny rodzaj piłki nożnej - taki, w którym dużo większą wprawę ma Maximus. Co prawda ta ekipa raczej nie odgrywała w ostatnich sezonach czołowych ról, ale ma w swoich szeregach wielu wyjadaczy, których nie będzie łatwo złamać. Scenariusz zapowiada się więc taki, że pewnie dość długo będzie trwało obopólne badanie i raczej wielu goli tutaj nie uświadczymy. Ale ten kto zdobędzie pierwszego, znacznie ułatwi sobie dalszą drogę. Postawimy, że to ekipa Grześka Cymbalaka wykona ten decydujący krok i to jej przypadnie w udziale zwycięstwo na inaugurację. 

Moja Kamanda – Bud-Mar Słupno (NASZ TYP - 1)

Te dwie drużyny miały już okazję spotkać się nieco ponad tydzień temu - miało to miejsce w NLH CUP, gdzie Moja Kamanda prowadziła już 3:0, a mimo to zremisowała 3:3. To był w ogóle mecz o dwóch obliczach - początkowo wydawało się, że Mateusz Trąbiński i spółka zmiotą rywali z parkietu, ale chyba za szybko uwierzyli że jest po wszystkim i gdy przeciwnik poczuł krew, to Kamanda zupełnie się pogubiła. Ale ta poniedziałkowa konfrontacja może być (i pewnie będzie) zupełnie inna. Zwłaszcza że jedni i drudzy po części już się znają i wiedzą, że dla żadnej z nich to nie będzie spacerek. W naszej opinii górę weźmie jednak bardziej zbilansowana kadra Mojej Kamandy. Gro zawodników tego zespołu ma też za sobą cały sezon w naszych rozgrywkach przed rokiem, z kolei w Bud-Marze - poza Sebastianem Skorupką - nie ma ani jednego takiego gracza. I to nie są wcale detale, ale naprawdę poważne argumenty, które nam dają jednoznaczną odpowiedź kto tutaj wygra.

Copa FC – AutoSzyby.com (NASZ TYP - X)

Na koniec dnia zostawiliśmy sobie być może najciekawiej zapowiadają się rywalizację. Z jednej strony Copa FC, z błyskotliwym Mateuszem Marcinkiewiczem, pewnym w obronie Konradem Bulikiem i szeregiem innych, bardzo solidnych graczy a po drugiej stronie Kamil Wiśniewski, który zebrał bardzo ciekawą drużynę i nie zamierza odgrywać w tym sezonie takiej roli jak w poprzednich. Czyli - nie bójmy się tych słów - marginalnej. AutoSzyby już w NLH CUP pokazały, że to wszystko zmierza w dobrym kierunku i jedyne co nas trochę niepokoi, to że jest tam aż tyle mocnych charakterów. Nie będzie łatwo nad tym zapanować, co nie znaczy, że się nie uda. Wiele nam w tym temacie powie pierwszy mecz, bo jednym i drugim będzie bardzo zależało, by nie zacząć od porażki. A skoro tak, to nie można wykluczyć remisu, zwłaszcza na tym etapie strata dwóch punktów jeszcze nie boli. Co z tego wyjdzie? - dowiemy się około północy!

Składy wszystkich czwartoligowiczów zostały uzupełnione. Możecie je zobaczyć klikając chociażby na konkretny zespół w terminarzu na stronie głównej. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.

Komentarze użytkowników: