fot. © www.planarstudio.pl
Typujemy 1.kolejkę III ligi!
W premierowym artykule traktującym o trzeciej lidze, wiele miejsca poświęciliśmy beniaminkom. I dziś poznamy cząstkową odpowiedź, czy tamto założenie było słuszne, czy też niepotrzebnie wyszliśmy przed szereg.
Dość często w ostatnich latach spotykaliśmy się ze stwierdzeniem, że trzeci poziom rozgrywkowy niekiedy był słabszy od czwartego. Ale tej tezy nie udało by się obronić w tym sezonie i piszemy to z pełną odpowiedzialnością. W tabeli mamy do czynienia z wieloma naprawdę dobrymi zespołami, które y stoczą prawdziwą batalię o dwa bilety do pociągu z napisem 2 LIGA. Dziś będziemy o pierwszy - ale bardzo ważny - krok bliżej poznania odpowiedzi, do kogo te przepustki mogą trafić. A szczegółów dowiecie się z poniższych zapowiedzi.
Byki Al-Maru – Beer Team (NASZ TYP - 1)
Wtorkowy wieczór zainaugurują drużyny, które chociaż dobrze znamy, to postanowiły ukryć się pod nowymi nazwami. Byki zdecydowały się wyjść z cienia pierwszego Al-Maru, z kolei Retro zamieniło się w Beer Team. W poprzednim sezonie, gdy rywalizowały one jeszcze pod pierwotnymi szyldami, lepsza okazała się ekipa Adriana Rychty. Zwycięstwo 4:2 nie było może bardzo wyraźne, ale Beer Team w tamtej edycji właśnie w taki sposób przegrywał spotkania. Niby był blisko konkurentów, ale w tych kluczowych fragmentach zawsze czegoś mu brakowało. I teraz chyba również faworytem nie będzie. Byki przynajmniej na papierze wyglądają ciut lepiej a dojście Mateusza Kowalczyka i Maćka Sadochy pokazuje również ambicje dawnego Al-Maru 2, który w tym sezonie będzie chciał powalczyć o awans. A skoro tak, to przydałoby się sezon zacząć od zwycięstwa i intuicja nam podpowiada, że wynik może się tutaj zakręcić wokół tego sprzed roku. Czyli Retro powalczy, ale na końcu będzie musiało uznać wyższość konkurentów.
Razem Ponad Tona – JMP (NASZ TYP - 2)
A jakie lądowanie w Nocnej Lidze zaliczy nowa ekipa - JMP? Drużyna Damiana Zalewskiego pozostawiła po sobie dobre wrażenie w jednym ze sparingów i chociaż później stwierdziła, że jednak nie da rady łączyć naszych rozgrywek z ligą, w której występuje do tej pory, to ostatecznie chłopaki zmienili decyzję. Ale wiąże się ona z pewnymi konsekwencjami, bo w każdy wtorek będą oni rozgrywali dwa spotkania - jeden w Warszawie, a drugi w Zielonce. Przy dość wąskiej kadrze (wpisali tylko 9 osób do składu), muszą się mieć na baczności i umiejętnie rozkładać siły. Wydaje się jednak, że jak na pierwszy mecz w NLH, to trafili dość dobrze. Razem Ponad Tona prawdopodobnie nie będzie stanowiła dla nich takiego wyzwania, jakim byłaby rok wcześniej, jeszcze gdy w składzie figurował Paweł Madej. Chociaż może poczekajmy z takimi ocenami. Wielu z zawodników Tony nie znamy, być może są to futsalowe talenty na miarę wspominanego wcześniej napastnika i ten zespół będzie się liczył w walce o najwyższe cele. Mimo wszystko do tego scenariusza podchodzimy sceptycznie, ostatecznie stawiając, że trzy punkty pojadą do stolicy.
AutoSzyby – Las Vegas Parano (NASZ TYP - X)
A już na inaugurację nowego sezonu, dojdzie w trzeciej lidze do starcia drużyn, które w poprzedniej edycji spotkały się o klasę niżej. Ich mecz początkowo był bardzo jednostronny, ale potem zmienił stan na dramatyczny i niewiele zabrakło, by prowadzące 5:0 AutoSzyby straciły punkty. Finalnie skończyło się 5:4, co AutoSzybom nic w końcowym rozrachunku nie dało, a Las Vegas pozwoliło zająć trzecie miejsce w tabeli. Teraz spodziewamy się, że wynik też może się zakręcić wokół remisu, aczkolwiek nasz plan na tę potyczkę nie zakłada, że jedna z tych ekip wpierw da sobie kilka goli strzelić, a potem będzie musiała odrabiać straty. Potencjał tych drużyn jest bardzo równy, a Las Vegas będzie też mądrzejsze o doświadczenie z poprzedniej potyczki, dlatego od samego początku zwróci baczną uwagę na Bartka Bajkowskiego, którym w tamtym spotkaniu był jej katem. To może być jednym z warunków uzyskania tutaj dobrego wyniku, a remis w pierwszej kolejce chyba obydwu ekipom wielkiej krzywdy by tutaj nie wyrządził.
Adrenalina Ząbki – Copa FC (NASZ TYP - 2)
Brak rozstrzygnięcia wykluczamy w kolejnym wtorkowym starciu. Jakoś trudno nam sobie wyobrazić, by Copa, która przebojem weszła do Nocnej Ligi, chciała się dzielić oczkami z Adrenaliną. Ale oczywiście wszystko jest możliwe, tym bardziej że wiele meczów w swojej przygodzie z amatorską piłką widzieliśmy i niejednokrotnie dojrzałość i doświadczenie górowało nam młodzieńczą fantazją. A właśnie taki tutaj mecz zobaczymy. Adrenalina to zresztą nie jest wygodny przeciwnik. Chłopaki graja ze sobą już kilka dobrych lat, emanuje od nich boiskowa mądrość i spryt, a mają też w składzie dwóch ciekawych reprezentantów Ukrainy. A każdy kto przeciwko tej nacji rywalizował wie, że to są zawodnicy szalenie nieustępliwi i trudni do złamania. Tym samym nawet jeśli szanse Copy oceniamy tutaj trochę wyżej, to klembowska młodzież musi być czujna. A ważna będzie też jej skuteczność, bo po drugiej stronie boiska zobaczymy bramkarza, który niejednego napastnika potrafił doprowadzić do szału. Ostrząc sobie zęby na starcie Piotrka Kozy i Mateusza Marcinkiewicza, liczymy tutaj na dobre widowisko. Zwłaszcza że zwycięstwo na inaugurację to ważna rzecz pod względem psychologicznym, dlatego o żadnym oszczędzaniu nie może być tutaj mowy.
Moja Kamanda – NetServis (NASZ TYP - X)
Drugi dzień czternastej edycji zwieńczy konfrontacja Mojej Kamandy i NetServisu. Większość z Was pewnie nie ma rozterek - Kamanda nie po to wygrywała w cuglach czwartą ligę, by na starcie trzeciej potykać się o zespół, który ledwo uratował byt na tym poziomie rozgrywkowym. Ale nie zapominajmy, że pierwsze mecze zawsze rządzą się swoimi prawami. NetServis miał zresztą tendencję do rozgrywania całkiem niezłych spotkań przeciwko ligowym tuzom i z braćmi Trąbińskimi i spółką też niczego nie odda za darmo. Zwłaszcza że jego kadra nie jest zamknięta i być może kapitanowi Netu uda się na tę potyczkę zaprezentować coś lub kogoś specjalnego. Ktoś taki na pewno by się przydał, bo Kamanda wzmocniona Kamilem Wróblem i Mateuszem Derlatką poprzeczkę zawiesi bardzo wysoko. Nie zapominajmy jednak, że z drużynami które potrafią się dobrze bronić i którym nie sprawia bólu, że zdecydowaną większość spotkania przebywają na własnej połowie aniżeli przeciwnika, aktualni mistrzowie trzeciej ligi mieli w tamtym sezonie problemy. A NetServis to drużyna mocna ukierunkowana na defensywę i jej złamanie wcale nie musi być bułką z masłem. Przed północą się okaże, czy ta teoria się potwierdziła, czy też były to jedynie pobożne życzenia organizatora a zarazem piszącego te słowa... zawodnika NetServisu ;)
Składy wszystkich trzecioligowców zostały uzupełnione. Możecie je zobaczyć klikając chociażby na konkretny zespół w terminarzu na stronie głównej. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.