fot. © www.planarstudio.pl

Poznajmy się bliżej - KUBA ŁOKIETEK

5 stycznia 2021, 19:18  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

W niedzielę zakończyły się Mistrzostwa Świata w dartach. Cała sportowa Polska żyła meczami Krzysztofa Ratajskiego, który swój udział zakończył na ćwierćfinale. A prawdopodobnie nie zdawaliście sobie sprawy, że oglądając transmisje na TVP Sport, w świat tego widowiskowego sportu wprowadzał Was zawodnik… Łabędzi na Detoxie!

Kuba Łokietek dopiero przed tym sezonem dołączył do drużyny Maćka Pietrzyka. Na trzy możliwe spotkania rozegrał dwa, a dziś już chyba wiemy, dlaczego zabrakło go w rywalizacji z AGD Marking. Bo już wtedy TVP Sport transmitował pierwsze potyczki czempionatu w rzutkach, a Kuba należał do stałego duetu komentatorskiego, towarzyszącemu polskim kibicom. I pewnie ta informacja – powiedzmy to sobie uczciwie - przeszłaby bez echa. Ale kolejne szczebelki w pucharowej drabince zdobywał Krzysztof Ratajski. Najlepszy polski darter w 1/8 finału stoczył niesamowity pojedynek z Niemcem Gabrielem Clemensem, o którym wspominały wszystkie serwisy sportowe w naszym kraju i nie tylko. Przypomnijmy – o awansie do ćwierćfinału decydował ostatni leg, w którym zarówno Polak jak i Niemiec nie mogli zdobyć decydujących punktów. To była niesamowita wojna nerwów, a ze względu na dramaturgię to spotkanie już przeszło do historii tej dyscypliny. Ostatecznie wygrał Polak, a właśnie Kuba był tym, który obwieścił awans reprezentanta Polski do najlepszej ósemki turnieju!

W ćwierćfinale Krzysztof Ratajski nie miał już tyle szczęścia co w poprzedniej rundzie. Lepszy okazał się Anglik Stephen Bunting, ale rezultat osiągnięty przez "Polskiego Orła" to i tak najlepszy wynik w historii tej imprezy ze wszystkich "biało-czerwonych", którzy mieli okazję w niej wystąpić. Dzięki temu urosła również popularność samej dyscypliny, bo pewnie niewielu z Was zdawało sobie sprawę, że gra, w którą być może rywalizowaliście w domu lub przy okazji jakiejś imprezy i raczej traktowaliście jako zabawę, ma tak znakomitą otoczkę. Wystarczy powiedzieć, że zdobywca tytułu mistrza świata czyli Gerwyn Price zgarnął za zwycięstwo czek na 500 tysięcy funtów! Co więcej – w czasach przed koronawirusowych turnieje darta to było prawdziwe święto dla kibiców i samych zawodników, bo liczba sympatyków na niektórych zawodach przekraczała 30 tysięcy! W mistrzostwach w których brał udział Krzysztof Ratajski udział publiczności był niestety – z wiadomych przyczyn - wykluczony.

Wzrost reputacji Dartów to również zasługa wspomnianego Kuby, który od wielu lat popularyzuje ten sport na wszelkie możliwe sposoby. Zresztą, spytaliśmy go o wrażenia po tym co działo się wokół transmisji. Czy do tego można, a może wręcz trzeba jakoś się przygotować? Czy odczuwa również wzrost popularności swoją osobą? I czy darty mogą zostać kolejnym polskim sportem narodowym?

"Co do pierwszego pytania, to oczywiście, że trzeba się przygotować. Mistrzostwa Świata zawsze kończą darterski sezon, więc jest sporo materiału do analizy – średnie, wygrane mecze, turnieje, skuteczność na podwójnych, bezpośrednie spotkania między zawodnikami, forma… Dużo kluczowych rzeczy, na które trzeba spojrzeć. Dodatkowo jakieś smaczki – wypowiedzi w trakcie sezonu, wywiady, sympatie, antypatie. Do tego każdego dnia turnieju trzeba na bieżąco analizować rzeczy, jakie się dzieją. Poza tym pozostają sprawy czysto techniczne – poprawa swojej dykcji, wyspanie się, odpowiednia regeneracja. To wszystko także jest elementem przygotowań. W kwestii popularności, to na ulicy jeszcze nie pytają mnie o zdjęcie i pewnie jeszcze długo tak się nie stanie, ale oczywiście – niektórzy zaczynają już mnie kojarzyć z pewnych rzeczy. Główne zainteresowanie widać na Twitterze, tam przybyło mi ponad tysiąc obserwujących, co jest sprawą absolutnie niesamowitą. Ludzie piszą do mnie z różnymi sprawami – pytają o sprzęt, turnieje, gratulują, czasami zgłaszają jakieś uwagi. Na wszystko staram się odpisywać, ale w ostatnim czasie jest o to trochę trudniej. Natomiast na pytanie o sport narodowy odpowiem tak - czemu nie? Na pewno jednak trzeba dać tej dyscyplinie trochę czasu. Ludzie muszą kupić tarczę i lotki. Porzucać trochę, przekonać się jak to jest. Teraz najważniejsze jest to, aby jak najmniejsza grupa zniechęciła się tym, że początki bywają trudne. Wszyscy mamy różne pasje i zajawki, które często mijają po paru nieudanych momentach. Jeśli ten "odpływ" będzie nieznaczny, wtedy naprawdę możemy myśleć o tym, aby dart był jednym z najpopularniejszych sportów w kraju. Najłatwiej wkręcić się w coś, jeśli to rozumiesz i sam jesteś w stanie to robić, a to jest właśnie przewaga tej dyscypliny."

My nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby o rzutkach było coraz głośniej. Nawet w gronie organizatorskim już słychać pierwsze głosy o powołaniu Nocnej Ligi Darta. Zwłaszcza, że mielibyśmy specjalistę za mikrofonem, który pomógłby nam wszystkim zrozumieć tajniki tej gry. Kubie życzymy powodzenia w jego zawodowej drodze, tym bardziej iż w bezpośrednim kontakcie od razu dało się wyczuć, że to jednocześnie prawdziwy fachowiec, ale też wielki fan tego sportu. Zapamiętajcie więc jego imię i nazwisko, bo już pojawiają się z nim pierwsze wywiady, a w najbliższym czasie może być o nim jeszcze głośniej... ;)

Kuba Łokietek

Na koniec dodajmy, że oprócz tego, iż Kubę można usłyszeć w TVP Sport, to można również przeczytać wiele jego świetnych artykułów. Po więcej odsyłamy TUTAJ.

PS: a jeśli wśród czytających te słowa są kolejne osoby, które mają się czym pochwalić i jakiś fragment z ich życia mógłby stanowić kanwę kolejnego odcinka "Poznajmy się bliżej", to zapraszamy do kontaktu.

ZOBACZCIE POZOSTAŁE ODCINKI "POZNAJMY SIĘ BLIŻEJ"

» odc.1 - Krzysiek Włodyga
» odc.2 - Robert i Piotrek Biskupscy
» odc.3 - Bartek Świniarski
» odc.4 - Mariusz Ochociński
» odc.5 - Damian Tucin, Piotr Radomski, Kuba Karaszewski
» odc.6 - Tomek Buczek cz.1
» odc.7 - Tomek Buczek cz.2
» odc.8 - Filip Gac
» odc.9 - Mateusz Łysik
» odc.10 - Bartek Balcer
» odc.11 - Adam Janeczek
» odc.12 - Patryk Maliszewski, Krzysiek Rozbicki
» odc.13 - Dawid Leśniakiewicz, Radek Kulesza

Komentarze użytkowników: