fot. © www.nocnaligahalowa.pl

Kontrowersje kolejki - odc.9

26 lutego 2025, 12:22  |  Kategoria: Video  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

To już ostatnie kontrowersje w tym sezonie. Choć kilka ich było, najważniejsze, że w kluczowych spotkaniach nie było ich zbyt wiele.

Nawet jeśli w meczach o złoto dochodziło do spornych sytuacji, sędziowie korzystali z VAR-u i podejmowali słuszne decyzje. Był jednak jeden przypadek, w którym arbiter nie skorzystał z tej możliwości – a jak za chwilę się okaże, mógł to zrobić, by z rzutu wolnego przyznać rzut karny. Zaraz wszystko wyjaśnimy!

Pamiętajcie, że oglądając magazyn na YT, możecie sobie konkretny moment dodatkowo zwolnić, najeżdżając na kołowrotek i wybierając odpowiednią wartość z menu "Szybkość". Przypominamy, że możecie nam też podsyłać fragmenty, które chcecie, by znalazły się w materiale. Ułatwi nam to pracę, a jednocześnie pozwoli rozwiać Wasze wątpliwości dotyczące stykowych sytuacji.

1 sytuacja: JMP - Warsaw Fire: czy za tę rękę należał się rzut karny?

Zaczynamy od bardzo trudnej sytuacji do oceny. Widać, że ręka zawodnika Warsaw Fire nie jest przyklejona do ciała, choć w przyjętej przez niego pozycji jej ułożenie wygląda naturalnie. Co więcej, wydaje się, że piłka najpierw trafia w brzuch zawodnika Strażaków, a dopiero potem w rękę. Dlatego nie jesteśmy pewni, czy rzut karny był słuszną decyzją. Pierwsze wrażenie podpowiada jednak, że to ewidentna „jedenastka”, więc nie dziwi fakt, że arbiter wskazał na wapno. Warto dodać, że tego dnia VAR nie był dostępny.

2 sytuacja: TG Sokół - Piłkarzyki: czy sędzia słusznie puścił grę?

W tej sytuacji sędzia postanowił nie używać gwizdka, choć uznał, że warto sprawdzić zdarzenie na monitorze. Po analizie podtrzymał swoją decyzję – i my się z nią zgadzamy. Zawodnik Zadymiarzy jako pierwszy doszedł do piłki, kopnął ją, a potem nie miał już jak cofnąć nogi, co doprowadziło do kontaktu z rywalem. Widać jednak, że nie było to mocne uderzenie, bo gracz Sokoła zdążył się jeszcze odwrócić i dopiero po chwili złapał się za nogę. Naszym zdaniem nie było podstaw do odgwizdania rzutu karnego.

3 sytuacja: FSK Kolos - Ternovitsia: czy arbiter prawidłowo nie uznał gola?

W tym przypadku arbiter potrzebował nieco czasu, by poukładać sobie wszystkie wydarzenia. Gwizdek zabrzmiał z lekkim opóźnieniem, ale nie miało to większego znaczenia – najważniejsze, że decyzja była prawidłowa. Zawodnik Kolosa faulował obrońcę Ternovitsii, który wybijał piłkę, dlatego gol słusznie nie został uznany.

4 sytuacja: FSK Kolos - Ternovitsia: gdzie nastąpił faul bramkarza?

Tutaj mamy sytuację, w której naszym zdaniem sędzia powinien skorzystać z VAR-u. Był pewien, że faul bramkarza nastąpił poza polem karnym, ale patrząc na ułożenie stopy napastnika, można przypuszczać, że znajdowała się ona już w niebieskiej strefie. Niestety ten moment został częściowo zasłonięty, więc opieramy się na dedukcji. W naszej opinii warto było podejść do monitora i rozważyć podyktowanie rzutu karnego. Pytanie tylko, czy 90% pewności wystarczyłoby sędziemu do podjęcia innej decyzji.

5 sytuacja: Gencjana - Razem Ponad Promil: czy i gdzie doszło do przewinienia?

To kolejny przypadek, w którym arbiter potrzebował chwili namysłu – i tym razem to rozumiemy. Na nagraniu widać, że był zasłonięty przez zawodnika Gencjany, więc musiał przesunąć się w prawo, by ocenić, gdzie dokładnie doszło do przewinienia. Faul był bezsporny, ale arbiter ostatecznie zdecydował się na rzut wolny, choć wydaje się, że kontakt między nogami zawodników miał miejsce już w polu karnym. Decyzja na milimetry, więc trudno mieć do rozjemcy jakiekolwiek pretensje.

6 sytuacja: Offside - AGD Marking: czy należał się rzut karny?

Ostatnia sytuacja, w której sędziowie skorzystali z VAR-u. Na boisku nie odgwizdali faulu, a po analizie powtórek pozostali przy swojej decyzji. Czy słusznie? Naszym zdaniem tak. Wygląda na to, że to zawodnik AGD jako pierwszy dotknął piłki, a następnie został kopnięty – a nie odwrotnie. W tej sytuacji rzut karny się nie należał.

A jak Wy widzicie powyższe zdarzenia? Chętnie poznamy Wasze zdanie. Możecie korzystać z modułu komentarzy, jak również opisać co myślicie na naszym Facebooku, gdzie materiał video również został zamieszczony - TUTAJ.

Komentarze użytkowników: