fot. © www.planarstudio.pl
Zwycięski gol w ostatniej sekundzie spotkania!
Nieprawdopodobne! AutoSzyby przegrywały wczoraj z Copą 1:3 i chociaż wszystko wydawało się jasne, to tego co zdarzyło się w ostatniej sekundzie nie przewidziałby nikt!
Ekipa Mateusza Marcinkiewicza zdawała się mieć wszystko pod kontrolą. Prowadziła, grała lepiej, ale tracąc bramkę na 3:2 zgubiła pewność siebie. Za chwilę mieliśmy już remis i gdy wszyscy byli pewni, że tutaj nic nie może się już zmienić, stało się to! Daleki wyrzut Artura Jaguszewskiego, Tomek Mikusek szczęśliwym trafem utrzymuje piłkę, zgrywa ją do Rafała Muchy a ten w akompaniamencie końcowej syreny pokonuje Darka Wasia! Co było dalej - możecie zobaczyć już na filmiku.
Przypomnijmy, że wg regulaminu, jeśli kontakt piłki ze stopą nastąpił wcześniej aniżeli dźwięk syreny, to bez względu na to, w którym momencie piłka wpadnie do siatki, takie trafienie należy uznać. Stosujemy więc podobną zasadę jak w NBA. Decydowały tutaj setne części sekundy, aczkolwiek naszym zdaniem sędzia się NIE POMYLIŁ. Jednakże tylko nowoczesna technologia mogłaby tutaj pomóc w ocenie, jak było naprawdę.