Typujemy 1.kolejki III ligi!

Mieli zacząć w poprzedni czwartek, ale nie doczekali się, dlatego na pewno są głodni gry! Startuje 3.liga NLH - tutaj nic nieoczekiwanego już się (chyba) nie wydarzy.

Zdajemy sobie sprawę, że to nie jest fajne uczucie tyle czekać na pierwsze spotkanie w sezonie. No ale tak wyszło, dla nas również nie była to komfortowa sytuacja, jednak za kilka tygodni to będzie tylko wspomnienie. Tym bardziej, że ostrzymy sobie zęby, by zobaczyć w grze niektóre ekipy, jak choćby Ternovitsię, ale też KSB Warszawa czy MR Geodezja, a więc nowe drużyny na tym poziomie. Które z nich zaczną od zwycięstw, a które czeka bolesne przywitanie z 3.ligą? O tym przekonamy się wieczorem - teraz czas na zapowiedzi!

Las Vegas Parano - Squadra (TYP ORGANIZATORA - 2)

Zaczynamy od meczu, gdzie chyba najłatwiej przyszło nam ustalić typ. Las Vegas w tamtym sezonie nie zachwyciło, z kolei Squadra dała się poznać jako mocna drużyna, przy okazji grająca ładnie dla oka. Zespół z Serocka stracił co prawda kilku ważnych zawodników, jak chociażby podstawowego bramkarza Adriana Groszkiewicza czy Radka Rosińskiego, ale według kapitana Patryka Jakubowskiego - skład który przesłał nam na obecną edycję, jest na papierze jeszcze mocniejszy niż ten sprzed roku. To nie wróży dobrze Las Vegas. Natomiast to nie jest tak, że Squadra jest nie do ugryzienia. Kilka zespołów w tamtym sezonie było w stanie zatrzymać Michała Czarneckiego i spółkę i główny argument zawsze był ten sam - dobra obrona. Bo jeśli Las Vegas wejdzie w otwartą grę, to skończy się to dla nich bardzo źle. Tutaj trzeba zagrać mega konsekwentnie, cieszyć się każdą udaną akcją w obronie, no i liczyć na dobry dzień bramkarza. Gdyby te warunki zostały spełnione, to Las Vegas powalczy. Jednak mimo wszystko stawiamy na Squadrę, bo ich możliwości gry ofensywnej są na tyle duże, że trudno nam sobie wyobrazić, by Las Vegas byli w stanie przez 40 minut nie popełnić choćby kilku błędów...

Górale - Bad Boys Ostrówek (TYP ORGANIZATORA - X2)

Gdy gracze Bad Boys przeczytali w naszym raporcie, że Górale skaperowali do siebie choćby Daniela Matwiejczyka, to już wiedzieli, że na inaugurację będą musieli dać z siebie absolutnego maxa, jeśli myślą o sukcesie. Co prawda nie mamy żadnej pewności że Daniel, podobnie jak inni świeżo-dopisani zawodnicy przez Marcina Lacha zjawią się w czwartek na parkiecie, ale zakładamy że tak właśnie będzie. Mimo wszystko nie demonizowalibyśmy Górali, a już zwłaszcza nie robilibyśmy tego będąc na miejscu Złych Chłopców. Ekipa z Ostrówka to nie jest ta sama drużyna co przed kilkoma sezonami, z którą niektórzy łatwo dopisywali sobie punkty. Oni mają naprawdę fajny skład, duże ambicje i każdy kto ich tutaj skreśla, może się przeliczyć. Ok, być może nie mają w kadrze żadnej gwiazdy (na miarę naszej ligi), natomiast na każdej pozycji dysponują bardzo solidnymi zawodnikami i w naszej ocenie powalczą tutaj o punkty. Ich atutem będzie też zgranie, bo rywale w tym składzie spotykają się tylko na halę i nie będzie łatwo wejść na parkiet i od razu grać jak z nut. I właśnie w tym upatrujemy największą szansę podopiecznych Michała Szczapy.

Ryńscy Development – Ternovitsia (TYP ORGANIZATORA - 1)

A kto jeszcze oprócz nas wyczekuje debiutu drużyny z Ukrainy? Występowi zespołu Romana Shulzhenko towarzyszy pewna ekscytacja, bo w naszej lidze to ewenement, by w składzie nie było ani jednego Polaka. W obozie Ryńskich jest oczywiście odwrotnie - nie uświadczymy tam żadnego zawodnika zza granicy, ale też nie ma takiej potrzeby, bo ta drużyna ma stały skład od wielu sezonów i niewiele zmienia w swoich szeregach. No i Ryńscy będą tutaj faworytem, bo nawet jeśli przypomnimy, że oni są spadkowiczami z 2.ligi, to jednak nie stanowią dla nas takiej zagadki, jak właśnie Ternovitsia. Oczywiście może się okazać, że ich przeciwnicy to drużyna o klasę lepsza, natomiast pamiętając że ich kapitan zdecydowanie wolał zacząć od 4.ligi (tam nie było dla nich miejsca), to jednak skłaniamy się ku opcji, że przedstawiciele Ukrainy zgłosili się do nas głównie dla zabawy i integracji. Co prawda nie mielibyśmy nic przeciwko, jeśli zaskoczą nas pozytywnie swoją grą, ale to nic w naszym myśleniu nie zmienia - trzy punkty zabiorą ze sobą bracia Ryńscy i spółka.

KSB Warszawa – MR Geodezja (TYP ORGANIZATORA - X)

Ten mecz to potencjał na hit! KSB z takimi zawodnikami jak Dominik Kopiec i Krystian Zbrzeski to ekipa, która mimo iż zadebiutuje w NLH, to trzeba ją traktować bardzo poważnie. Ale Geodeci również nie wzięli się znikąd. Marcin Rychta nie zgłaszałby zespołu do ligi, gdyby nie miał pewności, że chłopaki godnie zareprezentują nazwę jego firmy. MR Geodezja to mieszanka doświadczenia z młodością, nie brakuje tutaj zawodników, którzy w poprzednich sezonach grali wyżej niż 3.liga, więc przed KSB trudne zadanie. Jednak na boisku i tak najważniejsza jest jakość. Jeżeli więc okaże się, że przybysze ze stolicy grają dobrze w piłkę, to nic nie stoi na przeszkodzie, by debiut zaliczyć do udanych. Na spacerek nie ma jednak co liczyć. Naszym zdaniem to będzie bardzo wyrównany bój, który nie ma szans, żeby rozstrzygnął się wcześniej niż w drugiej połowie. Jedni i drudzy mają swoje atuty a zdając sobie sprawę, że po drugiej stronie parkietu stoi dobry przeciwnik, niewykluczone że remis wcale nie będzie tutaj traktowany jak zło konieczne.

Adrenalina Ząbki - Razem Ponad Promil (TYP ORGANIZATORA - 2)

A dopiero przed chwilą odkryliśmy, że równo rok temu zespoły Adrenaliny i RPP również spotkały się na inaugurację 3.ligi! Wówczas lepsza okazała się drużyna z Ząbek, która wygrała 5:1, a cały sezon skończyła na bardzo dobrym, 3 miejscu. Ale Promil szybko się ogarnął i w każdym kolejnym spotkaniu nie zagrał już tak bezbarwnie jak wtedy. Jak będzie teraz? My nie wykluczamy skutecznego rewanżu. W Adrenalinie doszło do bardzo wielu zmian, w składzie zostało dosłownie kilku graczy z poprzedniej edycji i jest wróżeniem z fusów określenie potencjału tego zespołu. W obozie przeciwników wygląda to lepiej - co prawda i tutaj były ubytki, ale trzon pozostał nienaruszony, co daje nadzieję, że pierwszy mecz nie będzie dla zawodników wieczorkiem poznawczym, tylko od razu zaczną grać na dobrym poziomie. To skłania nas, by postawić na zespół Łukasza Głażewskiego, chociaż starcia do jednej bramki nie mamy się co spodziewać. Tutaj wszystko rozstrzygnie się przy różnicy jednej, może dwóch bramek, a gdyby żadnej ze strony nie udało się przechylić szali na swoją stronę, to zdziwienia na naszej twarzy również nie uświadczycie.

WAŻNE! Składy wszystkich trzecioligowców zostały uzupełnione. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, by przejść dalej, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.

PS: Przypominamy o obowiązku gry w butach z płaską podeszwą!