Krzysiek Jędrasik typuje 3.kolejkę IV ligi!

My już mieliśmy dość tej przydługiej przerwy. Domyślamy się, że Wy również, dlatego jutro rozpoczynamy kolejną część rywalizacji w szesnastej edycji.

Do swoich meczów przygotowywać mogą się już czwartoligowcy. A tak się złożyło, że w poniedziałkowy wieczór dojdzie aż do czterech starć sąsiadów z tabeli, więc możemy się spodziewać palety różnych wyników. Potwierdza to Krzysiek Jędrasik, którego poprosiliśmy o kilka słów nt najbliższych starć najniższego poziomu rozgrywkowego. Kapitan Semoli trochę się rozpisał, ale to dobrze, bo takich zaangażowanych osób w Nocnej Lidze nigdy za dużo. Odsyłamy Was też na profil facebookowy Semoli TUTAJ, abyście mogli zobaczyć jak chłopaki przeżywają swoje spotkania. Czy po jutrze będą mieli podobne powody do radości co ostatnio? Na werdykt w tej sprawie jeszcze musimy poczekać, ale już teraz zachęcamy Was do zapowiedzi jakie przygotował nam Krzysiek. Miłej lektury!

Serce Kotwica (10) - Chłopcy z Manhattanu (9) (TYP KRZYŚKA - 2) (TYP ORGANIZATORA - 2)

Mecz dwóch ekip z końca tabeli. Z Serce Kotwica mieliśmy już przyjemność zagrać, więc jakieś pojęcie na ich temat mam. Wydaje mi się, że potencjał Serc jest jeszcze nieodkryty i ostatnia pozycja w tabeli nie pokazuje prawdziwego oblicza tej drużyny. Chłopaki potrafią konstruować ciekawe sytuacje, brakuje trochę dokładności i zimnej krwi w sytuacjach bramkowych a wyniki mogłyby być zupełnie inne. Chłopcy z Manhattanu to dla mnie kompletna zagadka, obejrzałem skróty z ich udziałem i mogę napisać, że jest to drużyna nieobliczalna. Przegrali wyraźnie z Lemą a z drugiej strony ulegli Gencjanie 5:7 a strzelić im pięć bramek, to już trzeba potrafić. W tym meczu nie przewiduję remisu a pełną pulę powinni zgarnąć Chłopcy z Manhattanu.

Lema Logistic (5) – Joga Bonito (4) (TYP KRZYŚKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 2)

Kolejne spotkanie i znowu grają ze sobą drużyny z sąsiednich miejsc. Drużynę gospodarzy kojarzę z poprzedniej edycji NLH i tam pomimo wyników prezentowali się całkiem dobrze. W tej edycji widać mobilizację i chęć na lepszy wynik, bo ligę zainaugurowali zwycięstwem czego przez cały zeszły sezon nie potrafili zrobić. Joga Bonito to dla mnie drużyna, która gra bardzo ofensywnie i widowiskowo, co zawsze skutkuje sporą ilością bramek. W pierwszym ich meczu padły tylko dwie bramki, ale jak ktoś oglądał chociaż skróty to pierwsza padła po indywidualnej akcji a druga w samo okienko bramki przeciwników, co pokazuje umiejętności tej drużyny. Myślę, że w tym spotkaniu padnie więcej niż pięć bramek a 3 pkt zgarnie Lema Logistic.

Gencjana (1) – Byczki Otousa (2) (TYP KRZYŚKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Mecz numer trzy i kolejny bezpośredni pojedynek, bardzo ciekawie ułożył się terminarz 3.kolejki. W zasadzie, jeżeli ktoś śledzi 4.ligę NLH to dokładnie orientuje się w potencjale Gencjany. Od zeszłego sezonu przybyło kilka wzmocnień i według mnie jest to faworyt na mistrza 4 ligi. Byczki to jeden z beniaminków i moja ocena potencjału opiera się tylko na tym co obejrzałem w skrótach meczowych a tam widziałem dobrze grający zespół, chociaż na własne życzenie zremisowali wygrany mecz w drugiej kolejce. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Gencjany będzie tutaj dużym zaskoczeniem.

Joga Finito (8) - Szmulki Warszawa (7) (TYP KRZYŚKA - X) (TYP ORGANIZATORA - 1)

To już czwarte spotkanie wieczoru i kolejny mecz z gatunku o 6 pkt pomiędzy tabelowymi sąsiadami. Kolejny beniaminek podejmuje stałego bywalca NLH. Szmulki wyraźnie się rozkręcają i po wywalczeniu remisu w poprzedniej kolejce na pewno zaostrzyły sobie apetyt na zwycięstwo. Joga Finito też jeszcze nie zdołała zgarnąć kompletu punktów i kiedy to zrobić jak nie teraz? Zapowiada się otwarty mecz, ale tutaj typuję remis.

TG Sokół Brwinów (6) - Semola (3) (TYP KRZYŚKA - 2) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Na koniec 3.kolejki spotkanie dwóch beniaminków. Dzieli ich tylko jeden punkt, ale aż 3 miejsca w tabeli a to pokazuje jak wyrównana jest 4.liga. Gospodarze musieli przyzwyczaić się do realiów gry na hali i w pierwszym meczu zapłacili za to porażką. Kolejne spotkanie to już pewna gra i zainkasowany komplet punktów. Moja drużyna również start miała bardzo ostrożny i też potrzebowaliśmy przyzwyczaić się do warunków halowych. W pierwszym spotkaniu ugraliśmy remis, w kolejnym już pewnie odnieśliśmy zwycięstwo. Jako kapitan Semoli nie mogę postawić na inny wynik niż nasze zwycięstwo, natomiast przeanalizowaliśmy przeciwników i wiemy, że nie będzie to łatwe 40 minut...

PS: Przypominamy o nakazie posiadania butów wyłącznie z płaską podeszwą!