fot. © www.nocnaligahalowa.pl

Typujemy 1.kolejkę I ligi!

7 grudnia 2023, 02:19  |  Kategoria: Zapowiedzi  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Każdy kto nas zna wie, że wszystkie drużyny traktujemy w Nocnej Lidze tak samo. Ale z wielu względów, to właśnie na mecze 1.ligi czekaliśmy w tym tygodniu najbardziej.

Powyższa opinia bierze się głównie z masy świetnej ilości transferów, jakie przeprowadziły poszczególne drużyny. Wzmocnił się mistrz, z drugiego szeregu będą chcieli zaatakować AbyDoPrzodu i Al-Mar, a piętno na rozgrywkach na pewno odciśnie przynajmniej jeden z beniaminków. Nie zapominajmy też o Offsidzie, który tamten rok miał fatalny, ale z Jankiem Szulkowskim czy dziś dopisanym Adamem Pazio (były zawodnik Ekstraklasy), to powinien być znów kandydat do złota. Nie możemy się już doczekać pierwszego gwizdka, którego użyje eksportowa para sędziów na tym poziomie rozgrywkowym – Tomek Karpiński i Rafał Szczytniewski. CZAS NA WIELKIE GRANIE!

Wesoła - Tuba Juniors (TYP ORGANIZATORA - 1)

Zwykle staramy się robić tak, by nowy sezon otwierał mecz z udziałem mistrza i drugiej ekipy 2.ligi. I tak też stało się w tym wypadku, dlatego pierwszą parę premierowej kolejki stworzyła Wesoła i Tuba Juniors. Skala trudności jaka jawi się przed beniaminkiem jest bardzo duża. Ale urzędujący mistrz nawet w tamtym sezonie miewał problemy, potrafił przegrać choćby z Kartonatem, więc nie można z góry zakładać, że Tuba jedzie tutaj jak na ścięcie. Podstawa to wiara we własne umiejętności, dobre nastawienie, a poza tym – wydaje nam się, że na Wesołą lepiej trafić teraz, niż gdy ta maszyna nabierze rozpędu. Paweł Długołęcki wielkich transferów nie zrobił, z kolei Patryk Jach, który w tym sezonie przejął stery od Rafała Sosnowskiego, pokusił się o trzy ciekawe nazwiska. Ciekawe kogo z tego tercetu zobaczymy na placu, natomiast i tak najważniejsza będzie obecność golkipera i MVP 1.ligi poprzedniego sezonu, czyli odpowiednio Damiana Krzyżewskiego i Janka Dźwigały. To może być zresztą ciekawa konfrontacja, bo jedni i drudzy lubią grać z daleko wysuniętym bramkarzem i zobaczymy komu jako pierwszemu przyjdzie skorzystać z tej broni, która jak wiemy, potrafi być obosieczna. Faworyt jest jeden, ale pamiętając, że pierwsze mecze rządzą się swoimi prawami, a Tuba to już nie jest ta frywolna ekipa sprzed lat, liczymy na wyrównane 40 minut. Tym bardziej, że im dłużej będzie tutaj remis, tym po stronie mistrza mogą być większe nerwy…

In-Plus - Propertica (TYP ORGANIZATORA - 1)

A kto wie, czy kolejny duet jaki zobaczymy na zielonkowskim parkiecie, nie będzie najciekawszym w tej serii. In-Plus zagra z Properticą, czyli dawnym Vitasportem, a jeszcze wcześniej Moją Kamandą, choć tak naprawdę, każdy kojarzy ich jako "zespół Trąbińskich", czyli Mateusza i Łukasza. Ta potyczka jeszcze się nie zaczęła, a już ma wiele podtekstów. Choćby taki, że Daniel Gomulski, który zagra w Propertice, bardzo często występuje na turniejach w In-Plusie. Z kolei Filip Góral, mózg ekipy Księgowych jest obecnie trenerem Wichru Kobyłka, gdzie pod swoimi rządzami ma np. Mateusza Trąbińskiego. Takich przykładów jest więcej, ale na parkiecie żadnych uprzejmości nie będzie. Zakładając, że dla jednych i drugich liczą się najwyższe cele, to porażka w pierwszym spotkaniu bardzo ograniczy margines błędu. Dlatego trzeba tutaj zagrać na maksa skoncentrowanym, żeby nie mieć sobie później nic do zarzucenia. I prawdę mówiąc mamy pustą głowę, jeśli chodzi o potencjalny scenariusz na ten mecz. Wiele zależy od tego, czy In-Plus będzie chciał grać z lotnym bramkarzem, bo niewykluczone, że Propertice taka sytuacja bardzo by podpasowała. Spodziewamy się bowiem, że beniaminek raczej będzie przyczajony na swojej połowie, odda piłkę rywalowi i poczeka na jego błędy. Tamten sezon pokazał, że ekipa Patryka Galla nie jest nieskazitelna, potrafi zagrać bardzo niefrasobliwie, dlatego według nas byłby to najlepszy plan z perspektywy pierwszoligowych debiutantów. Ale najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że nie musimy de facto tego rozkminiać, bo to wszystko może spalić na panewce już w pierwszych minutach. Poczekajmy więc cierpliwie na rozwój wypadków. A jeśli ktoś ma w planach obejrzeć tylko jedno spotkanie w czwartkowy wieczór, to my polecalibyśmy mu właśnie to.

Gold-Dent - Offside (TYP ORGANIZATORA - 2)

Prime Time Nocnej Ligi to godzina 21:35. I właśnie o tej porze na parkiet wybiegną zawodnicy Gold-Dentu i Offsidu. Po jednej i drugiej stronie doświadczymy sporo zmian, względem minionego sezonu. Języczkiem u wagi jest osoba Janka Szulkowskiego, który w tamtej edycji brylował w ekipie Przemka Tucina, a teraz stanie po drugiej stronie barykady. Podobnie zresztą jak Krystian Hargot. Dentyści nie zamierzali jednak rozpaczać, ściągnęli choćby Michała Dudka i planują walczyć o każdy punkt. Offside pod względem transferów był bardziej spektakularny. Oprócz podebrania dwójki wyżej wymienionych graczy, w barwach zespołu Pawła Buli może wystąpić także Adam Pazio. To wszystko powoduje, że będzie na kim oko zawiesić w czwartkowy wieczór. Faworytem jest Offside, tym bardziej, iż tutaj zaszło jednak dużo mniej zmian niż w obozie przeciwników. Gold-Dent będzie miał na pewno zgraną wyjściową piątkę, ale co dalej? Czy nowi gracze szybko wkomponują się w drużynę? Odpowiedź na to pytanie dopiero poznamy. Oczywiście w Offsidzie problem zgrania również może wystąpić, natomiast nawet gdyby tak było, to od tego będzie Janek Szulkowski, by w kulminacyjnych momentach wziąć piłkę i zrobić swoje. Po drugiej stronie boiska takiej jednostki (jeszczen) nie widzimy i to chyba podstawowa różnica, która zdecyduje o tym, że trzy punkty zabiorą ze sobą trzykrotni mistrzowie NLH.

AbyDoPrzodu - Al-Mar Wołomin (TYP ORGANIZATORA - 1)

Rączki zacieramy również na czwarty mecz w kolejności. AbyDoPrzodu spróbuje się zrewanżować Al-Marowi za bolesną porażkę z tamtego sezonu. Okoliczności meczu sprzed równo roku były nietuzinkowe, bo dawny Alpan powinien wygrać lub przynajmniej zremisować, a skończyło się na stracie decydującego gola kilkanaście sekund przed końcem spotkania. I to był taki moment, że ekipa z Duczek chyba przestała wierzyć, że w tym sezonie zdoła coś ugrać. Czy zemsta będzie słodka? Po to zostali ściągnięci Bartek Bajkowski, Kamil Kłopotowski i Irek Zygartowicz. Ale rywale również mogą się pochwalić świetnymi transferami. W ich barwach zadebiutuje Patryk Czajka, a mamy nadzieję, że dojedzie też Łukasz Flak. Taktyka ekipy Marcina Rychty będzie więc prosta – dobrze zabezpieczyć tyły, a potem poszukać swojego nowego napastnika, który będzie testował obronę AbyDoPrzodu. Musimy jednak pamiętać, że Al-Mar w spotkaniach o punkty zagra takim składem po raz pierwszy. Oponenci mają pod tym względem lepszą sytuację wyjściową, są bardziej zgrani i według nas nie pozwolą wydrzeć sobie tutaj zwycięstwa. A gdyby się okazało, że będzie inaczej, to jeszcze szybciej niż przed rokiem, pozbawią się złudzeń, że to może być ich sezon. Dlatego trzeba zrobić wszystko, by do takiej sytuacji nie dopuścić.

Łabędzie na Detoxie - Kartonat (TYP ORGANIZATORA - X)

Gdy w tamtej edycji ekipa Łabędzi złapała luz, to nie miała sobie równych w końcówce sezonu. Pokonała Offside, Alpan, a na koniec edycji nie pozostawiła większych złudzeń Kartonatowi, triumfując 7:4. I gdybyśmy dziś wieczorem zobaczyli w obozie Maćka Pietrzyka identyczny skład jak rok temu, to bez cienia zawahania postawilibyśmy właśnie na nich. Ale niestety. Odeszli Damian Krasnodębski i Mikołaj Tokaj, a kontuzje na dłuższy czas wyłączą Maćka Pietrzyka i Łukasza Świadka. W ich miejsce zakontraktowano Ernesta Zęgotę i Damiana Parysa, lecz czy to nie będzie za mało? Problemy mają też w Kartonacie. Stracili bramkarza, na którym opierali nie tylko swoją defensywę, ale czasami też ofensywę, czyli Michała Dudka. Zastępować go będzie Adrian Skorupka i chociaż nie mamy nic przeciwko jego umiejętnościom, to jasnym jest, że nie będzie to zamiana 1 do 1. Nie wystąpi również Krzysiek Włodyga, nie ma Irka Zygartowicza, a wiedza na temat nowych zawodników jest żadna. Dochodzimy więc do konkluzji, że będzie to mecz zespołów, których może czekać trudny sezon. I dlatego tak istotne będzie, aby rozgrywki zainaugurować od zwycięstwa, co pozwoli zyskać komfort psychiczny przed meczami z trudniejszymi rywalami. I mimo, że ciężko nam stwierdzić, komu do takiego scenariusza bliżej, to wydaje nam się, że podczas meczu wcale nie będzie prościej. Bo to będą bardzo wyrównane zawody, które szybko się nie rozstrzygną. Dlatego to właśnie tutaj poszukamy remisu, choć zdajemy sobie sprawę, że tego wieczora to wcale nie musi być pierwszy i jedyny mecz, które może się w ten sposób zakończyć.

WAŻNE! Składy wszystkich pierwszoligowców zostały uzupełnione. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, by przejść dalej, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.

Przypominamy, że na hali obowiązuje ZAKAZ GRY w turfach i butach z małymi koreczkami.

Komentarze użytkowników: