fot. © www.nocnaligahalowa.pl
Kontrowersje kolejki - odc.5
Tak wielu spornych sytuacji nie mieliśmy w żadnej dotychczasowej kolejce. To jednak wcale nie jest przytyk do sędziów, po prostu tak dużo się działo w poprzednim tygodniu.
Więcej kontrowersji wcale nie oznacza większej ilości błędów naszych arbitrów. Zwłaszcza, że nawet sytuacje, które zobaczycie za chwilę na filmiku, w większości sędziowie rozpatrywali prawidłowo. Chociaż czekamy w tej kwestii również na Waszą opinię.
Pamiętajcie, że oglądając magazyn na YT, możecie sobie konkretny moment dodatkowo zwolnić, najeżdżając na kołowrotek i wybierając odpowiednią wartość z menu "Szybkość". Przypominamy, że możecie nam też podsyłać fragmenty, które chcecie, by znalazły się w materiale. Ułatwi nam to pracę, a jednocześnie pozwoli rozwiać Wasze wątpliwości dotyczące stykowych sytuacji.
1 sytuacja: FSK Kolos - Gencjana: czy sędzia powinien odgwizdać zagranie ręką?
Zaczynamy od zdarzenia, gdzie zawodnicy Kolosa domagali się rzutu karnego. Według nas niesłusznie, bo nie dość, że nie mamy żadnej pewności, czy Rafał Malinowski faktycznie zagrał piłkę ręką, to taki kontakt i tak podchodzi pod błąd techniczny, który w dobie dzisiejszych przepisów nie jest odgwizdywany. Dlatego nie ma mowy o karnym dla ekipy z Ukrainy.
2 sytuacja: NetServis - KS Seta: gdzie zagrał ręką bramkarz NetServisu?
O ile wyżej zgodziliśmy się z sędzią, odnośnie interpretacji zdarzenia, tak nie podzielamy jego zdania w sytuacji nr 2. Według nas Krzysiek Kunowski powinien wylecieć z boiska, bo kontakt piłki z ręką był dobre pół metra przed linią pola karnego. Weźmy jednak pod uwagę, że z perspektywy kamery łatwo to ocenić. Z miejsca gdzie stał sędzia, linia była niewidoczna, więc musiał podjąć decyzję "na nos". Według nas nie będąc pewnym wolał nie ryzykować z czerwoną kartką, bo wówczas mógłby zepsuć mecz. Wybrał więc "mniejsze zło" i puścił grę.
3 sytuacja: Byczki - Mocna Ekipa: czy Kuba Sierociński faulował Eryka Ryszkusa?
Widząc tę sytuację na transmisji, byliśmy zdziwieni, że arbiter nie użył gwizdka. Ale teraz, analizując ją na spokojnie, mamy rozterki. Nie ma co prawda wątpliwości, że zawodnik Byczków zahaczył o nogę bramkarza, jednak z drugiej strony - nawet gdyby tego nie zrobił, to Eryk Ryszkus nie zdążyłby z interwencją. I może właśnie z takiego założenia wyszedł sędzia, który pozwolić grać dalej i uznał bramkę dla ekipy ze Starych Babic.
4 sytuacja: Byczki - Mocna Ekipa: czy żółta kartka to prawidłowa decyzja?
W tym przypadku trudno nam wytłumaczyć, dlaczego arbiter nie pokazał czerwonego kartonika Krzyśkowi Czarnocie. Wiadomo, że w takich sytuacjach za element łagodzący bierzemy fakt, jeśli obrońca fauluje w ferworze walki o piłkę. Ale czy tutaj coś takiego następuje? Krystian Tymendorf miał wszystko pod kontrolą, wyprzedził rywala i według nas, skoro sędzia użył tutaj gwizdka, to powinien wyciągnąć z kieszonki asa kier.
5 sytuacja: Ternovitsia - JMP: czy rzut karny to dobra decyzja?
Mieszanie odczucia mamy przy okazji kolejnej kontrowersji. Widzimy, że Oleg Liadrik znalazł się przed Michałem Gostkowskim, złożył się do strzału, no i właśnie - czy został zahaczony przez rywala? A może sam kopnął w jego nogę? Zawodnik JMP zarzeka się, że trafił w piłkę, ale jeśli przy okazji nadepnął oponenta, to rzut karny powinien zostać przyznany. Bardzo trudna do oceny sytuacja i nawet powtórki nie wszystko tutaj wyjaśniają...
6 sytuacja: Ternovitsia - JMP: gdzie doszło do przewinienia?
Mieliśmy kontrowersję pod bramką JMP, mamy i po drugiej stronie boiska. Szarżuje Adrian Wrona, próbuje powstrzymać go Vasyl Borys i widać, że w pewnym momencie dochodzi do kontaktu stóp obu zawodników. Arbiter odgwizduje faul i wskazuje na punkt karny. My zgadzamy się z nim w 50%. Przewinienie? Tak. Rzut karny? Nie. W naszej ocenie faul nastąpił minimalnie przed polem karnym i JMP należał się tylko rzut wolny.
7 sytuacja: Kasbud - Nadbużanka: czy sędzia dał się nabrać Kamilowi Kośnikowi?
Już podczas transmisji mieliśmy sporo obiekcji, odnośnie odgwizdania w tej sytuacji rzutu karnego. Przede wszystkim mamy do czynienia z bardzo nienaturalnym upadkiem i nawet na powtórkach nie za bardzo widzimy, gdzie nastąpił kontakt. Wydaje się, że w ostatniej fazie, Kamil Kośnik upadł na rękę Kamila Przybysza i to wytrąciło go z równowagi. Ale czy to jest faul? Mamy co do tego spore wątpliwości...
8 sytuacja: Adrenalina - MR Geodezja: Czy był faul na Arku Majorze?
Pamiętamy, że na żywo, gdy komentowaliśmy to zdarzenie, to nie widzieliśmy przewinienia Karola Bieńczyka na zawodniku Geodetów. Ale powtórki wszystko wyjaśniają - to nie bramkarz Adrenaliny faulował, a Mikołaj Świderski, który kopnął w łydkę oponenta. Dlatego tutaj arbiter zachował się prawidłowo.
9 sytuacja: Gold-Dent - Łabędzie: czy Kamil Kajetaniak słusznie wyleciał z boiska?
Na koniec kontrowersja z 1.ligi. Sędziowie decydują o wykluczeniu bramkarza Łabędzi, który w ich ocenie faulował wychodzącego na czystą pozycję kapitana Dentystów. Także tutaj stoimy w szeregu z arbitrami, bo pierwszy przy piłce był Przemek Tucin, potem faktycznie dotyka ona golkipera rywali, ale gdyby nie późniejszy kontakt między zawodnikami, to gracz Gold-Dentu miałby przed sobą pustą bramkę. Nie ma więc mowy o jakiejkolwiek pomyłce.
Chętnie poznamy Wasze zdanie. Możecie korzystać z modułu komentarzy, jak również opisać co myślicie na naszym Facebooku, gdzie materiał video również został zamieszczony - TUTAJ.