fot. © www.nocnaligahalowa.pl

Typujemy 1.kolejkę IV ligi!

2 grudnia 2024, 00:50  |  Kategoria: Zapowiedzi  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Hasła w stylu "liga będzie wyrównana" często brzmią jak slogany. Tym razem jednak to nie puste słowa – pierwsza kolejka 4. ligi zapowiada się jako doskonały dowód na rosnący poziom rywalizacji!

Ten szczebel rozgrywek w tym sezonie przestanie być postrzegany jako "najsłabszy." Nie tylko z uwagi na powstanie jeszcze niższej ligi, ale głównie dzięki jakości drużyn, które spokojnie mogłyby konkurować na wyższych szczeblach. W końcu trafili tutaj zawodnicy z aktualnym wicemistrzostwem NLH na koncie, a dodatkowo do gry przystąpiły nowe ekipy, takie jak Newer Giw Ap czy Dzierżążnia, które też mają swoje ambicje. Już dziś wieczorem przekonamy się, jak poradzą sobie w pierwszych testach!

Semola - Lema Logistic (TYP ORGANIZATORA - 2)

W poprzedniej edycji mecz tych ekip kończył sezon i wówczas Semola wygrała 4:3. Teraz będzie rozpoczynał emocje, natomiast znamy jednych i drugich i wiemy, że ani ranga spotkania, ani moment, w którym rozgrywają swoje mecze, nie jest specjalnie istotny. W tym sensie, że oni zawsze dają z siebie wszystko. W obu ekipach nie dokonano wielkich transferów, natomiast nawet te kilka nowych nazwisk, jak Patryk Szrajder w Semoli, czy Radek Gajewski i Hubert Sochacki w Lemie, robią wrażenie. Inna kwestia, utrudniająca wskazanie faworyta, to fakt, że jedni i drudzy tracą mało goli, a ze zdobywaniem, to zależy od dnia. Jeśli jednak Logistycy zjawią się w składzie premium, to tutaj dajemy im minimalnie większe szanse. Ciekawe z kolei, co Semola zrobi na pozycji bramkarza. Odważnie z Krzyśkiem Jędrasikiem, czy jednak postawią na zawodnika, który lepiej broni, ale nie wychodzi z klatki, czyli Maćka Szewczuka. To jedno z wielu pytań, jakie nas tutaj trapią i nie możemy doczekać się odpowiedzi!

Newer Giw Ap - Faludża (TYP ORGANIZATORA - 2)

W drugim meczu dojdzie do debiutu Newer Giw Ap. Troszkę celowo ułożyliśmy pary, by na dzień dobry trafili na ekipę, która jeszcze sama niedawno u nas debiutowała. Pierwszy sezon w wykonaniu Faludży (jeszcze jako Serce Kotwica) był fatalny, drugi już zdecydowanie lepszy, a teraz Kamil Lubański i spółka na pewno celują w medale, które były blisko już rok temu. A skoro tak, to zielonkowską młodzież trzeba ograć. Kluczowe będą premierowe minuty. Jeśli miejscowi pokażą, że nie boją się grać pod bliską obecnością przeciwnika, są w stanie płynnie przejść z własnej połowy na połowę rywala, to być może będą w stanie coś tutaj ugrać. Ale jeżeli dadzą się szybko stłamsić, to nie będzie czego zbierać. W każdym razie, trzymamy za nich kciuki, jak za każdego nocnoligowego świeżaka. I gdyby faktycznie było tak, że rywal okaże się nieosiągalny, niech pamiętają, by konsekwentnie grać swoje. Bo jeśli odpuszczą i przegrają wysoko, to z każdą kolejką o wysokie morale będzie coraz trudniej.

Dzierżążnia – Wybrzeże Klatki Schodowej (TYP ORGANIZATORA - X)

Trzecia potyczka i kolejny beniaminek. Ale zupełnie inny niż ten poprzedni, bo bardziej doświadczony jeśli chodzi o wiek i również jeśli chodzi o grę w ligach halowych. Dzierżążnia miała już kontakt z adrenaliną związaną z meczami o punkty, dlatego liczymy, że do Nocnej Ligi przychodzi ekipa poukładana, która wie, co zrobić z piłką. Oczywiście trochę jej zajmie adaptacja do nowej hali, ale w tym celu również daliśmy im dość wdzięcznego oponenta. Wybrzeże Klatki Schodowej co roku się odgraża, że to już ten sezon, ale na razie boiskowe realia nie idą w parze z zapowiedziami. Jeden czy dwa przebłyski na edycję to za mało. Teraz, przy wzmocnieniach, które poczynił Gabriel Skiba, jest szansa, że uda się oderwać łatkę ekipy nieobliczalnej i wreszcie nastąpi tutaj pewna stabilizacja. Natomiast postawmy sprawę jasno – jeżeli Wybrzeże chce coś znaczyć w tej kampanii, to beniaminków musi ogrywać. Zwłaszcza takich, którzy w Zielonce będą po raz pierwszy.

Byczki Stare Babice - KS Probram 24 (TYP ORGANIZATORA - 1)

Tak się jakoś układa, że i w 5. lidze, i w 4., to właśnie czwarta potyczka wydaje się najciekawsza. Byczki Stare Babice będą rywalizowały z Probram, a więc dawnym Netservisem Dobczyn, który spadł z 3. ligi. Doświadczenie zdobyte przez Probram w minionej edycji to jedno, ale mówimy też o ekipie, która ma za sobą całą rundę w B-klasie, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w kondycji i zgraniu. Byczki nie będą jednak łatwym oponentem. Krystian Tymendorf jest podobno głodny gry, świetnie do drużyny wkomponował się rok temu Mateusz Morawski, a na zielonkowski parkiet ma również dojeżdżać Łukasz Bednarski. Atutem Byczków może też być stosunkowo wąska kadra. Probram pewnie znów przyjedzie na dwa lub trzy składy, co oczywiście trzeba zrozumieć, ale nie jest wtedy łatwo złapać dobry rytm gry. Rywale będą mieli łatwiej w tej kwestii i jeśli znów nie będą chcieli pobić jakiegoś rekordu słupków, to powinni tutaj minimalnie wygrać.

Joga Finito - Mocna Ekipa (TYP ORGANIZATORA - 1X)

Gdy układaliśmy terminarz, to chyba jeszcze nie mieliśmy świadomości, że to może być mecz z podtekstami. Bo skoro jeszcze rok temu Piotrek Śliwa grał w Joga Finito, a teraz przeszedł do Mocnej Ekipy, to coś musiało się wydarzyć. A może miał dość grania o niższe cele? Jeśli tak, to chyba faktycznie dobrze trafił, bo Mocna Ekipa wzmocniła się tak solidnie, że ciężko będzie znaleźć na nią sposób. Ale i Łukasz Świstak, który przejął obowiązki kapitana w Jodze po Emilu Droździe, też nie może chyba narzekać na żniwa. Skład prezentuje się solidnie i być może Joga, po ewidentnie słabszym poprzednim sezonie, gdzie wygrała tylko raz, teraz odbije się od dna. Czy jednak zacznie punktowanie już w pierwszym meczu? Gdybyśmy mieli brać pod uwagę nazwiska, to raczej nie, aczkolwiek dopiero wieczorem przekonamy się, jak faktycznie będzie wyglądała kadra Mocnej Ekipy. Jest jednak bezsporne, że choćby ze względu na fakt, że jedni i drudzy dobrze się znają, to będzie to spotkanie prestiżowe i fajnie byłoby je wygrać. Jeżeli Joga dobrze się ustawi, nie będzie popełniała głupich błędów, a z przodu będzie w stanie kreować okazje choćby z kontrataków, to wcale nie jest tutaj na straconej pozycji. Klucz to wybijanie rywala z uderzenia i dlatego nie spodziewamy się, że to będzie piękny mecz. Raczej taki, gdzie cel uświęci środki. I chociaż trudno sobie wyobrazić wpadkę Mocnej Ekipy, to Joga już nie raz udowodniła, że na potyczki z silniejszymi potrafi się zmobilizować. Bo oni tylko mogą, a rywale muszą.

WAŻNE! Składy wszystkich drużyn czwartoligowych zostały uzupełnione. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, by przejść dalej, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.

Przypominamy, że na hali obowiązuje ZAKAZ GRY w turfach i butach z małymi koreczkami.

Komentarze użytkowników: