Typujemy 1.kolejkę I ligi!

Startuje królewska dywizja w Nocnej Lidze! I chociaż bardzo żałujemy, że nie udało się nam skompletować w niej pełnego składu, to nie zamierzamy się tym katować. Skupmy się na tym co jest, a nie na tym, co mogło być. 

Nocnoligowa Ekstraklasa to miejsce w którym niełatwo się znaleźć. O tym, jak silna to klasa rozgrywkowa świadczy fakt, że wiele drużyn po uzyskaniu awansu, zaraz zaznawało smaku goryczy degradacji. Teraz beniaminkowie też nie będą mieli łatwo, chociaż sporo sobie po nich obiecujemy. Nikogo jednak nie zdziwi opinia, że pewnie wszystko i tak będzie się kręciło wokół Offsidu i In-Plusu. Te ekipy to prawdziwe Dream Teamy, ale podobnie jak rok temu przynajmniej jedna z nich znów skończy sezon rozczarowana. Która? Tego dowiemy się dopiero po koniec lutego, natomiast dziś skupiamy się na inauguracyjnej serii. Zwłaszcza że w wielu parach niektóre drużyny mają sobie coś do udowodnienia. Przejdźmy zatem do sedna!

Al-Mar Wołomin – Dar-Mar Kobyłka (NASZ TYP - 2)

Wszyscy pamiętamy poprzedni mecz tych drużyn. Al-Mar w szóstej kolejce trzynastej edycji sensacyjnie ograł Dar-Mar i zrobił to w sposób bardzo zdecydowany, co tak go nakręciło, że potem dołożył do swojej kolekcji jeszcze trzy zwycięstwa i skończył na trzecim miejscu w pierwszej lidze. Ale chyba już nie ma co do tego wracać, bo obecny Dar-Mar znacznie różni się od tego z poprzedniego sezonu i możemy tutaj doświadczyć zupełnie innego spotkania niż wówczas. Jedno się jednak nie zmienia - tak samo jak i wtedy, tak i teraz faworytem pozostaje ekipa Norberta Kucharczyka. Oczywiście cały czas zastanawiamy się, czy gra tej drużyny zatrybi od samego początku, jak również ilu z nowych zawodników zjawi się w dniu dzisiejszym na parkiecie, jednak magia tych wszystkich nazwisk przemawia do nas wyjątkowo sugestywnie. Dlatego postawimy tutaj na triumf ekipy z Kobyłki, której możliwości indywidualne poszczególnych graczy po prostu zrobią swoje. I chociaż Al-Mar będzie blisko, to słodki rewanż Dar-Maru na tej drużynie stanie się faktem.

Vaveosport – Progresso Radzymin (NASZ TYP - X2)

Być może najciekawiej zapowiadający się mecz pierwszej ligi na inaugurację. Beniaminek z Vaveosportu sprawdzi się w swoim debiucie w elicie NLH ze zdobywcą Pucharu Ligi - Progresso. Tym pierwszym marzy się, by skończyć premierowy sezon w elicie na podium, z kolei drudzy również nie ukrywają, że nie zadowoli ich miejsce w środku stawki. Jak to może wszystko wyglądać? Przede wszystkim ciekawi nas czy Vaveosport będzie w stanie przyjąć warunki twardej gry zaproponowane przez rywali. Progresso ma zawodników świetnie zbudowanych fizycznie, silnych, którzy dobrze się czują w kontakcie bark w bark, co z kole nie jest chyba najsilniejszą stroną przeciwników. Vaveoport ma z kolei inne atuty, ale chłopakom z Kobyłki może być trudno je wyegzekwować, gdy Adrian Płócienniczak i spółka zostawią im mało miejsca. A na to właśnie liczymy. Że Progresso wyjdzie agresywnie, wysoko i daleko od własnej bramki będzie chciało zdusić akcje Vaveo. Tak sobie przynajmniej wyobrażamy receptę na sukces nad ekipą Janka Szulkowskiego, chociaż pamiętamy, że prób ich pokonania było już 18 i każda kończyła się fiaskiem. Ale każda passa ma też swój koniec.

Tuba Juniors – Offside (NASZ TYP - 2)

Offside na dobrych kilka miesięcy schował walec do garażu. Ten sam, którym rozjeżdżał kolejnych rywali w trzynastej edycji, dzięki czemu powrócił po wielu latach na mistrzowski tron. Sezon, w którym będzie bronił tego tytułu zacznie od meczu z beniaminkiem - Tuba Juniors. Zawodnicy z Rembertowa przebojem wdarli się do elity naszych rozgrywek i na pewno mają ambicje, by pobyć tutaj trochę dłużej, aniżeli jeden sezon. A wyobrażacie sobie, jakie zamieszanie by wywołali, gdyby skutecznie przeciwstawili się zespołowi z Wołomina? Oczywiście by wcielić ten scenariusz w życie będą potrzebowali nie tylko tego, by zagrać na 100% swoich możliwości, bo to może zwyczajnie nie wystarczyć. Tutaj trzeba mieć też trochę szczęścia, liczyć na słabszy dzień przeciwników i gdybyśmy tak mieli wybierać kolejkę, w której najbardziej wolelibyśmy zagrać z Offsidem, to byłaby to właśnie pierwsza. Obrońcy tytułu nie będą jeszcze w takim gazie, który przygotowują na starcia z najlepszymi, więc istnieje cień nadziei, że uda ich się tutaj zaskoczyć. Nie odbieramy więc Tubie szans i liczymy, że nawet jeśli punktów do domów nie zabierze, to pozostawi po sobie takie wrażenie, jak po całym poprzednim sezonie.

Frodo Burger KroosDe Team – In-Plus Marki (NASZ TYP - 1X)

Gdybyśmy mieli jednak postawić, kto z pary Offside - In-Plus możecie przeżywać większe katusze w swoim spotkaniu inauguracyjnym, to postawilibyśmy na Księgowych. Ich los sparował z Frodo KroosDe, z którym przed rokiem zremisowali 4:4 a ten jeden punkt ówczesnym wówczas mistrzom rozgrywek udało się wyrwać dopiero w końcówce. Teraz markowianie nie przewidują raczej podobnych problemów, bo nie po to ściągali Filipa Górala czy Rafała Wielądka, by już na wstępie stracić dystans do najgroźniejszych rywali. Ale my będziemy się trzymali jasno obranej linii, czyli tego że KroosDe tutaj nie przegra. To zespół bardzo dobrze zgrany, który potrafi zmobilizować się na trudnego przeciwnika, z kolei In-Plus w tym składzie personalnym pozostaje dla nas zagadką. Bo chociaż na stronie ich kadra prezentuje się wybornie, to nie ma żadnej pewności, że na boisku będzie między tymi zawodnikami chemia. Poza tym cały czas mamy w głowie ich kiepskie spotkania z poprzedniej kampanii, co tylko umacnia w nas przekonaniu, że w Duczkach w godzinach około-północnych może być dzisiaj wesoło.

Składy wszystkich pierwszoligowców zostały uzupełnione. Możecie je zobaczyć klikając chociażby na konkretny zespół w terminarzu na stronie głównej. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.