Typujemy 1.kolejkę III ligi!

W trzeciej lidze zapowiadaliśmy, że nawet potencjalny zwycięzca tego poziomu rozgrywkowego, może po drodze zaliczyć kilka wpadek. Czy inauguracja potwierdzi nam, że na tym poziomie każdy może wygrać z każdym?

Ponieważ jesteśmy dosłownie chwilę po premierowych meczach czwartej ligi, to możemy powiedzieć, że trzecia wcale nie będzie miała łatwo by udowodnić, że jest dużo silniejsza. Bo naprawdę w poniedziałek obejrzeliśmy wiele fajnych potyczek i oby te wtorkowe były równie ciekawie. A że każdy lubi zacząć ligę od zwycięstwa, to o zaciętość poszczególnych potyczek możemy być spokojni. Przyjrzyjmy się im więc trochę bardzo analitycznie.

Bad Boys Ostrówek – Beer Team (NASZ TYP - 2)

W pierwszej parze spotkają się dobrzy znajomi z naszej Ligi Szóstek. Co prawda Beer Team na poprzedni sezon nie zebrał się do Strefy 6, to łącznie rozegrał u nas dwie edycje i oczywiście mierzył się w nich z Bad Boysami. I mimo, że zwykle był faworytem, to nie zawsze potrafił zamienić słowa na czyny. Czy tak będzie dziś? Bardzo dużo będzie zależało od tego, jakim składem przyjadą Źli Chłopcy. Na ten moment nic w tym temacie nie wiemy, ale jeśli potwierdzą się zapowiedzi, że duża część klanu Woźniaków nie będzie mogła przyjeżdżać na NLH, no to szanse na dobry wynik mocno się kurczą. Bo nawet jeśli założymy, że pod ich nieobecność zespół zmobilizuje się jeszcze bardziej, to sama determinacja może nie wystarczyć. Oczywiście Beer Team też ma swoje problemy i trudno powiedzieć, czy chłopakom uda się nawiązać do poziomu, który prezentowali u nas przed rokiem. W tamtej formie nie daliby Bad Boys większych szans, natomiast teraz trudno powiedzieć, jak to się wszystko potoczy. Znając jednak obydwie ekipy, to mamy pewność, że wielu goli nie zobaczymy. Wynika to z tego, że jedni i drudzy będą chcieli uskuteczniać ten sam plan gry, czyli dobrze się bronić i wyprowadzać kontry. To przez dużą część spotkania będzie skutkowało piłkarskimi szachami. I w tamtym sezonie było tak, że po takim kilkunastominutowym rozeznaniu, Beer Team zadawał jeden cios, który rozkładał rywali na łopatki. A że historia lubi się powtarzać...

Las Vegas Parano – Moja Kamanda (NASZ TYP - X2)

„Chyba się obraziłeś i dlatego dałeś nam Kamandę” – zagaił do nas Grzesiek Dąbała, bezpośrednio po tym jak zobaczył terminarz na pierwszą kolejkę. Dementujemy - na nikogo się nie obraziliśmy, ale faktycznie z grona większości ekip, pewnie Moja Kamanda jawiła się jako jeden z najtrudniejszych przeciwników. Ktoś jednak musiał na nią trafić i padło na Las Vegas. Ale chyba bardziej niż rywalem, Grzesiek przejmuje się swoim składem, który z dnia na dzień się kurczy. Kilku graczy jest kontuzjowanych, występ niektórych stoi pod znakiem zapytania i to wszystko nie daje wielkich nadziei, że premiera trzeciej ligi będzie dla Parano udana. Na razie to jednak tylko wróżenie z fusów, bo na dobrą sprawę nie wiemy, co zaprezentuje rywal. W Mojej Kamandzie sporo się pozmieniało, nie brakuje nowych nazwisk i nie ma żadnej pewności, że ten walec od razu się rozpędzi i będzie zgniatał kolejnych oponentów. Na papierze wygląda to oczywiście świetnie, natomiast przy założeniu, że Las Vegas nie da sobie strzelić tutaj gola w początkowych minutach, to ten mecz wcale nie musi się skończyć tak, jak wszystkim się wydaje. A akurat w defensywie Parano prezentuje się nieźle, i nawet gdy obrona zawodzi, to dobytku skuteczne broni Robert Leszczyński. My oczywiście nie będziemy próbowali na siłę iść pod prąd i postawimy, że Kamanda ostatecznie wygra, lecz myli się ten, kto widzi tutaj potencjał na pogrom. Z Las Vegas takie numery nie przejdą.

Byczki Stare Babice – JMP (NASZ TYP - X2)

Potencjał na bardzo dobry i wyrównany mecz jest za to w spotkaniu z godziny 21:35. Debiutujące u nas Byczki Stare Babice staną w szranki z niezwykle solidną ekipą JMP. W naszych zapowiedziach pisaliśmy, że po obydwu stronach są na tyle duże umiejętności i możliwości, że jednych i drugich stać na to, by znaleźć dla siebie miejsce na podium 3 ligi. Wieczorem nastąpi wstępna weryfikacja tych słów, no i też dowiemy się, kto utrudni sobie drogę do potencjalnych medali, bo tak należy odczytywać ewentualną porażkę. Przewaga JMP polega przede wszystkim na tym, że ten zespół lubi grać na hali, umie na niej rywalizować, natomiast Byczki specjalizują się jednak w grze na sztucznej trawie i to przejście z dużego boiska na małe i z dużej piłki na znacznie mniejszą nie będzie proste. Trochę nawet spodziewamy się lekkiego chaosu w początkowych minutach z ich strony, ale gdy stres puści a tryby zaczną się zazębiać, to ekipa Dawida Pływaczewskiego będzie tutaj groźna. Pytanie tylko ile ta instalacja sterowników im zajmie, bo jeśli trochę to potrwa, to Adrian Wrona może im do tego czasu zaaplikować kilka bramek. Tym bardziej radzimy im, by te premierowe fragmenty potraktowali rozpoznawczo. By nauczyć się ustawiać, by na nowo wyczuć przestrzeń i też przygotować organizm na zupełnie inne rodzaj wysiłku. To nie będzie proste i dlatego też naszym minimalnym faworytem jest tutaj JMP, ale to będzie mecz z kategorii tych na styku, gdzie emocje będą nam towarzyszyć do końca.

Adrenalina Ząbki – Razem Ponad Promil (NASZ TYP - 1)

A jak zaprezentują nam się dziś przyszli-niedoszli mistrzowie 3.ligi, poprzedniej edycji NLH? Mowa oczywiście o Adrenalinie, która świetnie wystartowała w tamtym sezonie, miała komplet punktów, a teraz znowu musi wszystko robić od nowa. Ale ten pierwszy mecz zapowiada się dla niej nieźle. Razem Ponad Promil to chyba dość wdzięczny rywal jak na przywitanie z kolejną edycją. To już nie te czasy, gdzie Łukasz Głażewski mógł skorzystać z Pawła Madeja, który niemal w pojedynkę wygrywał mu spotkania. Skład RPP wiele się zmienił na przestrzeni lat i już rok temu ta piłkarska jakość nie była tak wysoka, jak właśnie w latach świetności. Teraz trochę ciężko nam ją ocenić, bo w drużynie znowu doszło do małego przesilenia – kilku zawodników odeszło, a kilku doszło, chociaż na ten moment ci nowi są dla anonimowi. Jeśli jednak prezentują choćby taki poziom jak Patryk Woźniak, którego Łukasz też wynalazł nie wiadomo skąd, no to może Ponad Promil będzie tutaj w stanie powalczyć. Ale faworytem i tak pozostanie Adrenalina. Wystarczy, że na mecz dojedzie Valik Chopaniuk, który udowodnił już w poprzedniej edycji, że potrafi w pojedynkę zrobić różnicę i pociągnąć zespół do wygranej. W dodatku ma on obok siebie bardzo solidnych kolegów, którzy nawet jeśli śmieją się, że z każdym sezonem są coraz bliżej piłkarskiej emerytury, to naszym zdaniem wciąż grają na świetnym poziomie. I jeśli nie zdarzy się tu nic nieprzewidzianego, to ten mecz powinni zapisać na swoje konto.

AutoSzyby.com – NetServis (NASZ TYP - 1)

Osobom dobrze odnajdującym się w realiach trzeciej ligi, nie trzeba chyba też uświadamiać, kto jawi się jako potencjalny odbiorca trzech punktów w parze AutoSzyby – NetServis. Ci pierwsi mają naprawdę bardzo silną drużynę, a taki Łukasz Flak czy kilku innych graczy, spokojnie mogłoby sobie poradzić na wyższym poziomie. Wiemy jednak z dobrych źródeł, że Kamil Wiśniewski ma o czym myśleć w kontekście składu. Artur Jaguszewski, czyli absolutna ostoja tego zespołu, odszedł do Frodo KroosDe, z kolei Bartek Bajkowski na dzisiejszym czacie z meczów 4 ligi napisał, że owszem – pojawi się na hali, ale uraz pleców wciąż daje o sobie znać i na grę nie ma szans. Może to jest jakaś nadzieja dla Internetowych? Oni nie mają tutaj nic do stracenia, a na ich plus działa również to, że przeciwko takiej ekipie jak AutoSzyby, będą mogli zaoferować specjalność zakładu, czyli skoncentrować się na szczelnej obronie i od czasu do czasu wyjść z jakimś szybkim atakiem. A jak wiadomo – na hali taki system bardzo często się sprawdza i przynosi oczekiwane rezultaty. Z perspektywy AutoSzyb wiele mógłby tutaj rozwiązać szybko strzelony gol. On zmusiłby rywala, by jednak trochę zaryzykować, a wtedy pojawi się szansa, na kolejne bramki. Czy to faktycznie tak będzie wyglądało? Czy w Szybach znajdzie się osoba, która wejdzie w buty Bartka Bajkowskiego i będzie regularnie pokonywała debiutującego w nowych barwach Czarka Szczepanka? Tego dowiemy się około północy!

WAŻNE! Składy wszystkich trzecioligowców zostały uzupełnione. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, by przejść dalej, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne (na maila lub na FB Nocnej Ligi), a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.