fot. © www.planarstudio.pl

Ósma odsłona Nocnej Ligi w liczbach i nie tylko!

1 stycznia 2022, 14:08  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Tegoroczny Sylwester przebiegł nam na tyle gładko, że zdążyliśmy przygotować dla Was artykuł z podsumowaniem 2021 roku.

Naszą analizę minionych 12 miesięcy jak co roku podzieliliśmy na cztery kategorie - strona www, profil facebookowy, kanał na portalu YT i ogólne podsumowanie. Cyferek jest sporo, gdzieniegdzie postaraliśmy się też o nowe liczby, które być może Was zainteresują. Nie zabraknie też kwot, jakie zarobiliśmy na przestrzeni wszystkich lat na YouTube. Ciekawi? No to zaczynamy!

Na pierwszy ogień idzie nasz serwis WWW. Zaczniemy może od garści statystyk z obecnego sezonu, gdzie codziennie na naszą stronę wchodzi 500-600 unikatowych osób, które generują ponad 8 tysięcy wyświetleń. Ta świadomość bardzo motywuje, fajnie wiedzieć że czekacie aż coś nowego pojawi się w serwisie i również z tego powodu staramy się, by wszystko było na czas i przyjemnie się to czytało.

Dokładne liczby traktujące od początku istnienia serwisu, czyli od 12 listopada 2013 roku są takie:

  • Odsłon: 2 956 822 (rok temu: 2 787 385) strzałka169 437

  • Unikalnych użytkowników: 119 839 (rok temu: 106 104) strzałka13 735

  • Średni czas trwania sesji jednego użytkownika: 5:04 (rok temu: 4:52) strzałka0:12

Najczęściej odwiedzają nas osoby w wieku 25-34 (33,5%), następnie 18-24 (27,5%). Korzystacie przy tym głównie z telefonów komórkowych (77%), następnie z komputerów stacjonarnych (22%) i później z tabletów (1%). Wszystkie dane za Google Analytics. Z ciekawostek (bo i takie dane jesteśmy w stanie wyciągnąć) - najczęściej naszą stronę odpalacie na Iphonach (21%), a w rankingu przeglądarek zdecydowanie wygrywa Google Chrome (50%).

Przechodzimy do Facebooka. Wystartował on 18 czerwca 2013 roku, czyli ma już ponad osiem lat. W tym momencie dysponujemy 6908 polubieniami (wzrost o 183 w porównaniu z analogicznym okresem rok temu). 85% fanpejdża tworzą mężczyźni, a 15% kobiety. Znakomita większość z nich mieszka w Polsce (96%), ale zaglądacie do nas również z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Holandii.

Pamiętajcie, że Wy również możecie przyczynić się do poprawy naszych fejsbukowych osiągnięć. Pod liczbą polubień znajdziecie opcję "Zaproś znajomych" - później wystarczy tylko kliknąć na właściwe nazwiska albo "zaznaczyć wszystkich" i gotowe. Będziemy wdzięczni za wykorzystanie tej możliwości, zwłaszcza jeśli wiecie, że Wasi koledzy interesują się piłką halową lub też grają w naszej lidze, a nie mają świadomości, iż taki profil istnieje. Pamiętajcie też, by użyć opcji "ustawienia obserwowania" i zaznaczyć tam "ulubione". Dzięki temu ilekroć gdy coś wrzucimy na FB, pojawi się to w Waszych powiadomieniach i nic Was nie ominie.

A jak sprawy mają się na naszym kanale w serwisie youtube.com? Pierwszy filmik wrzuciliśmy tam 30 listopada 2012 roku. Obecnie jest ich już 518. A jak wyglądają statystyki?

  • Wyświetleń: 735 140 (rok temu: 689 917) strzałka45 223

  • Subskrybentów: 2975 (rok temu: 2745) strzałka230

  • Najczęściej oglądany materiał: Turbokozak z Krzyśkiem Włodygą - 54 112

Na drugim miejscu pod względem oglądalności jest obecnie Turbokozak z Damianem Kozickim - 52 271. Na trzecim miejscu znajduje się Turbokozak z Mateuszem Antoniakiem - 33 755. Najwięcej polubień ma z kolei transmisja na żywo z XIII edycji z meczów 1.ligi - chodzi dokładnie o spotkania z 30 stycznia 2020 roku, gdzie chociażby Da-Mar wygrał z In-Plusem (5:4) a Łabędzie po niesamowitej końcówce zremisowały z Offsidem (6:6). Łącznie uzbierała ona 287 kciuków w górę. Kto chciałby sobie ją przypomnieć, to link jest TUTAJ.

Nikogo też nie zdziwi, że na kanale YT najczęściej oglądają nas mężczyźni, którzy stanowią 97,8% ogółu a kobiety 2,2%. Mamy też statystyki gdzie nas oglądacie – wygrywa Polska (93,7%), a potem Wielka Brytania (0,8%), Niemcy (0,5), Holandia (0,2) i Irlandia (0,1%). Jeśli chodzi o wiek oglądających, to tutaj najwięcej jest osób w przedziale 25-34 (44,7%), potem 18-24 (37,1%), a następnie 35-44 (16,6%).

Jeżeli i w tym miejscu nie chcecie niczego przegapić, to wystarczy, że wejdziecie na nasz kanał (http://www.youtube.com/user/NocnaLigaHalowa?sub_confirmation=1) i od razu pojawi Wam się informacja o możliwości subskrypcji. Nie zapomnijcie również o dzwoneczku - dzięki niemu będziecie otrzymywali powiadomienia, gdy tylko wrzucimy nowy film na kanał lub rozpoczniemy transmisję na żywo.

A propos subskrypcji - wciąż ogląda nas bardzo wiele osób, które NIE MAJĄ zasubskrybowanego naszego kanału. Poniżej zobaczycie statystyki tylko z ostatniego miesiąca - aż 66% osób oglądających to widzowie, których nie zdołaliśmy jeszcze przekonać do wciśnięcia magicznego, czerwonego guziczka. Pamiętajcie - wspólnie budujemy markę naszego kanału. Dla Was to tylko kliknięcie - dla nas kolejny argument, by dawać Wam jeszcze więcej.

Coś jeszcze z ciekawostek? YouTube daje nam też informacje, jakie inne kanały oglądają widzowie NLH TV. I z tego co widzimy, to na pierwszym miejscu jest Kanał Sportowy, potem TVP Sport, Weszło TV, PolSport - Michał Pol, a TOP 5 zamyka Prawda Futbolu. Kartofliska.pl (zachęcamy do subskrypcji!) zajmują 11 miejsce ;)

No a teraz coś, co pewnie ciekawi Was najbardziej - ile Nocna Liga zarobiła na swoim kanale YouTube? Otóż - grosze ;) Tak należy odczytywać kwotę 291 dolarów, jakie udało nam się uzbierać od początku stworzenia naszej ligowej telewizji - są to przychody z reklam i z tzw. superczatu, czyli donejtów wysyłanych za pomocą jutubowego czata. To jest około 1200 zł. Sami więc widzicie, że na przestrzeni tylu lat działalności, kokosów z tego nie było i raczej już nie będzie.

Ale dość liczb i matematyki. Warto też wspomnieć, że w 2021 roku po raz kolejny zagraliśmy w Okręgowym Pucharze Polski. Tym razem poszło nam lepiej niż ostatnio - najpierw pokonaliśmy 4:1 Murawę Suwałki (bardzo mocna drużyna i wynik może być mylący, bo równie dobrze rezultat mógł być odwrotny), w 2.rundzie uporaliśmy się z B-Klasową Victorią Warszawą 4:2 (kolejny bardzo trudny mecz, gdzie gola pieczętującego zdobyliśmy dopiero w ostatniej sekundzie), natomiast nasza przygoda skończyła się po rywalizacji z Koroną Góra Kalwaria (z Ligi Okręgowej). Ponieśliśmy najwyższą porażkę w historii naszych występów w OPP (0:6), aczkolwiek wcale nie graliśmy źle, mieliśmy dużo okazji by wyjść na prowadzenie, do przerwy było tylko 0:1, ale w drugiej połowie gra siadła, a stawiając wszystko na jedną kartę, dostawaliśmy kolejne bramki. Jednak z całej przygody wyciągnęliśmy sporo pozytywów - wielu fajnych graczy zadebiutowało w ligowej reprezentacji, no i doszło też do kilku roszad w klasyfikacjach wszech czasów. Liderem w klasyfikacji największej liczby goli dla reprezentacji został Karol Sochocki (10 bramek), a najwięcej występów ma w tym momencie Maciek Kamiński, który jako jedyny zagrał we wszystkich 10 spotkaniach jakie przegraliśmy w OPP. I liczymy, że jego bilans na przełomie sierpnia i września znowu się poprawi.

Ten ostatni rok na pewno nas trochę doświadczył. Z jednej strony - nie dokończyliśmy poprzedniego sezonu, ale uznaliśmy, że nie będziemy załamywać rąk i to spowodowało, że zabraliśmy się za inne projekty. Zrobiliśmy pierwszy turniej w FIFĘ (więcej info TUTAJ), założyliśmy Nocną Ligę Darta, która świetnie się rozwija i daje mnóstwo satysfakcji, a do tego doszła Strefa 6, czyli nasza liga szóstek organizowana w Woli Rasztowskiej. Ale to Nocna Liga Halowa od zawsze była, jest i będzie naszym oczkiem w głowie, czymś co sprawia nam najwięcej frajdy i gdzie czujemy się najlepiej. I mamy nadzieję, że to dostrzegacie, dlatego cały czas przypominamy, że sekret tkwi w małych rzeczach. Każde polubienie posta na FB, nawet nietraktującego o Waszej drużynie, to zawsze szansa, że ktoś zobaczy nasz profil, polubi i może będzie zainteresowany grą. Przypominamy też, że jeśli oglądacie coś na naszym kanale, to starajcie się NIE PRZEWIJAĆ reklam. Podobnie jak w serwisie, w którym się obecnie znajdujecie, apelujemy o WYŁĄCZENIE możliwości blokowania reklam (stronę Nocnej Ligi można łatwo dodać do wyjątków). To są właśnie te detale, które pomagają w rozwoju rozgrywek. Bez Was to nie wejdzie na wyższy poziom i chcemy, abyście mieli tego świadomość.

A w Nowym Roku życzymy Wam oczywiście wszystkiego co najlepsze! Do gry wracamy 10 stycznia.

Komentarze użytkowników: