fot. © www.planarstudio.pl

Alek Grabek typuje 7.kolejkę I ligi!

3 lutego 2022, 01:21  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Gold-Dent jest praktycznie jedną nogą w 2.lidze. Ale dopóki nie będzie drugą, to nikomu nie odda zwycięstwa bez walki.

Być w składzie najsłabszej ekipy elity NLH pewnie nie jest w tym momencie najfajniejszą rzeczą na świecie. A już być bramkarzem takiej drużyny, to już w ogóle trzeba mieć mocną psychikę ;) A taka funkcja przypadła w tej edycji Alkowi Grabkowi, którego być może powoli już bolą plecy od ich zginania i wyjmowania piłki z siatki. Ale może dziś wieczorem coś się w tej w kwestii zmieni? Hmm, biorąc pod uwagę, że ich najbliższy rywal zaaplikował ostatnio 10 goli Dar-Marowi, to może być ciężko. Ale najgorszym byłoby wyjść z założenia, że nic się nie da zrobić, dlatego jesteśmy pewni że Dentyści dadzą z siebie maxa. Jak Alek widzi ten mecz? Co sądzi o pozostałych potyczkach? Po jego naprawdę fajne i wyczerpujące zapowiedzi zapraszamy poniżej.

                                                               Alek Grabek

Vaveosport (6) - Gold-Dent (10) (TYP ALKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Patrząc po tabeli oraz dotychczasowych rezultatach odnoszę wrażenie, że jest to spotkanie drużyn z dwóch przeciwnych biegunów. Biegun Gold-Dentu znajduje się z dala od reszty ligi, która jest dosyć wyrównaną. Przed tygodniem Vaveo mieli dzień i rozprawić mogliby się z każdym zespołem, tak jak to zrobili z Dar-Marem. Czerwonej latarni ligi - do której należę - pozostaje mieć nadzieję, że chłopaki "wystrzelali" się tydzień temu i jest szansa na niespodziankę. Rozsądek nie pozwala jednak na inny typ niż wygrana ekipy Janka Szulkowskiego.

Offside (4) – Al-Mar Wołomin (8) (TYP ALKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Tydzień temu byliśmy świadkami pokazu solidnej gry defensywnej i zabójczych kontr w wykonaniu Offside w konfrontacji z In-Plusem. Fajnie się ten mecz oglądało, duża intensywność, widać było że starły się zespoły z prawdziwego topu. Wydaje mi się, że w meczu z Al-Marem to Offside będzie prowadził grę na połowie przeciwnika i jeżeli będą skuteczni, to drużyna Marcina Rychty może być w sporych opałach. Nie odbieram zupełnie szans Al-Marowi, ale jeżeli nie zacieśnią szyków obronnych i nie będą do bólu skuteczni w kontratakach (jak Offside przed tygodniem), to typuję zwycięstwo faworytów różnicą kilku bramek.

Frodo KroosDe (2) – Dar-Mar Kobyłka (5) (TYP ALKA - 2) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Chyba hit kolejki z uwagi na miejsca obecnie zajmowane przez rywalizujące ze sobą zespoły. Wicelider FrodoBurger przystąpi do tego spotkania podrażniony po porażce z Mabo. W podobnych nastrojach są zawodnicy Dar-Maru i to w nich upatruję mojego faworyta tego spotkania z dwóch powodów: po pierwsze przed tygodniem Vaveo sprawiło im niezły łomot i na pewno przekują tę złość w energię do walki. Po drugie Frodo - jeśli myśli o mistrzostwie musi ten mecz wygrać, bo w kolejnych spotkaniach pozostaną im konfrontację już tylko z najmocniejszymi ekipami, do których Dar-Mar niewątpliwie aspiruje. Ta dodatkowa presja może sprawić, że parkiet może lekkim nie być ekipie Rafała Radomskiego, dlatego stawiam na Dar-Mar.

In-Plus Marki (1) - Progresso Radzymin (9) (TYP ALKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Chłopakom z Radzymina nie idzie w lidze najlepiej i chyba wszyscy są co do tego zgodni. Jeśli Progresso chce się utrzymać w elicie, potrzebuje punktów, a tymczasem przyjdzie im stawić czoła In-Plusowi, ekipie której nikomu nie trzeba przedstawiać. In-Plus po porażce z Offsidem w ubiegłej kolejce musi wygrać, by zachować szanse na mistrzostwo i moim skromnym zdaniem są w stanie tego dokonać, bowiem Progresso leży w tabeli najbliżej bieguna Gold-Dentowego. Choć zdarzyło mi się kiedyś pokonać drużynę Patryka Galla będąc skazywanym na pożarcie, to było to tak dawno, że już nikt nie pamięta i takie cuda dwa razy się nie zdarzają. Pewne, przekonujące zwycięstwo Księgowych pokazujące, że tydzień temu to było tylko potknięcie, to jedyny możliwy rezultat.

Mabo (3) - Łabędzie na Detoxie (7) (TYP ALKA - 1) (TYP ORGANIZATORA - 1)

Choć obydwie ekipy mają za sobą udaną serię gier, to jednak patrząc w tabelę i suche liczby to w oczy rzucają się spore różnice między tymi ekipami. Po pierwsze pozycja w lidze, po drugie liczba zdobytych bramek, po trzecie liczba straconych, a zatem szczelniejsza defensywa. Wszystkie wymienione przemawiają na korzyść ekipy Mabo, która przed tygodniem uporała się z FrodoBurgerami, tracąc przy tym tylko jedną bramkę (choć momentami dopisywało im szczęście), co pokazuje że mają naprawdę dobrze zorganizowany zespół. Łabędzie natomiast pewnie pokonały Gold-Dent, choć to akurat nie jest zasługa ich wybitnej gry, a naszej nieudolnej postawy... Nie odbieram umiejętności Łabędziom, lecz drużyna Mabo obecnie jest w dobrej dyspozycji i zdaje się prezentować poziom pozwalający im na myśli o mistrzostwie, a już na pewno o podium, zakładając że w czwartek zainkasują trzy punkty w zamykającej stawkę konfrontacji.

PS: Przypominamy o nakazie posiadania butów wyłącznie z płaską podeszwą!

Komentarze użytkowników: