Drużyna tygodnia - 8.kolejka

Jak co tydzień mamy nadzieję, że nie przeoczyliśmy żadnego dobrego występu. Chociaż zdarza się, że z perspektywy czasu, pewne nazwiska wymienilibyśmy na inne.

To na szczęście tylko pojedyncze przypadki. Zresztą - nie ma co o nich teraz mówić, bo najwyższa pora przedstawić Wam najlepszą piątkę każdej ligi. W elicie wybór był raczej mało skomplikowany. W bramce oczywiście Michał Dudek - każdy kto obejrzał choćby kilka ostatnich sekund meczu Mabo - Dar-Mar zgodzi się z tą decyzją. Przed Michałem mamy Daniela Smoczyńskiego, który trochę postrzelał Gold-Dentowi, a obok niego ustawiliśmy Mikołaja Brzeskiego, za solidny występ przeciwko Al-Marowi. Natomiast z przodu ustawiliśmy Mateusza Marcinkiewicza, który pomógł KroosDe opanować trudny moment w rywalizacji Progresso, a drugim napastnikiem będzie Dominik Bula - mimo zaledwie 16 lat ten chłopak z powodzeniem rywalizuje na poziomie 1.ligi, a w czwartek zanotował hat-tricka i dwie asysty.

A kto nas "uwiódł" w 2.lidze? Najlepszym bramkarzem wybraliśmy Marcina Pazia. Ten zawodnik spokojnie oglądał mecz swojej drużyny z perspektywy ławki, ale po kontuzji Bartka Kaputa musiał wskoczyć między słupki i nie zawiódł! Wróciła nam też przyjemność z oglądania Bartka Sosnówki - przedstawiciel Burgerów w końcu zaprezentował formę za którą najbardziej go lubimy. Swoje trzy grosze do sukcesu N-BUDu z Ryńskimi dorzucił z kolei Marcin Zaremba. To samo możemy napisać o Karolu Chmielu, który w środę nie tylko zaliczył asystę przeciwko AGD Marking, ale zostawił na parkiecie sporo energii wykonując dużo czarnej roboty. Natomiast ostatnim wybranym przez nas zawodnikiem jest Wojtek Jabłoński, którego trzy gole w bardzo krótkim odstępie czasu, otworzyły Auto-Delux drogę do zwycięstwa nad Wesołą.

W 3.lidze jako pierwszego przedstawimy lotnego bramkarza, czyli Sebastiana Płócienniczaka. Nie miał on może wielu interwencji przeciwko Las Vegas, ale wprowadzał potrzebny spokój w poczynania drużyny i dodatkowo zanotował aż trzy asysty. Wielkiego meczu przeciwko Byczkom nie zagrali z kolei Bad Boys, natomiast swojego wstępu nie musi się czepiać Kuba Stryjek, według nas najlepszy zawodnik tamtego spotkania. Klasę pokazał też Damian Zalewski, którego przytomność umysłu pozwoliła JMP przechylić szalę zwycięstwa nad AutoSzybami. Zaledwie 25 minut wystarczyło natomiast, by do Drużyny Tygodnia akces zgłosił Mateusz Smoktunowicz z Mojej Kamandy. A o ile dla niego to debiut w TOP5, to po raz drugi do naszego notowania trafił Przemek Pawlik, dla którego defensywa NetServisu nie stanowiła we wtorek większego wyzwania.

W 4.lidze zaczynamy od gościa, który po pierwszej kolejce był prawdopodobnie najdalej nominacji do TOP5 ze wszystkich uczestników czwartej ligi ;) Ale im dalej tym było lepiej, a nie będzie przekłamaniem stwierdzenie, iż dyspozycja Pawła Muszyńskiego z Samymi Konkretami była kluczowym czynnikiem w sensacyjnym triumfie Kartoflisk nad Samymi Konkretami. Sensacją nie jest to za obecność na grafice Kamila Wróbla, ale nie od dziś wiadomo, że on poradziłby sobie kilka klas wyżej. Świetny występ w poniedziałek ma z kolei za sobą Marcin Lewandowski - obrońca Gwiazd zagrał kapitalne zawody przeciwko Szmulkom, a zdarzało się że zawstydzał swoich kolegów z ofensywy. Jako przedostatni do Drużyny Tygodnia wskoczył Kacper Cebula, który w znaczącym stopniu przyłożył rękę do wyczekiwanego triumfu zespołu Joga Bonito. No i został nam jeszcze do opisania Krzysiek Smolik, ale jeśli zdobywasz zwycięskiego gola z niezwyciężoną dotąd Squadrą, to chyba więcej pisać nie trzeba.

Wszystkim wybranym serdecznie gratulujemy! W profilach indywidualnych już pojawiła się informacja, że zostaliście wybrani do TOP 5. A kolejne notowanie za tydzień.