fot. © Nocna Liga Halowa

1 liga - czy ktoś powalczy z In-Plusem i Offsidem?

3 grudnia 2022, 19:02  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Chyba wszyscy zastanawiamy się, czy ktoś jest w stanie zagrozić "świętej dwójcy" w nocnoligowej Ekstraklasie. Wszak In-Plus i Offside totalnie zdominowały ostatnie lata w elicie.

Na ten moment trudno powiedzieć, czy znajdzie się śmiałek, który włoży kij w szprychy faworytom. Ale nie można tego wykluczyć, bo wiele ekip poczyniło fajne wzmocnienia i będą chciały sprawić niespodziankę. Mocni mogą być chociażby obydwaj beniaminkowie, którzy zresztą sprawdzą formę faworytów już w pierwszej kolejce. Połączenie Vaveosportu z Gold-Dentem również może przynieść ciekawe efekty. Jedno jest pewne - na nudę narzekać nie będziemy.

Sam raport będziemy aktualizowali na bieżąco od razu po tym, gdy otrzymamy składy od poszczególnych ekip. Jednocześnie zaznaczamy, że tam gdzie przy zawodniku piszemy iż jest BEZ DRUŻYNY, wcale nie oznacza, że nie zagra w tym sezonie NLH. My przedstawiamy stan na dziś i nie mamy jeszcze pełnej wiedzy. Z kolei w sytuacji, gdy ktoś nie zagrał w poprzednim sezonie ani minuty, nie przypisywaliśmy go w kategorii ODESZLI. 

AL-MAR WOŁOMIN

Raport zaczynamy od Al-Maru, gdzie doszło do wielu zmian, co jest związane z powstaniem ekipy MR Geodezja, którą można w pewnym sensie nazwać Al-Marem 2. Kilku zawodników podążyło właśnie w tamtym kierunku. Dużą stratą będzie na pewno transfer do N-BUDu Mateusza Muszyńskiego. Co do transferów przychodzących to do ekipy z Wołomina dołączył choćby Mateusz Gawłowski, a więc nasz reprezentacyjny obrońca, a niewykluczone, że najlepszą informacją dla Marcina Rychty jest powrót po kontuzjach Rafała Błońskiego i Łukasza Godlewskiego. Sumując te wszystkie ruchy kadrowe wydaje nam się, że Al-Mar jest być może odrobinę silniejszy względem poprzedniej edycji, ale wszystko zweryfikuje parkiet.

Przyszli: Adam Stańczuk, Czarek Szczepanek (obydwaj NetServis), Patryk Maliszewski (Klimag), Mateusz Gawłowski (ostatnio w Gold-Dent), Mateusz Adamski (powrót do drużyny)

Odeszli: Adam Baran, Marcin Błoński, Arek Major (wszyscy MR Geodezja), Mateusz Muszyński (N-BUD), Paweł Wysocki, Paweł Maliszewski (obydwaj bez drużyny)

AUTO-DELUX KOBYŁKA

Ekipa Kacpra Pałki znalazła się w elicie po tym, jak GS Zabrodziaczek zrezygnował z gry w 1.lidze. Chłopaków z Auto-Delux dwa razy prosić nie było trzeba - zgodzili się od razu. Ale co ciekawe - nie spowodowało to żadnych nerwowych ruchów, jeśli chodzi o skład. Wydawać by się mogło, że wraz z taką decyzją od razu rozpoczną poszukiwania wzmocnień, lecz oni wierzą w swoje możliwości i zamierzą debiut w elicie rozegrać na własnych warunkach. Inna sprawa, że choćby ze względu na regularnie trenujących futsal a więc Patryka Dybowskiego i Remka Muszyńskiego na pewno ich poziom poszedł w górę. I czas pokaże, czy to wystarczy do czegoś więcej niż utrzymanie, które jest prawdopodobnie ich podstawowym celem na premierowy sezon w ekstraklasie NLH.

Przyszli: nikt

Odeszli: Adrian Skorupka (bez drużyny)

WESOŁA

Mimo, że Wesoła na koniec poprzedniego sezonu doświadczyła pewnych perturbacji, to i tak w bardzo dobrym stylu awansowała do 1.ligi. Ale już wtedy słyszeliśmy głosy, że wzmocnienia będą niezbędne i Rafał Sosnowski nie rzucał słów na wiatr. Nazwiska z rubryki "przyszli" to gracze o określonej renomie - Damian Krzyżewski świetny bramkarz, Kamil Wróbel jak mało kto potrafi zarządzać grą, a odkurzono też Dawida Brewczyńskiego, kapitalnie odnajdującego się na małych boiskach. Te nazwiska, połączone z grupą zawodników którzy zostali w drużynie - to robi naprawdę spore wrażenie. Jeżeli wszystkie trybiki w tej maszynie szybko "zaskoczą", to Wesołą traktujemy w kategoriach czarnego konia 1.ligi.

Przyszli: Damian Krzyżewski, Kamil Wróbel (obydwaj Górale), Dawid Brewczyński (ostatnio w Ostropolu), Łukasz Uthke-Nowak, Sebastian Szerszeń, Adlet Akkiyarov (wszyscy nowi)

Odeszli: Adrian Wieczorek, Bartosz Kierszak (obydwaj bez drużyny)

IN-PLUS MARKI

"Akcja - stabilizacja" - tak podpisał nam mail ze zmianami w składzie kapitan In-Plusu, Patryk Gall. No i faktycznie - nikt nie odszedł, do zespołu wrócił po kontuzji Janek Skotnicki, a być może do Zielonki będzie dojeżdżał Krystian Kij, który nie jest zawodnikiem anonimowym. Zresztą - skład Księgowych jest szeroki, ale nie zapominajmy, że im dłużej w sezon, tym robią się problemy związane z obecnością graczy trenujących. W tamtej edycji był tylko jeden zawodnik, który rozegrał wszystkie spotkania dla markowian. I to nad tym trzeba popracować najbardziej, bo o ile przed rokiem w niektórych meczach można było sobie pozwolić na brak kilku podstawowych graczy, tak w tym sezonie takich spotkań będzie zdecydowanie mniej.

Przyszli: Janek Skotnicki (powrót do drużyny), Łukasz Bestry (ostatnio w Progresso), Krystian Kij, Kacper Roguski (obydaj nowi)

Odeszli: Kuba Szkuta (bez drużyny)

GOLD-DENT

W tym miejscu trzeba się na chwilę zatrzymać, by wszystko dobrze wyjaśnić. Ten zespół stanowi połączenie Vaveosportu z Gold-Dentem, gdzie kapitanem będzie Janek Szulkowski, ale za sprawy organizacyjnie odpowiada Przemek Tucin. Z Vaveo zostało łącznie sześciu zawodników, z Gold-Dentu przyszło czterech. Całość spina osoba Kamila Boratyńskiego, który ostatnie sezony spędził w ekipie Dentystów, a takich zawodników jak Janek Szulkowski, Hubert Władyka czy Krystian Hargot trenował (bądź trenuje) w Wichrze Kobyłka. Na pewno jest to bardzo ciekawa symbioza i pewnie wiele osób zastanawia się, jak ta kombinacja sprawdzi się na parkiecie. Natomiast sam pomysł połączenia trzeba pochwalić, bo jedni i drudzy mieli swoje problemy w poprzednim sezonie, a tak można mieć gwarancję, że nie trzeba się będzie martwić, kto dojedzie na mecz. A to podstawa by myśleć o dobrych wynikach.

Przyszli: Przemysław Tucin, Maciej Lament, Kamil Boratyński, Damian Zajdowski (wszyscy Gold-Dent)

Odeszli: Bartek Babicki (Silent Impact), Nikodem Niski, Mikołaj Brzeski (obydwaj bez drużyny)

ŁABĘDZIE NA DETOXIE

Zawsze gdy zapowiadamy tę drużynę przed sezonem, to mamy nadzieję na przełom. Że chłopaki przestaną jedynie terminować w 1.lidze, a wreszcie zaczną odgrywać tutaj poważną rolę. A wszyscy wiemy, iż stać ich na to. W składzie zaszły niewielkie zmiany - kontuzjowany jest podstawowy bramkarz, Mateusz Perzanowski i dostępu do bramki Łabędzi będzie bronił Michał Szymański. Ale transfer przez duże T, to przyjście Mikołaja Tokaja. Jeśli ten gracz będzie zdeterminowany by przyjeżdżać do Zielonki, to taki ktoś może się ferajnie Maćka Pietrzyka bardzo przydać. Wiemy jak świetnie rozgrywa i jak mało kto potrafi dostrzec lepiej ustawionych kolegów. Jeśli więc nie będzie tylko straszakiem na liście zgłoszeniowej, to może stanowić brakujący element w układance Maćka Pietrzyka.

Przyszli: Mikołaj Tokaj (ostatnio w Ostropolu), Michał Szymański (nowy zawodnik)

Odeszli: Mateusz Perzanowski (kontuzja), Daniel Tomaszewski (bez drużyny)

DAR-MAR KOBYŁKA

Jeśli szukamy gdzieś odpowiedzi na pytanie z tytułu naszego artykułu, to Dar-Mar jest na pewno w gronie drużyn, które mogą pokrzyżować szyki najlepszym. Co prawda widzimy, że zespół opuścili dwaj gracze, którzy jak przyjeżdżali na mecze, to zwykle rozpoczynali spotkania w podstawowym składzie Dar-Maru, ale dopiero za jakiś czas ocenimy jaki to będzie miało wpływ na ekipę Norberta Kucharczyka. Koszulkę z charakterystycznym kluczem na piersi założy za to Mateusz Lewandowski, podobnie jak Ernest Zęgota, którego nazwisko kojarzymy z dużego boiska. Jeśli ten duet szybko dogada się z Danielem Gomulskim, a kontuzje ominą Adriana Banaszka (stracił w ten sposób połowę poprzedniej edycji), to Dar-Mar znów zasiądzie przy stole, przy którym rozstrzygną się najważniejsze kwestie.

Przyszli: Mateusz Lewandowski (Frodo KroosDe Team), Ernest Zęgota, Kacper Banaszek (obydwaj nowi)

Odeszli: Piotr Terlecki, Daniel Matwiejczyk (obydwaj bez drużyny)

ALPAN

Ci, którzy szukali w rozpisce ekipy Frodo KrooSde Team pewnie byli zaskoczeni, że nie mogli jej odnaleźć. Ale spokojnie - Michał Wytrykus i spółka tym razem ukryli się pod nazwą Alpan. I można powiedzieć, że to w sumie jedyna zmiana, jaka zaszła w obozie drużyny z Duczek. Wiedzieliśmy, że tutaj wietrzenia szatni nie będzie, chłopaki znają się od lat i poza odejściem Mateusza Lewandowskiego, zachowane zostało status quo. Pytanie tylko czy parafrazując znaną sentencję, że "trudno jest oczekiwać innych rezultatów, grając ciągle tym samym składem", Alpan będzie w stanie powalczyć o medal. Ale mimo wszystko wydaje się że tak, bo oni grają ze sobą cały rok, w bramce stanie chyba w końcu nominalny golkiper i te elementy powinny stanowić o ich ciągłej przynależności do czołówki elity NLH.

Przyszli: Filip Gac (ostatnio w Lambadzie)

Odeszli: Mateusz Lewandowski (Dar-Mar)

MABO

Jak coś dobrze funkcjonuje, to nie ma sensu kombinować - chyba z takiego założenia wyszli w zespole Mabo. Trzecie miejsce w poprzednim sezonie to była godziwa nagroda za ich całoroczną postawę, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że z In-Plusem czy Offsidem również walczyli jak równy z równym. A ponieważ trzon zespołu został zachowany i w tej drużynie każdy zna swoje miejsce, to tutaj żadna transfuzja świeżej krwi nie była potrzebna. Chociaż trzeba pamiętać, że bez względu na to, kto ostatnio zajmował trzecie miejsce w 1.lidze, to kolejny sezon miał już słabszy. Tak było w przypadku obecnego Alpanu (wówczas KroosDe Team), tak było w przypadku Al-Maru i zobaczymy, czy ta tendencja również teraz znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Przyszli: Patryk Pikulski (ostatnio w Ormedzie)

Odeszli: nikt

OFFSIDE

Jeśli chodzi o Offside, to zawsze z pewnym dystansem traktujemy informacje, jakie przekazuje nam Paweł Bula. Czy faktycznie możemy wierzyć, że zabraknie Sebastiana Kozłowskiego? Że ten zespół, jeśli będzie taka opcja nie skorzysta z Damiana Gałązki? Jest to pewna gra ze strony kapitana tej ekipy i dopiero w trakcie sezonu przekonamy się, co było prawdą a co blefem. Inna sprawa, że bez względu na wiadomości jakie otrzymujemy odnośnie Offsidu, to każdy zdaje sobie sprawę, że tej drużyny nie wolno lekceważyć. Tam zawsze znajdzie się 6-7 graczy, którzy na poziomie naszych rozgrywek prezentują bardzo wysoką jakość i mogą pokonać każdego. Zwłaszcza, że drużyna z Wołomina była niepocieszona srebrem z poprzedniej edycji i pewnie już myśli, jak tutaj pozbawić tytułu ekipę Patryka Galla.

Przyszli: Nikodem Niski (Vaveosport), Hubert Sochacki (Progresso), Łukasz Mościcki (ostatnio w Progresso), Hubert Derlatka, Adam Michalik (obydwaj nowi)

Odeszli: Sebastian Kozłowski, Radek Dobrzeniecki, Damian Gałązka (wszyscy bez drużyny)

W ten sposób zakończyliśmy nasz raport z pierwszej ligi. Gdybyśmy jednak otrzymali nowe informacje od kapitanów poszczególnych drużyn, to jeszcze przez kilka dni będziemy aktualizowali bieżący artykuł.

PS: Lubisz nasz coroczny przegląd transferowy? Polub go na Facebooku TUTAJ.

Komentarze użytkowników: