Drużyna tygodnia - 1.kolejka

Premierowa kolejka za nami, więc najwyższa pora wybrać najlepszych zawodników z inauguracji. Niektórzy trafili tutaj po raz pierwszy, a inni są stałymi bywalcami naszych cotygodniowych zestawień.

W 1. lidze najlepsze wrażenie na bramce zrobił na nas Damian Krzyżewski. Pewny w interwencjach, no i z bardzo ważnym golem na 1:0 przeciwko Łabędziom. Dalej mamy Kacpra Banaszka, który zdobył wszystkie trafienia dla AGD Marking w rywalizacji z obrońcą tytułu. Obok niego Janek Szulkowski. Ten gracz przeciwko Auto-Delux się nie przemęczał, a i tak zanotował 4 gole i 3 asysty. Z przodu mamy z kolei Karola Sochockiego, bez którego trudno wyobrazić sobie wygraną Kartonatu nad Gato, a towarzyszyć mu będzie Patryk Czajka. Zawodnik Al-Maru miał udział przy obydwu trafieniach Al-Maru z Gold-Dentem.

W 2. lidze pozycję między słupkami zajął Tomek Kalinowski. Widać, że po kontuzji wrócił w dobrej formie – zarówno jeśli chodzi o interwencje bramkarskie, jak i grę do przodu. Świetne zawody ma także za sobą Bohdan Merzlikin. Nie dość, że skutecznie trzymał obronę, to jeszcze popisał się kapitalnym golem na 1:0 przeciwko Ferajnie. Pochwalić chcemy też Michała Bodzionego, jak zwykle niezwykle pracowitego, który bardzo przysłużył się do cennego remisu z Burgerami. Formację ataku obstawiliśmy z kolei Piotrkiem Długołęckim, za którym stoją liczby w rywalizacji z Goat Life Sport, a jako drugi napastnik zagra Tomek Janus. Kapitan Warsaw Fire maczał palce przy wszystkich golach Strażaków w starciu z KS Seta.

Schodzimy do 3. ligi. Tutaj na pozycji bramkarza niepodważalną pozycję miał Karol Jankowski, który był głównym architektem wygranej Bad Boys nad Klimagiem. Świetny debiut w Nocnej Lidze zaliczył natomiast Sylwester Florowski. Bardzo podobała nam się jego inteligencja w grze i spokój. Te same atuty są silną stroną Evgenio Asinova, ale tego gracza nie trzeba nikomu szerzej przedstawiać. Przód obstawiliśmy natomiast graczami z Ukrainy – Volodymyr Hrydovyi i Pavel Paduk bawili się w swoich meczach i chyba między sobą rozstrzygną walkę o króla strzelców tej klasy rozgrywkowej.

Pora na 4. ligę. Na pozycji bramkarza mieliśmy mały problem, ale ostatecznie wstawiliśmy tutaj Krzyśka Kunowskiego, który zwłaszcza przy wyniku 0:2 miał kilka udanych parad. Przed nim zagra dwóch obrońców, aczkolwiek z inklinacjami ofensywnymi – Mariusz Dąbrowski kapitalnie wprowadził się do Wybrzeża Klatki Schodowej, a Piotrek Ogiński potwierdził klasę przeciwko Newer Giw Ap. Bardzo dobre wrażenie pozostawił też po sobie w poniedziałek Robert Kusina z Mocnej Ekipy, a gdyby nie Patryk Bysiak, to Semola chyba nie wyszarpałaby remisu z Lemą.

No i została nam jeszcze 5. liga. Tutaj rozpoczynamy od Arka Wolskiego. Golkiper Zadymiarzy, szczególnie w końcówce starcia z Klikersami, wielokrotnie ratował drużynę z opresji. Solidne wejście w sezon zaliczył też Jakub Obsowski, na którego dobry poziom zawsze może liczyć kapitan TG Sokół, Kamil Książek. Z kolei Bartka Stelmacha widzieliśmy po raz pierwszy, ale łatwo dało się zauważyć, że ten gość ma nietuzinkowe umiejętności i może do naszego zestawienia trafiać częściej. Natomiast w pierwszej linii mamy graczy, których doskonale wszyscy znamy. Konrad Kanon mocno dał się we znaki defensywie Realu Varsovia, a Adrian Poniatowski, notując hat-tricka, potwierdził, że strzelecki zmysł ma na bardzo wysokim poziomie.

Wszystkim wybranym serdecznie gratulujemy! W profilach indywidualnych już pojawiła się informacja, że zostaliście wybrani do TOP 5. A kolejne notowanie za tydzień!