fot. © www.nocnaligahalowa.pl

3. liga w komplecie. Pułapki, pretendenci i powroty legend

29 listopada 2025, 17:01  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

Rok temu zmagania w 3. lidze żyły formatem batalii polsko-ukraińskiej. Ostatecznie to ekipy zza naszej wschodniej granicy wyszły z niej zwycięsko. Teraz sytuacja wygląda jednak inaczej, co z pewnością ucieszy wszystkich uczestników tej klasy rozgrywkowej.

Nie dało się ukryć, że Ternovitsia oraz FSK Kolos kompletnie zdominowały poprzedni sezon. Owszem, zdarzały im się wpadki, ale w pełni zasłużenie awansowały szczebel wyżej. Tuż za nimi finiszowała Gencjana, natomiast z 2. ligi spadły JMP oraz Las Vegas. Logicznie rzecz ujmując – to właśnie te zespoły powinny mieć w tym sezonie 3. ligi najwięcej do powiedzenia. Ale czy na pewno tak będzie? Chętnych na duże rzeczy jest więcej, co zresztą możecie wywnioskować po naszej analizie składów wszystkich uczestników tego poziomu. Zapraszamy do lektury!

BIAŁOWIESKA

Nie będziemy ukrywać – nie przypuszczaliśmy, że nadejdzie jeszcze moment, w którym nazwa Białowieska ponownie wybrzmi w tabeli Nocnej Ligi. A jednak! I bardzo się z tego cieszymy. Zespół, który w swoich najlepszych latach zdobywał u nas medale w NLH Cup, wygrywał Puchar Ligi, wraca w odświeżonym składzie, w którym doświadczenie miesza się z młodością. I to dosłownie – najlepszym przykładem jest duet tata–syn, czyli Krzysztof i Antek Sonnenfeldowie.

Ze „starej gwardii” zobaczymy również Marcina Krucza, Kubę Bednarowicza czy Karola Tabora, który zdobywał u nas mistrzostwo z Ostropolem. Jesteśmy ogromnie ciekawi, w jakiej formie są ci wszyscy zawodnicy. Na szczęście do wtorku coraz bliżej.

Przyszli z innych drużyn: Krzysztof Sonnenfeld, Antek Sonnenfeld (powrót do drużyny), Marcin Krucz (ostatnio w Dar-Marze), Karol Tabor (ostatnio w Ostropolu), Jakub Bednarowicz (ostatnio w In-Plusie). Reszta - nowi.

 


MR GEODEZJA

W obozie Geodetów okres transferowy minął dość spokojnie. Kilku zawodników odeszło, ale wydaje się, że poziom zespołu nie powinien ulec dużej zmianie. I chyba dobrze, bo w drugiej części poprzedniego sezonu gra w końcu zaczęła się zazębiać, wyniki były lepsze, a nawet porażki – jak ta z Ternovitsią – przychodziły po walce.

Wciąż brakuje nam tu jakiegoś klasowego napastnika, który potrafiłby zrobić coś z niczego. Wiemy jednak, że Marcin Rychta ma ten problem nawet w swojej pierwszej drużynie, czyli Al-Marze, więc o drugą tym trudniej. Spodziewamy się, że Geodeci o medale raczej nie powalczą, ale na spokojne utrzymanie powinni mieć wystarczające argumenty.

Przyszli: Krzysztof Kunowski (KS Probram 24)

Odeszli: Rafał Kudrzycki (Piłkarzyki), Kacper Cebula (Gawulon), Kamil Portacha, Przemek Godlewski (obaj bez drużyny)

 


GENCJANA

Skład 3. ligi zmienia się co roku, ale jedno pozostaje pewne – Gencjana, bez względu na okoliczności, kończy sezon na trzecim miejscu. Tak było dwa lata temu, tak było rok temu, a teraz… może wreszcie uda się wskoczyć wyżej?

Powody do optymizmu są konkretne: wracają Łukasz Sasal oraz Rafał Malinowski. Dzięki temu Maciek Zbyszewski będzie miał znacznie większe pole manewru niż przed rokiem. Głębokość składu to był wówczas ich największy problem. Tym samym Gencjana pozostaje zespołem niewygodnym i trudnym do rywalizacji, a przy sprzyjających wiatrach powinna dorzucić kolejny krążek do swojej kolekcji.

Przyszli: Łukasz Sasal, Rafał Malinowski (powrót do drużyny)

Odeszli: Przemek Kur (bez drużyny)

 


SZMULKI WARSZAWA

Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że Szmulki obroniły swoją markę w poprzedniej edycji. Wielu skazywało ich na pożarcie, a tymczasem ten zespół – mimo braku głośnych nazwisk – pokazał stabilną, dojrzałą grę. Nikt nie mógł dopisać sobie z nimi trzech punktów z góry.

Teraz powinno być podobnie. W składzie zaszło niewiele zmian, a drużyna jest o kolejny rok bardziej doświadczona i zahartowana, choćby dzięki grze w Lidze Fanów. Do awansu to będzie raczej za mało, ale ci, którzy typują Szmulki jako pewnego spadkowicza, znów mogą mieć potem wyrzuty sumienia.

Przyszli: Artur Wydra, Mateusz Łęcki (obaj nowi)

Odeszli: Jan Dopart, Filip Przybylski (obaj bez drużyny)

 


JMP

Kto by przypuszczał, że ekipę JMP zobaczymy w tym sezonie wyłącznie w 3. lidze... Ten zespół tu po prostu nie pasuje. Równie dobrze mógłby dziś szykować się do meczów w 2. lidze, bo sposób, w jaki spadł, wciąż trudno racjonalnie wyjaśnić.

Trzeba jednak otrzepać kurz i wrócić tam, gdzie powinni być. Jak widać po rubryce „przyszli = odeszli”, praktycznie nic się w kadrze nie zmieniło – i słusznie. Pod względem gry JMP w poprzednim sezonie wyglądało dobrze. Brakowało szczęścia i chłodnej głowy. Jeśli te elementy wrócą, to trzecioligowa kwarantanna potrwa u nich tylko sezon.

Przyszli: Emil Gadomski (nowy zawodnik)

Odeszli: nikt

 


LAS VEGAS PARANO

Las Vegas to kolejny spadkowicz z 2. ligi. Historia ich zjazdu również zasługuje na osobny artykuł – zaczęli sezon fantastycznie, ale potem, być może zbyt pewni swojej pozycji, zaczęli gubić punkty i finalnie pożegnali się z zapleczem elity.

Czy szybko wrócą? Tu nie jesteśmy już tacy optymistyczni. W rubryce „odeszli” widnieje tylko jedno nazwisko, ale Grzesiek Dąbała ma swoje problemy: kilku zawodników leczy urazy, inni mogą mieć mniej czasu. Teoretycznie dalej są w składzie, ale praktycznie może to być inne Las Vegas niż zwykle. Odpowiedź "jakie" poznamy w pierwszych kolejkach. Solidność powinna zostać, ale czy to będzie sezon pokroju tego sprzed dwóch lat, gdy wygrali 3. ligę w pięknym stylu? Mamy pewne wątpliwości...

Przyszli: Kuba Koszewski (HandyMan), Norbert Kucharczyk (ostatnio w Dar-Marze), Mikołaj Wasiewicz, Przemek Mikulski (obydwaj nowi)

Odeszli: Piotr Wąsowski (Klikers)

 


KLIMAG KLIMATYZACJE

Klimag długo walczył sam ze sobą, czy w ogóle zbierze się na nowy sezon. To dla nas zaskoczenie, bo przed poprzednią edycją niewiele sobie po nich obiecywaliśmy, a oni bardzo pozytywnie nas zaskoczyli. Patryk Maliszewski dobrał fajnych, charakternych zawodników, którzy szybko zapewnili sobie utrzymanie, a w pewnym momencie pojawiła się nawet szansa na medale.

Szkielet składu został, kluczem będzie dobra rotacja. Pomóc ma m.in. Piotrek Paćkowski, są też nowi gracze, których Patryk na pewno starannie wyselekcjonował. I jeśli się nie pomylił, to widzimy w Klimagu ekipę na górną połowę tabeli.

Przyszli: Piotr Paćkowski (Razem Ponad Promil), Cristian Zalewski, Maciej Kremblewski (obaj nowi)

Odeszli: Kacper Wierciński (KS Probram24), Wojtek Sobota (Klimag.pl), Michał Antczak, Piotr Szymański, Krzysztof Rozbicki (wszyscy bez drużyny)

 


ADRENALINA

Zmiany w Adrenalinie przed startem nowego sezonu to coś tak pewnego jak śmierć i podatki. Ale mamy przeczucie, że te obecne mogą okazać się naprawdę trafione. W poprzednim sezonie poziom piłkarski zawodników był wysoki, ale brakowało chemii i równowagi w zespole. Teraz ma być lepiej.

Pojawił się nowy bramkarz – Bogdan Stefańczuk, dołączył wyróżniający się w 5. lidze Przemek Zieliński, a także kilka nazwisk, które dobrze kojarzymy. Jeśli kapitan odpowiednio to poukłada, a każdy będzie znał hierarchię, nazwa Adrenaliny może znów wrócić do grona zespołów celujących w awans, a nie walczących o utrzymanie.

Przyszli: Bogdan Stefańczuk (Ekipa), Przemek Zieliński (Real Varsovia), Klaudiusz Smolewski, Mikołaj Kulej, Mateusz Świst, Wiktor Januszewski, Daniel Poszytek, Adrian Zieliński (wszyscy nowi)

Odeszli: Mikołaj Świderski (Piorun), Adam Kuryś, Miłosław Świst, Eryk Kopczyński, Paweł Mazurkiewicz, Franek Walczak, Kamil Mikiel (wszyscy bez drużyny)

 


MOCNA EKIPA

Stwierdzenie, które za chwilę przeczytacie, chyba nie będzie przesadą – beniaminek 3. ligi może być jednym z faworytów rozgrywek. Mocna Ekipa, dzięki dołączeniu Mateusza Trąbińskiego i Damiana Krzyżewskiego, stała się jeszcze... mocniejsza. Zwłaszcza przyjście „Trąby”, który potrafi zdobywać gole z niczego i w najtrudniejszych momentach, wygląda jak ogromna wartość dodana. Ten zawodnik ma przecież więcej indywidualnych osiągnięć w NLH niż cała reszta 3. ligi razem wzięta.

Na papierze wszystko wygląda jak gotowy przepis na sukces. Jeśli ta drużyna złapie od razu dobre tempo, może być trudno przerwać jej marsz w osiągnięciu kolejnego szczebla w Zielonce.

Przyszli: Mateusz Trąbiński, Damian Krzyżewski (obaj Wesoła), Dawid Skup (powrót do drużyny), Przemysław Choiński (nowy zawodnik)

Odeszli: Michał Lalak, Marcin Rogal, Sebastian Orzoł, Mateusz Smoktunowicz (wszyscy bez drużyny)

 


FALUDŻA

A czego możemy spodziewać się po drugim beniaminku? Faludża wywalczyła awans w naprawdę dobrym stylu, pokonując nawet Mocną Ekipę, więc teoretycznie jej notowania przed startem 3. ligi powinny stać równie wysoko, jeśli nie wyżej, niż w przypadku zespołu Michała Zimolużyńskiego. I absolutnie nie można tego wykluczyć.

Kamil Lubański zapowiadał co prawda, że może stracić część architektów ubiegłorocznego sukcesu, ale w praktyce okazało się, że… nikt nie odchodzi. Mało tego – do drużyny dołącza Jakub Byśkiniewicz, który w lidze w Sulejówku zdobywa mnóstwo goli. Do czego może to zaprowadzić sympatyczną bandę z Falenicy? Wydaje nam się, że sami zawodnicy również zastanawiają się, jak duży okaże się przeskok między 4. a 3. ligą. Odpowiedź poznamy na dniach.

Przyszli: Jakub Byśkiniewicz, Mateusz Byśkiniewicz, Olaf Baranek, Maciej Świercz (wszyscy nowi)

Odeszli: nikt

 

Składy wszystkich zespołów 3. ligi zostały uzupełnione. Warto jednak pamiętać, że jeśli przy niektórych zawodnikach widnieje informacja "bez drużyny", może to oznaczać, że ich ostateczna przynależność klubowa nie jest nam jeszcze znana. Nie dysponujemy bowiem składami wszystkich ekip z wyższych lig. Jeśli pojawią się istotne informacje, niezwłocznie wprowadzimy zmiany w artykule.

Komentarze użytkowników: