fot. © www.planarstudio.pl

Typujemy 1.kolejkę IV ligi!

10 grudnia 2018, 00:00  |  Kategoria: Ogólna  |  Źródło: inf.własna  |   dodał: roberto  |  komentarze:

STAR-TU-JE-MY! Dwunasta edycja zaprasza wszystkich do zabawy, a jako pierwsi swoją formą uraczą nas przedstawiciele czwartego poziomu.

Jak co tydzień będziemy mieli dla Was zapowiedzi każdej ligi. Tradycyjnie już pierwszą kolejkę opiszemy i obstawimy sami, a od drugiej będziemy o to prosili Was. Teraz przypadło nam ciężkie zadanie, bo nie sposób ocenić co nasi czwartoligowcy zaprezentują, szczególnie że dla niektórych może to być pierwszy kontakt z halą w 2018 roku. Równie dobrze możemy więc trafić wszystkie wyniki, jak i żadnego. Na szczęście wszystko rozstrzygnie się już dziś. Początek o 20:00!

Piorun – Maximus (NASZ TYP - 2)

Starcie drużyn, które niby rok temu u nas grały, ale teraz ich kadry będą się diametralnie różnić od tego, co widzieliśmy w poprzednim sezonie. Z Pioruna kilku graczy przeszło do Wściekłych Orłów, kilku leczy kontuzje i Artur Świderski stanął przed trudnym zadaniem, by zmontować zespół na tyle solidny, by co poniedziałek nie przeżywać rozczarowań. Czy ta sztuka mu się udała - dziś poznamy na to częściową odpowiedź. Co do Maximusa, to tutaj z jedenastej edycji zostało pięciu graczy. Pozostałych siedmiu to zawodnicy dobrze wszystkim znani, bo występujący w naszych ósemkach pod szyldem FC Tiger United. Zobaczymy, czy ten mix spełni oczekiwania i drużyna Grześka Cymbalaka znów pozna smak walki o coś więcej, niż dolna połowa tabeli. Przy założeniu, że między zawodnikami szybko zawiąże się chemia, to w poniedziałek Maximus będzie mógł sie cieszyć z premierowego triumfu.

Wściekłe Orły – FC Górale (NASZ TYP - X)

O ile powyżej mieliśmy do czynienia z zespołami, które nie zmieniły nazw, ale przewietrzyły szatnię, to w tym przypadku niemal totalnie nie wiemy kogo przyprowadzą ze sobą obydwaj kapitanowie. Jeśli nie zawodzi nas intuicja, to te zespoły być może rywalizowały między sobą w lidze Sulejówku, ale na hali pewnie im się przyjdzie zmierzyć po raz pierwszy. Ponieważ niektóre nazwiska jak Paweł Żaboklicki czy Grzegorz Dudziak coś nam mówią po stronie Orłów, zwłaszcza że są to zawodnicy o określonej jakości, to być może ciut większe szanse powinniśmy dawać "gospodarzom". Wolimy jednak się przyasekurować, dać remis a po tym jak zobaczymy jednych i drugich w akcji, na pewno będziemy mądrzejsi podczas kolejnych analiz.

Sokoły Zielonka – Coco Jambo Tłuszcz (NASZ TYP - 1)

Dla Kokosów będzie to debiut w Nocnej Lidze. Ponieważ ich dotychczasowe występy których byliśmy świadkami, nie były najlepsze, to na pewno pierwszy mecz w tak długim wymiarze czasowym musi budzić ich niepewność. Ale też nie ma co się stresować - wiadomo, że będą błędy, będą niedoskonałości i trzeba z tego wyciągać wnioski. Sokoły podobny etap mają już dawno za sobą. Obóz Rafała Kusiaka przez te wszystkie lata wspólnej gry wypracował sobie pewien schemat i bez względu na to, czy to hala czy sztuczna trawa, potrafi go skutecznie realizować. Z tego też powodu to właśnie w zielonkowskich weteranach upatrujemy tutaj faworytów. Ich zwycięstwo nie będzie może wysokie, lecz zdecydowane, bo na obecnym etapie w którym jest Coco Jambo, inaczej być po prostu nie może.

Spoko Loko – Vitasport.pl (NASZ TYP - X)

Ciekawie zapowiadająca się potyczka. Ekipę Vitasportu tworzą zawodnicy młodzi, wybiegani, szybcy natomiast Spoko Loko przeciwstawi tym atutom doświadczenie i spryt. Gdyby to było duże boisko, to nie mielibyśmy wątpliwości kto zwycięży, ale na małym, gdzie liczy się nie szybkie bieganie a szybkie myślenie, wcale nie jesteśmy pewni, czy podopiecznym Alka Cieślaka nie powinie się noga. Po stronie gospodarzy niemal na pewno coś ukłuje Sławek Lubelski, swoje zrobi też z przodu Kamil Jedliński i jeśli obrońcy Spoko Loko staną na wysokości zadania, to Vitasport z każdą minutą może odczuwać coraz większą presję związaną z wynikiem. Wiadomo - jest to nasza projekcja, bo ciężko ferować wyroki przed pierwszym meczem, ale według nas ekipę z Rembertowa stać tutaj na to, by z inauguracji nie wracać z pustym workiem.

Przepite Talenty – Lambada (NASZ TYP - 2)

To spotkanie zakończy pierwszy dzień z dwunastą edycją. Dla Przepitych to powrót w szeregi NLH i na pewno zawodnikom marzy się, by przywitać go zwycięstwem. Należy jednak do tego planu podchodzić sceptycznie, bo zespół ten nie popisał się na NLH CUP, a i w zeszłym sezonie pod banderą Atomowych Orzechów nie błyszczał. Sama wiara, że teraz będzie inaczej może nie wystarczyć i tutaj trzeba dołożyć trochę jakości. A co możemy napisać o Lambadzie? Ten zespół rodzi się na nowo - i to po raz kolejny. Ze składu z poprzedniego sezonu zostało tylko dwóch graczy, reszta będzie zupełnie nowych i pod tym projektem trzeba w tym momencie postawić mały znak zapytania. Robert Biskupski bardzo liczy jednak na osobę Filipa Gaca, który znany jest ze świetnych występów w Hyundaiu i tutaj również ma być koniem pociągowym zespołu z Kobyłki. Jeśli reszta graczy dopasuje formę do swojego lidera, to trzy punkty do bagażnika zapakują "goście".

UWAGA! Po meczu Przepite Talenty - Lambada chcemy przeprowadzić wywiady! Prosimy kapitanów o wydelegowanie po jednym zawodniku.

Składy wszystkich czwartoligowiczów zostały uzupełnione. Możecie je zobaczyć klikając chociażby na konkretny zespół w terminarzu na stronie głównej. Bardzo prosimy o weryfikację danych, a w razie potrzeby - zgłoszenie błędów. Niektóre daty urodzenia są fikcyjne, podobnie jak pozycje na boisku, ale system wymaga wpisania czegokolwiek, a część kapitanów przysyłała nam mocno niepełne informacje. Wyślijcie nam poprawne, a wszystko jesteśmy w stanie uzupełnić praktycznie od ręki.

PS: Przypominamy, że mecze Nocnej Ligi można typować! Szczegóły TUTAJ. Czas macie do godziny 20:00.

Komentarze użytkowników: